: 03 cze 2011, 10:23
witam...
ja od rana byłam na baniu krwi i glukozę piłam, świństwo straszne
jutro po południu jedziemy z Julka i A na żużel do Gniezna, a w niedzielę po południu na koncert budki suflera
obiadek zrobiony, dziś zupka owocowa z truskawek i racuszki później jeszcze zrobię

ja od rana byłam na baniu krwi i glukozę piłam, świństwo straszne


obiadek zrobiony, dziś zupka owocowa z truskawek i racuszki później jeszcze zrobię

ja jeszcze też nie myślę o tym może jakoś w sierpniu zacznęJa jeszcze jakoś nie myślę o szykowaniu wyprawki

ale ten czas lecii stawiam za 25 tc

