Dziewczyny slyszalyscie moze o pieluszkach wielorazowych z bambusa? Tak sobie mysle, ze kupie kilka Na sprobowanie. MusZe tylko bardziej doczytac Na ich temat.
ja wiem, że
kaczorek chce używać wielorazowych, więc może z nią wejdź w kontakt. tu na forum,
lidziasc w sklepiku sprzedawała kilka pieluch wielorazowych, może zajrzyj. Ja osobiście nie używałam. Jakoś za leniwa jestem do wiecznego ich prania.
ja od rana oddałam siusiu do badania. dziś popołudniu wyniki. Może jak będziemy z młodym na spacerze, to się przejdziemy przy okazji i odbiorę. Mam nadzieję, że wyjdą ok.
Mój grzybek chyba ucieka po tym leku co go teraz aplikuję. Widzę, że śluz już normalny, nie żółtawy i nie ma grudek. Wykończę opakowanie, bo dopiero zaczęłam i mam nadzieję, że to cholerstwo sobie pójdzie. Muszę ginki zapytać od czego to może być... No i chyba Lactacyd sobie kupię do podmywania. Używąłam po porodzie w szpitalu - super!
Spokojnego poniedziałku dziewczyny.
Gosia, dobrze, że się już czujesz coraz lepiej.

Współczuję mdłości.

Ja pamiętam, jak to było. Woda to był mój przyjaciel. Reszta mogła nie istnieć!
Znów mi jakieś brzydkie małe syfki na twarzy wyszły!

Mam ich dość! A podkład i korektor mi się skończyły, więc ubolewam nad ich widocznością
