Beatka super fotki i te ze sklepu i twoje też Haniulka śliczna
Gabi ale rosną te twoje dziewczyny
i przesłodkie maja oczęta ,cukiereczki
ja sie wkurzyłam dziś na maksa pojechałam do lekarza a tam mi mówią ,że mnie już dziś nie przyjmą bo jest jedna lekarka , dużo ludzi a ona sama się źle czuje.
To się jej pytam to co mam zrobi z chorym 4 miesięcznym dzieckiem ? a ta wzruszyła ramionami i mówi ,że nie wiem ale tu nie ma pani czego szukać
no to myślę ok od 18 w szpitalu przyjmuje pediatra ,jedziemy wchodzę na izbę przyjęc żeby spytać czy mnie ktoś przyjmie ,jeszcze nie weszłam a tam baba jak na mnie nie ryknie. Ona tu dokumenty wypisuje bo pacjenta musi na oddział przyjąc a jej się tu ciagle ktoś kreci i ze mam wyjść do poczekalni. Ja grzecznie mówię ,że chciałam tylko spytac czy mnie ktoś przyjmie z 4mc dzieckiem (zawsze wysyłali na oddział tam jest pediatra od noworodków i niemowląt). Wmiedzy czasie przyszedł jakiś facet , ta znów ryczy
ja stoję czekam na jakąś odpowiedz a ta wyjmuje telefon i normalnie jakby mnie tam nie było zaczyna sobie z koleżaneczka gadkę tłuc i szlag mnie trafił posłałam jej wiązkę i walnęłam drzwiami aż ludzie w poczekalni w szoku byli .
Paranoja jakaś , kurde przecież jak by niuni naprawdę coś poważnego było to co w tedy?? koto by za to wziął odpowiedzialność ? normalnie wściekła jestem
[ Dodano: 28-05-2012, 22:22 ]
jadzia biedna Lenka...i ja cie rozumiem...bo z dwojka nie jest lekko, ale z trojka to już chyba bym na nic nie miała czasu...chyle czoła dla was potrójne mamusie
ojjj a jeszcze jak teraz chore to takie marudne są nic im nie pasuje
aż z tego wszystkiego zjadłam pól kostki lodów familijnych