Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

joanna1111, dzięki za odpowiedź. A co u Was słychać babeczki?

Dzis siedzimy w domciu tzw moja mala bo przed to przedszkole non stop cos lapie.Wiec w domu wesolo i non stop pytania.Mamy ta faze po po,dlaczego itd Czasami to glowa peka
Joanno 24 a jak Twoj synek wygadany?

joanna1111, mały gada ale nie za wiele.Dużo jeszcze po swojemu ale z dnia na dzień łapie kolejne słówka. I moje dziecko się uspokoiło. Jestem w szoku. W ciągu kilku dni inny chłopiec. Odkąd wyprowadził się znajomy od nas synek mniej broi. Więcej słucha. A na etapie co to? jesteśmy od 3 miesięcy. No i on nie jest typem dziecka które powtarza. On się osłucha i po jakimś czasie sam mówi to słówko. Jak mu mówisz je kilka razy to się śmieje tak zabawnie jakby go to śmieszyło. A ja ka powtórzyć to się zawstydza. I tak jestem dumna z jego postępów. Lekarz mi mówił że może wolniej rozwijać się od rówieśników bo urodził sie w 36tc. Nastraszyli nas tylko. Ale tak nie jest Znajomi mówią że jest bardzo dobrze rozwinięty.

przed to przedszkole non stop cos lapie.

To normalne na początku. Ale niebawem się uodporni. I zarazki nie będą jej straszne.

Miłego dnia.

ja tez tak mysle ze juz niedlugo sie uodporni ale pytanie kiedy? Juz tych chorob mam dosc bo wiadomo dziecko marudne no i wtedy wszystko bym zrobila i dala ale i tak to nic nie pomoze bo musi sama to przejsc.Wiadomo matczyne odczucia
Joanno24 no to brawa dla synka ze taki zdolniacha A jak ma na imie?

joanna1111, mój urwisek ma na imię Patryk. A jak długo już córeczka chodzi do przedszkola? Widzę że ma niecałe trzy latka dlatego pytam bo po cichutku licze ze moze mojego od września uda sie załatwić gdzieś miejsce. Chyba że cos stanie na przeszkodzie to nie pójdzie :)
Tak jak mówisz z tą chorobą. Ja też bym najchętniej się z synkiem zamieniła jak on choruje ale tak sie nie da.

[ Dodano: 2010-06-29, 17:51 ]
joanna1111, tak spojrzałam na mape. Do Landstuhl mam 140km. W sumie nie tak daleko.

[ Dodano: 2010-06-29, 17:52 ]
A długo już mieszkasz w Niemczech?

Witajcie dziewczyny jak czytam o tych waszych sszkrabach w przedszkolach to jestem przerazona ja z malym lecimy do Monachium do meza we wrzesniu lub pazdzierniku.. i w sumie bedzie tak ze ja po miesiacu bede szka do pracy a nie wiem co z malym czy mozna tak dziecko odrazu dac czy sa jakies wymogi?? bo nie usmiecha mi sie targac kogos z OPolski do opieki

Wogole mozecie mi powiedziec cos wiecej o zyciu w Niemczech??

U nas dzisiaj baardzo goraco a maz dzwonil z Munich i mowi ze w nocy przeszla taka burza ze omalo okna mu nie wywalilo

kamilka87, przedszkole to tak jak w Polsce. Najpierw składasz wniosek. Nie koniecznie muszą przyjąć maluszka. Znajoma moja czekała rok na przyjęcie dziecka. W lepszych przedszkolach u mnie składasz wniosek zaraz jak urodzisz bo takie są kolejki. A co do zycia w Niemczech jak dla mnie dużo łatwiejsze niż w Polsce. Ceny w porównaniu z zarobkami dużo niższe. Ale wydaje mi się że Niemcy to papierkowy kraj. Szybko Cię odnajdują rózne firmy. Ubezpieczeniowa, opłaty za telewizor, radio itp.

kamilka87, przedszkole to tak jak w Polsce. Najpierw składasz wniosek. Nie koniecznie muszą przyjąć maluszka. Znajoma moja czekała rok na przyjęcie dziecka. W lepszych przedszkolach u mnie składasz wniosek zaraz jak urodzisz bo takie są kolejki. A co do zycia w Niemczech jak dla mnie dużo łatwiejsze niż w Polsce. Ceny w porównaniu z zarobkami dużo niższe. Ale wydaje mi się że Niemcy to papierkowy kraj. Szybko Cię odnajdują rózne firmy. Ubezpieczeniowa, opłaty za telewizor, radio itp.

Asia masz racje od 4 miesiecy zyje z narzeczonym w niemczech i tu zycie jest duzo wygodniejsze niz w PL. Ja mieszkam w Frankfurcie nad Menem,a wy??

Dzieki dziewczyny

tez tak mysle ze tak czy siak bedzie jednak tam latwiej niz tu mamy... powiedzcie mi wy wynajmujecie mieszkania czy macie swoje?? Bo my bedziemy musieli wynajac na poczatek a potem kto we??? Jak bedziemy oboje pracowac to mysle ze bedzie latwiej... ale zdaje sobie sprawe ze realia bywaja rozne i nie zawsze jest kolorowo

Moj maly jest bardzo bystry wiec mysle ze sobie opradzi. jak narazie walczymy z nocnikiem i sikaniem ale lipa wogole nie chce siadac wolac i leje w majtki

no to mamy rzut beretem do siebie. Ja nieopodal( w dzielnicy Frankfurtu ale z osobnymi prawami miejskimi). Tutaj nie napisze dokładnie bo nie chce zeby wiedzialy osoby postronne.

[ Dodano: 2010-06-30, 11:49 ]
kamilka87, my jestesmy na wynajmu. Trzy pokoje mamy, kuchnie i łazienkę. Ja tutaj jestem od grudnia wiec wszystko przed nami.

[ Dodano: 2010-06-30, 11:50 ]
kamilka87, a próbowałaś z nakłądka. Mój mały tez był anty na nocnik. Ale kupiłam nakładkę i nie mamy problemów. Od 18msc jest bez pieluszki w dzień a od paru miesiecy jest wogóle bez pieluszki nawet w nocy.