hej hej
no wrocilismy z jogi hiih potem jeszcze spacer, oodwiedzinki u kumpla i jak pieknie zaczac dzien wczesnie (jak dla mnie)
barszczyk czerowny sie gotuje, leos spi hihi a ja was tu czytam od godzny z przerwami hihi i podjadalm drugie sniadanko hiih
takze pierwsze zajecia za nami... i powiem wam, ze fajna zabawa z maluszkami
ale ja osobiscie chyba bym umarla z nudow...
no ale maluchom to sluzy hihi
zobaczy jaki leos bedzie po zajeciach hihi na razie bez zmian wiec ok
ale moze robic wiecej kup hihi po tych cwiczonkach
ale jaka zasadzil przed wyjsciem

jak na zlosc kiedy sie spiesze to mi takie numery wywija

body, spiochy plecy osrane hihi
no ale nic.. szybko go wymylam i zdarzylismy na czas hihi
a co tam sie dzialo?
bylo nas w sumie 5 mam z maluszkami, dwoch chlopcow 4,5 tyg i 11 tyg i dwie dziewczynki 8 mies i druga 10 tyg hihi
wiec wlasciwie leos mial dwoch rowiesnikow i przyznam z duma, ze byl najbiardziej aktywny i pogodny hihi
mala zasnela w trakcie hihi i tak spala juz do konca hihi
sliczna mala hinduska
dobrze, ze leon tak nie umie, bo nici z zajec
ten najmlodszy 4,5 tyg slodki, kurcze juz zapomnialam jak leos taki byl hihi no ale on tez w trakcie odpadl zaplakany hihi i glodny pewnie, aha i dodam, ze glosne baki sadzil w trakcie hihi smiechawa byla hihi
a kolejny rowiesnik 11tygodniwy max w sumie tez raz kupe walnal, a potem marudzil ale niewiele..
no i leos zostal pochwalony ...
ogolnie to dzieciaczki lezaly na kocyku przed nami, i my mamy spiewalysmy (ja slow nie znalam, ale mozna bylo conieco zalapac i snuc hihi)
i masowalysmy, ruszalysmy konczynkami.. i takie tam.. potem my lezalysmy na plecach z nogami ugietymi sadzalysmy maluchy na brzuchu i podnosilysmy tulow od podlogi.. to samolocik robilysmy maluchom.. oczywiscie leos w swoim zywiole. bo latanie to jego ulubione zajecie.. instruktorka smiala z jego wielkich oczu.. bo tak reagowal radosnie na to cwiczonko hihi
bylo bardzo fajnie, ale mysle ze po takich zajciach mozna juz samemu w domu to praktykowac, bo to proste.
no ale w grupie wieksza dyswcyplina i weselej hihi
ciekawa jestem jak bedzie na nastepnych zajeciach ... bo chyba za kazdym razem cos innego musi byc... no zobaczymy
ale fajna sprawa...
taka godzinna joga zapewnia dziecku aktywnosc na caly dzien
leos dopiero na koniec zaczal marudzic, bo nadeszla pora spania hh i szybko zasnal mi na rekach zmeczony dzielny synek hihihihi
lucy szukalas tych basenow dla dzieci? przegladalas linka?
ja sie pologowalam na necie wczoraj w nocy podjarana hihi zostawialm telefony kontaktowe do nas, a adas juz spal i dzis dzwoni zdziwiony, bo mowi ze dostal jakis telefon z basenu, ze niestety leos jeszzce za maly.. a adas nie kumal o co chodzi hihihihia
ale mam tez inne namiary
i zapytalam dzis ta instruktorke jogi i podalam mi kolejny taki basenik i obiecala zapytac jednej z mam o szczegoly, bo ma taka ktora tam bywa hihi
ja sie napalilam . mowie dzis adasiowi, a on gotowy raz w tyg wczesniej wracac .bo te godziny sa beznadziejne.. w ciagu dnia w tygodniu.. nie damy rady,,, adas tez chce z nami poplywac hihi wiec musimy poszukac czegos popoludniu
KAMILKA DZIEKI ZA TEGO LINKA.. POMOGLAS MI!!!! JA SADZIALM ZE SKORO NIC TU O TYM NIE SLYSZALAM TO NIE MAJA TAKICH BASENOW A GLUPIO MYSLALAM

.. BO PRZECIEZ SKORO W POLSCE SA, TO TUTAJ TYMBARDZIEJ.

. TYLKO, ZE JA SIE KIEROWALAM JEDYNIE TYM MIASTEM A PRZECIEZ WOKOL SA INNE NO I DO LONDYNU NIEDALEKO JAKBY CO
TAKZE JESZCZE RAZ DZIEKI, BO WROCILAM DO TEGO TEMATU I TERAZ TO JUZ NIE MOGE SIE DOCZEKAC PIERWSZEGO PLYWANKA
ACIA I JULIE kurujcie sie i nie dajcie sie chorobsku hihi
ASTRID no masz racje pracownik socjalny tutaj potrzebny.. u nas w miescie jest nowy dom opieki spolecznej. i mam tam kilkoro znajomych. dwie dziewczymy opiekuja sie starszymi ludzmi. kolega pracuje na kuchni no i jedna sprzata. ogolnie to jest jedna paczka znajomych i wszyscy tam trafili. i czesto poszukuja ludzi. ale mysle , ze to dopiero na miejscu trzeba sie pytac i uderzac tam. z polski raczej nic sie nie zalatwi chyba ze przez posrednikow jak piszesz. ale uwazaj bo tez bywaja wsrod nich naciagacze i oszusci.
ogolnie z tego co wiem to kaska nie jest rewelacyjna. raczej standardowa...
no i na watku POloni mamy jedna dziewczyne ktora tez opiekowala sie starszymi ludzmi ale obecnie jest na macierzynskiem. to tak jakbys chciala cos popytac
to moge sie cos dowiedziec..
JULIE fotki wesole... a kocyk z tygryskiem sliczny!!!! bedziemy sledzic z toba postepy budowy.. oczywiscie na monitorze hihi
a glowke pieknie unosi na kolankach hiih super
frydza podziwiam za samodyscypline.. mnie w domu stac jedynie na pedalowanie na stacjonarym rowerku
KAMILKA jak juz zawiazesz chuste i wsadzisz tam tomeczka to koniecznie pochwal sie na tt... moja jest wygodna ale jednak leos jakos w niej tonie.. chyba zbyt torbowata... a nad taka wiazana sie zastanawiam.. tylko nie wiem czy jest sens.. bo tez uzylismy jak na razie 2 razy, ja zwykle chodze z nim sama po miescie wiec wiadomo wozek.. ty masz prawko wiec czasem wygodniej w chuste zapakowac niz wozek rozkaldac za kazdym razem hihi
a z adasiem jak jezdzimy to tez zalezy dokad .. zwykle wozek nam sluzy za pojazd hihi
no niezle Luska spila tomeczka hihi
pewnie ma glowe jak mama i kazdego wyeliminuje w piciu

hihi tylko co teraz bedzie jak
Jasnie pani ogrodki piwne pozamykaja na zime???
MAGDA fajnie, ze wpadlas, bo juz sie martwilysmy, ze nas zostawilas. gratuluje zakupkow. co do tygryska to sliczny. ale te kolka mnie przerazaja i czarne mysli nasuwaja... chyba lepiej cos na biegunach, no ale do tego jeszzce duuuzo czasu hihi
a co do spotkania... to jest szansa, ze dwie z was zobacze w okresie zimowym grudzien/styczen
Aniu jesli bedziesz na podkaprpaciu w okolicach swiat to mam nadzieje ze sie zobaczymy
Alinko wybieramy sie w styczniu po nowym roku do warszawy na kilka dni. to bedzie wyczerpujaca gonitwa, ale dla ciebie znajde chwile hihi chocby w shoppinge centre hihi
mamy tam do odwiedzenia moja kuzynke z chlopakiem, pare naszych znajomych poznana rok temu na szalonych wakacjach w egipcie( z nieswiadomosc leosia w brzuszku hihi), utrzymujemy kontakt, ale nie widzielismy sie od tego czasu. a bardzo sie polubilismy i teskno nam do siebie hihi
no i najwazniejsze, ze adasia siostra mieszka w warszawie z coreczkami i mezem. mieszkaja na Woli. czy to daleko od ciebie? bo tam sie napewno zatrzymamy
no jesli wszystko pojdzie dobrze to taki jest nasz plan hihi
zeby tylko dzieciaki byly zdrowe to napewno go zrealizujemy
adas jeszcze chce wyslac mnie do salonu odnowy biologicznej... bo wie jak lubie takie zabiegi, i jedrne gladkie cialko , a niestety nie mam okazji ani czasu korzystac z taki frykasow

.. a potem dodal, ze wybierze sie tam ze mna hihi boze jaki on przemeczony skoro juz o tym mysli hihi ale fajnie by bylo lezec we dwoje w blotku na ciele hihi
no, ale nie wiem jak to bedzie.. jesli bede karmic piersia to raczej ten pomysl odpada. chyba, ze gdzies nieopodal zakwateruje sie mame z leosiem.. no ale mame tez bym wziela. niech sie kobietka odstresuje
kurcze musze poszukac na necie,
jakies przystepnej oferty.. chyba nie sa bardzo drogie co? na 3 dni myslalam, bo na wiecej nie dam rady
widzialam kiedys cos w stylu Mama wraca do formy
cos dla nas
moze tam sie spotkamy ? hihi
[ Dodano: 2007-09-18, 17:10 ]
ooo matko

ale dlugo wyszlo

naprawde nie chcialam hihi
