Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

09 lut 2008, 11:34

pata, tak trzymaj badz silna ja jestem z Toba jak bylam na tej diecie to strasznie wsyztsko skracalam malo jadlam iwogole 2 litry wody to normlka ale chodzilam na aerobic i byla mstrasznie zmecozna nie mialam sily prawie zemdlalam raz wiec uwazaj bo to czlowiek podczas tej dziety sie oslabia wiec sie nie przemeczaj za bardzo :)
powodzenia trzymam kciuki moze i ja sie keidys zmotywuje :(

Awatar użytkownika
pata
4000 - letni staruszek
Posty: 4653
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:30

10 lut 2008, 09:02

dzięki karolina24 :ico_sorki: :ico_oczko:
ale ogłaszam wszem i wobec ze to koniec - Pata poległa po 7 dniu diety kopenhaskiej :( :( :(
ale nie objadłam się za bardzo i teraz będę trzymał swoją dietę :ico_oczko: ciekawe jak długo :ico_noniewiem: :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-02-10, 08:04 ]
i wiecie że czuję że skurczył mi sie żołądek ,naprawdę :-D oby tylko tak zostało :ico_sorki:

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

10 lut 2008, 22:41

Pata tylko siedem dni bylas zamiast 14 tak??? i ile schudlas???
a ja mysalam ze mnie jakos wpsomozesz hmmmm

Awatar użytkownika
Aagaa
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 376
Rejestracja: 06 cze 2007, 21:33

11 lut 2008, 18:41

hej dziewczyny
ja zaczelam dzis kopenhaska... no i jest trudno... ciagle chodze glodna a co najsmieszniejsze nawet jak juz zjem to dalej ssie mnie w zoladku! Mam nadzieje ze wytrwam... najgorszy to ten 1 tydzien pozniej juz z gorki! 3majcie kciuki :-D dzis zwazylam sie rano i jest 70,5 kg zwaze sie w niedziele i zobaczymy

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

15 lut 2008, 17:29

Aagaa, badz dzielna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymam kciuki

Awatar użytkownika
Aagaa
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 376
Rejestracja: 06 cze 2007, 21:33

17 lut 2008, 09:37

lidziasc, dzieki :ico_haha_02: juz 7 dzien najgorszy bo dzis na obiadek czeka mnie tylko kawalek grilowanego mieska... ale jak przezyje dzis to juz chyba nic mnie nie zabije :-D Wazylam sie dzis rano i jest 67,5 wiec 3 kilo mniej ... :ico_brawa_01: nawet jak juz tyle by zostalo to i tak sie ciesze... no a po diecie zabieram sie za cwiczenia. Teraz jakos ciezko mi sie byloby ruszac bo czuje ze jade na deficycie wiec jeszcze dodatkowe spalanie kalorii - nie sadze ze to bylaby dobra mysl :ico_sorki:
buziaczki i 3majcie kciuki a ja bede 3 mala kciuki za wszystkie zaczynajace kopenhaska

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

17 lut 2008, 18:51

gratulacje ze udaje wam sie wytrwac w dietce... i ze jednak kg znikaja chocby po kilku dniach :-D :-D :-D :-D

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

19 lut 2008, 09:38

:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

04 mar 2008, 08:46

Wiatm
Pata ja tez jestem na tej diecie dzisiaj zaczynam 9 dzien (schudlam 5.5kg) do tej pory jestem zadowolona ...na poczatku jesc mi sie chcialo ale teraz jest ok :):
Trzymam za ciebie kciuki :-D

Awatar użytkownika
wiolaw
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3788
Rejestracja: 10 mar 2007, 21:41

04 mar 2008, 17:02

dziewczyny ja co prawda nie jestem na kopenhadzkiej, ale juz drugi dzień na diecie

dziś zjadłam jogurt naturalny mały z musli , a musli było tyle ile zmieściło sie do kubeczka z jogurtem , i 1 kawa ............w brzuchu mi strasznie burczy i zaczyna kręcić mi sie w gowie, ale wytrzymam :ico_haha_02:
w domku zjem jakaś lekką kolacyjkę i strczy na dzis :ico_placzek:

wczoraj śniadanie takie samo i na kolacyjke kawałek grilowanego mięska z sałatką :ico_haha_01:

wiecie co to jest dobry pomysł zapisywac co sie zjada :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-04, 23:27 ]
a więc dopisuję co zjadłam na kolacyjkę , 4 uszka i filiżankę barszczyku czerwonego

i co najważniejsze zmusiłam sie do poćwiczenia troszkę , tak na poczatek pół godz., żeby jutro zakwasów nie było , ale najważniejsze ,że wogóle sie ruszyłam :ico_oczko:

jutro dalszy ciąg zapisów :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-05, 23:03 ]
środa trzeci dzień katuszy


