Strona 18 z 28

: 22 sty 2012, 22:36
autor: Blanka26
to ja jako trzecie dołączam :ico_haha_01:
martasz to Ty moja bliska sąsiadka jesteś, bo ja też Bronx :-D okolice makro :ico_oczko:

: 22 sty 2012, 23:52
autor: martasz
Hehe my przy stokrotce mieszkamy ;-)

: 22 sty 2012, 23:56
autor: Blanka26
Hehe my przy stokrotce mieszkamy ;-)
tej przy targu bronowice?????może my się mijamy na ulicy hehe

: 23 sty 2012, 00:23
autor: martasz
Tak przy tej :-)

: 23 sty 2012, 09:59
autor: Sylwia
o prosze... to macie super :) ja to troszke dalej od was :) hmm powiedzcie cos o sobie :)
moj mlody juz siedzi bajki oglada, coreczka w brzuszku szaleje :)

[ Dodano: 23-01-2012, 20:14 ]
znowu cisza..... :ico_olaboga:

: 23 sty 2012, 22:04
autor: martasz
Coś o sobie?hm. Jak widać w podpisie mam 6miesięcznego synka Antosia. Prawie 2lata jestem szczęśliwą mężatką, do Lublina przyjechałam na studia i tak już zostało ;-) mój mąż jest z Lublina i dlatego taki wybór uczelni.

A jak u Was?;-)

: 23 sty 2012, 22:20
autor: Blanka26
a ja podobnie jak martasz, przyjechałam do Lublina na studia, tu poznałam męża i zostałam. mam dwoje dzieci, córeczkę i syneczka. Nie pracuję. Planowałam iść do pracy po nowym roku, niestety rozchorowała się moja córeczka i na razie nici z pracą, a pieniądze tak bardzo by się przydały, no i spełniałabym się zawodowo. Mieszkam z teściami :ico_zly:

martasz, to może w lato wybierzemy się na wspólny spacerek :ico_haha_02:

: 24 sty 2012, 01:00
autor: martasz
hehe, chętnie :)

: 24 sty 2012, 10:40
autor: Sylwia
Blanka my tez mieszkamy z tesciami :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

O zabierzecie mnie ze soba na sapcerek ?? my zaraz smigamy na dworek z Kubalem :)
mogłby ktos tu do nas dołączyc :) :ico_sorki:

Martasz widze Twoj post o 0.00 spac nie mozesz?? jej ja to sie na drugi bok juz przekrecam o polnocy :) :-D

: 24 sty 2012, 16:52
autor: martasz
My tak zawsze długo siedzimy :-) taka natura :-D

My na szczęście mieszkamy sami ;-)

[ Dodano: 24-01-2012, 20:20 ]
I co znowu cisza?:-)

My niedawno wróciliśmy z basenu, Antoś zasypia, mąż poszedł auto odstawić. Zaraz kolacyjka;-)