dziewczyny ja co prawda nie jestem na kopenhadzkiej, ale juz drugi dzień na diecie
dziś zjadłam jogurt naturalny mały z musli , a musli było tyle ile zmieściło sie do kubeczka z jogurtem , i 1 kawa ............w brzuchu mi strasznie burczy i zaczyna kręcić mi sie w gowie, ale wytrzymam
w domku zjem jakaś lekką kolacyjkę i strczy na dzis
wczoraj śniadanie takie samo i na kolacyjke kawałek grilowanego mięska z sałatką
wiecie co to jest dobry pomysł zapisywac co sie zjada
[ Dodano: 2008-03-04, 23:27 ]a więc dopisuję co zjadłam na kolacyjkę , 4 uszka i filiżankę barszczyku czerwonego
i co najważniejsze zmusiłam sie do poćwiczenia troszkę , tak na poczatek pół godz., żeby jutro zakwasów nie było , ale najważniejsze ,że wogóle sie ruszyłam
jutro dalszy ciąg zapisów
[ Dodano: 2008-03-05, 23:03 ]środa trzeci dzień katuszy
śniadanie - jogurt naturalny z musli light
kolacja - kurcze nie było , tylko bół banana , ćwiartka jabłka i kawałek kiwi
i oczywiście pół godzziny ćwiczyłam
[ Dodano: 2008-03-07, 09:23 ]czwartek czwarty dzień
śniadanie - standard (jogurt naturalny mały + musli)
wieczorkiem - babska imrezka - piwko i paluszki tego nie mogłam sobie odmówić , ale nic więcej a bbyło dużo smakolyków .
brak ćwiczeń , ale zapisałasie na basen już w poniedziałek
[ Dodano: 2008-03-07, 13:30 ]piątek śniadanie standard
ale mam kryzys , głowa mnie boli i chce mi sie jeść , ale WYTRZYMAM
[ Dodano: 2008-03-10, 09:46 ]i wytrzymałam z sałatka grecką na obiadek
kolacja _niestety znowu była imprezka i musiałam zjeść trochę sałatki i wędlinki ,żeby pod stolem się nie znaleźć po jednym kieliszku winka
brak ćwiczeń
sobota około godz 17 zjadłam pierwszy posiłek , bo sprzatalam po imprezce
kilka klusek spagetti i sosiku
brak ćwiczeń , ale pół dnia sprzatałam na najwyższych obrotach , a wysprzatałam od piwnic aż po strych , więc się rozgrzeszyłam
niedziela i tu obiadek był normalny schaboszczaczek kartofelki i suróweczka, tylko to była taka porcja ,że więcej Ali nałożyłam
po obiadku byłam u znajomej i orbitrek, rowerek i inne ćwiczoneczka , nadrobilam dwa dni
[ Dodano: 2008-03-11, 11:25 ]2 tydzień
poniedziałek śniadanie standard
na obiadek kupiłam sobie chrupkie pieczywko ditetyczne i chudziutki plasterek szynki
kolacka talerz owoców banan, jabłko, gruszka pokrojone na kawałki
1 godz na basenie (super sprawa)
[ Dodano: 2008-03-13, 13:51 ]wtorwk śniadanie standar
obiado kolacja - kotlet mielony + surówka
1 godz ćwiczeń
środa
to był dzień w którym do godz 19 nie miałam okazji mieć nic w ustach , oprócz herbatki owocowej
kolacja - kotlet mielony + surówka
brak ćwiczeń (ale cały dzień w biegu)
[ Dodano: 2008-03-13, 15:14 ]i teraz najważniejsze, waga wskazuje 4 kg mniej [ Dodano: 2008-03-14, 10:53 ]czwartek śniadanie standard
około 17 wypiłam kawkę,
1 godz ćwiczeń
[ Dodano: 2008-03-15, 11:52 ]piatek
śniadanie - trzy kromki chrupkigo chlebka light z pastą jajeczną
okolo 18 zjadłam kawałek pizzy
1 godz ćwiczeń
[ Dodano: 2008-03-15, 21:19 ]sobota śniadanie standard
obiad - 1 mały gołąbek
brak ćwiczeń, ale sprzątanie , mycie okien, prasowanie zaliczę jako trening
ale mam kryzys i jak bym mogła zjadła bym konia z kopytami
[ Dodano: 2008-03-18, 18:47 ]niedziela
hmmmmmmmmmmm , dyspęsa ale z umiarem, po prostu śniadanie , obiad , kolacja
poniedziałek
śniadanie - bułka z ziarnem z serkiem waniliowym
obiad - kotlet z piersi lkurczaka z mizerią
kolacja - talerz owoców
1 godz na basenie
[ Dodano: 2008-03-19, 22:15 ]wtorek
sniadanie - bułka ciemna z ziarnem,pasta jajeczna , kawa
obiad - filiżanka rosołu z uszkami
kolacja - talerz owoców
1 godz ćwiczeń
[ Dodano: 2008-03-19, 22:18 ]środa
śniadanie - 4 kromki chlebka chrupkiego light z serkem kanapkowym
obiad - kartofelki pieczone , jajko sadzone , ogórek
40 minut rowerek i orbitrek
[ Dodano: 2008-03-27, 13:25 ]a później były świeta
ale już dzień po świetach wróciłam do swojej dietki , tylko z ćwiczeniami sie zaniedbałam , bo jestem przeziębiona i tak jakoś nie mam natchnienia , ale od ponoedziałku znowu basen i zamawiam rowerek treningowy i będzie ostrooooooooooo