śniadanie - jogurt naturalny z musli light
kolacja - kurcze nie było , tylko bół banana , ćwiartka jabłka i kawałek kiwi

i oczywiście pół godzziny ćwiczyłam :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-07, 09:23 ]
czwartek czwarty dzień

śniadanie - standard (jogurt naturalny mały + musli)
wieczorkiem - babska imrezka - piwko i paluszki tego nie mogłam sobie odmówić , ale nic więcej a bbyło dużo smakolyków .

brak ćwiczeń , ale zapisałasie na basen już w poniedziałek :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-07, 13:30 ]
piątek śniadanie standard

ale mam kryzys , głowa mnie boli i chce mi sie jeść , ale WYTRZYMAM :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2008-03-10, 09:46 ]
i wytrzymałam z sałatka grecką na obiadek :ico_haha_02:

kolacja _niestety znowu była imprezka i musiałam zjeść trochę sałatki i wędlinki ,żeby pod stolem się nie znaleźć po jednym kieliszku winka

brak ćwiczeń :ico_wstydzioch:

sobota około godz 17 zjadłam pierwszy posiłek , bo sprzatalam po imprezce

kilka klusek spagetti i sosiku

brak ćwiczeń , ale pół dnia sprzatałam na najwyższych obrotach , a wysprzatałam od piwnic aż po strych , więc się rozgrzeszyłam :ico_haha_02:

niedziela i tu obiadek był normalny schaboszczaczek kartofelki i suróweczka, tylko to była taka porcja ,że więcej Ali nałożyłam

po obiadku byłam u znajomej i orbitrek, rowerek i inne ćwiczoneczka , nadrobilam dwa dni :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-11, 11:25 ]
2 tydzień

poniedziałek śniadanie standard

na obiadek kupiłam sobie chrupkie pieczywko ditetyczne i chudziutki plasterek szynki

kolacka talerz owoców banan, jabłko, gruszka pokrojone na kawałki

1 godz na basenie (super sprawa)

[ Dodano: 2008-03-13, 13:51 ]
wtorwk śniadanie standar

obiado kolacja - kotlet mielony + surówka

1 godz ćwiczeń

środa

to był dzień w którym do godz 19 nie miałam okazji mieć nic w ustach , oprócz herbatki owocowej :ico_wstydzioch:

kolacja - kotlet mielony + surówka

brak ćwiczeń (ale cały dzień w biegu)

[ Dodano: 2008-03-13, 15:14 ]
i teraz najważniejsze, waga wskazuje 4 kg mniej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-03-14, 10:53 ]
czwartek śniadanie standard

około 17 wypiłam kawkę,

1 godz ćwiczeń :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-03-15, 11:52 ]
piatek
śniadanie - trzy kromki chrupkigo chlebka light z pastą jajeczną

okolo 18 zjadłam kawałek pizzy :ico_wstydzioch:

1 godz ćwiczeń

[ Dodano: 2008-03-15, 21:19 ]
sobota śniadanie standard

obiad - 1 mały gołąbek

brak ćwiczeń, ale sprzątanie , mycie okien, prasowanie zaliczę jako trening :ico_haha_02:

ale mam kryzys i jak bym mogła zjadła bym konia z kopytami :ico_zly:

[ Dodano: 2008-03-18, 18:47 ]
niedziela
hmmmmmmmmmmm , dyspęsa ale z umiarem, po prostu śniadanie , obiad , kolacja

poniedziałek
śniadanie - bułka z ziarnem z serkiem waniliowym

obiad - kotlet z piersi lkurczaka z mizerią
kolacja - talerz owoców

1 godz na basenie

[ Dodano: 2008-03-19, 22:15 ]
wtorek
sniadanie - bułka ciemna z ziarnem,pasta jajeczna , kawa

obiad - filiżanka rosołu z uszkami

kolacja - talerz owoców

1 godz ćwiczeń

[ Dodano: 2008-03-19, 22:18 ]
środa
śniadanie - 4 kromki chlebka chrupkiego light z serkem kanapkowym

obiad - kartofelki pieczone , jajko sadzone , ogórek

40 minut rowerek i orbitrek

[ Dodano: 2008-03-27, 13:25 ]
a później były świeta :ico_wstydzioch:

ale już dzień po świetach wróciłam do swojej dietki , tylko z ćwiczeniami sie zaniedbałam , bo jestem przeziębiona i tak jakoś nie mam natchnienia , ale od ponoedziałku znowu basen i zamawiam rowerek treningowy i będzie ostrooooooooooo :ico_oczko:

Wróć do „Fitness, Diety i odchudzanie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość