Strona 170 z 258

: 20 cze 2008, 09:12
autor: lidziasc
mnie pracodawca sam "wyrzucił" na l4 ale ja nmialam stojaca fizyczna robote

: 20 cze 2008, 09:58
autor: kwiatunio
dzień dobry...
zapraszam na :ico_kawa:
ja wczoraj siedziałam dłużej bo miałam kompa wymienianego i mam teraz nowy monitor,klawiaturę,myszkę, czyli cały sprzęt :ico_sorki: :ico_brawa_01:

: 20 cze 2008, 10:40
autor: ellepati
hej, hej u mnie prz Cezarku też miałam l4. Chodziłam prywatnie a jak chciałam l4 to normalnie do przychodni ale miałam skierowanie od mojego ginekologa. A przy Borysku byłam na urlopie wychowawczym :)

: 20 cze 2008, 12:05
autor: aniulek
Cześć.
Ja też byłam na L4 w ciąży.Gdyby nie to że firma się likwidowała to pracowałabym bo czułam się dobrze.A zwolnienie ustrzegło mnie przed utratą pracy o ok pół roku,potem z ZUS-u chorobowe dalej i z UP miałam macierzyński.A tak nie miałabym nic.

: 20 cze 2008, 12:51
autor: lidziasc
najwazniejsze to samopoczucie :-D

: 20 cze 2008, 12:56
autor: JustynaiGabi
z moim zwolnieniem skończyło się tak ze poszłam państwowo do ginekologa.................i dostałam L4, a chodzę do enelmedu, po prostu zmieniam lekarza i już.............może by i mi dawał mój ginekolog który prowadził pierwszą ciaże ale 100 mu dawać za wizytę ..... tak jakoś mi się nie chce........zobaczymy może obędzie się bez...........

: 20 cze 2008, 13:46
autor: lidziasc
zobaczymy może obędzie się bez...........
oby :-D

: 21 cze 2008, 09:28
autor: kwiatunio
a co tu taka cisza?????????????
stawiam poranna :ico_kawa: i uciekam do kumpeli ,miłego weekendziku kobietki :ico_brawa_01:

: 21 cze 2008, 15:11
autor: karina22
witam i o zdrówko pytam:)) :-D
ja mam chwilke bo mała spi,starszak u babci a małż z bratem gdzies wybył :-D

: 21 cze 2008, 17:53
autor: ellepati
Hej hej, jeśli o zdrówko chodzi to mój młodszy Borys wpadł dziś w kaloryfer rozbił głowę, musiałam jechać z nim do szpitala, ma założone 4 szwy na środku czoła :(