Strona 171 z 211

: 10 lis 2008, 00:57
autor: Zulcia
malgoska, masz prawo do własnego zdania jak kazdy,ale to co napisałaś jest wstrętne i wredne.Ty chyba nie masz uczuć!Szkoda mi Ciebie,bo takim ludziom trudno jest żyć.

: 10 lis 2008, 09:03
autor: malgoska
...

: 10 lis 2008, 09:33
autor: kratka
Zulcia napisał/a:
malgoska, masz prawo do własnego zdania jak kazdy,ale to co napisałaś jest wstrętne i wredne.Ty chyba nie masz uczuć!Szkoda mi Ciebie,bo takim ludziom trudno jest żyć.
Być może jest to wstrętne wredne, ale przypomnij sobie, co było bodajże w październiku zeszłego roku, kiedy poroniła. Nie można było wejść na forum, bo na każdym wątku temat Katki. Dużo osób ją wtedy skrytykowało. Czasem to aż głupio było, że nam się udało i my bedziemy miały dzieciaczki a ona nie. Ni pamiętasz już tego Zulcia? To cofnij się na "wspólny termin" maj i kwiecień 2008.
a nie pomyslalas ze to jej sposob na radzenie sobie z problemem? moze dzieki temu nie zwariowala. Nie znasz Katki wiec nie oceniaj bo mozesz ja bardzo skrzywdzic. To moje zdanie

: 10 lis 2008, 09:36
autor: AgaSza
śmiejesz się
ja dlatego się śmiałam bo Marek tez moje stopy uwielbia :-D Mam takie zdjęcia z przed kilku dobrych lat jak je całuje soczyśćie. Niestety nie pokarze wam bo czasem na Fotosik zaglada i byłby nie zadowolony.
iść na pedicure
wstyd się przyznać ale ja nigdy jeszcze nie byłam :ico_wstydzioch: Zawsze sama dbam o paznokcie ale już od dawna obiecuję sobie,ze pójdę na pedicure. Oczywiście na obiecankach sie kończy :ico_zly:
aaaaaaa to co innego, to nam się trafili fetyszyści od stóp, co? to w takim razie śmiej się ile chcesz :-)
a na pedicure idź, bo to naprawdę przyjemny zabieg-przynajmniej dla mnie, a najbardziej przyjemny jest koniec, jak już widzisz, że masz takie gładkie stopy i piękne paznokcie i sobie idziesz do domku, taka od razu w lepszym humorze, pewniejsza siebie :-) No i oczywiście jak tylko przychodzisz do domu, to musisz pokazać efekt swojemu facetowi, a po jego minie widać, że już sobie myśli w swojej kochanej główce, co to z Tobą zrobi dziś wieczorem :-)

[ Dodano: 2008-11-10, 08:38 ]
idę jeść śniadanko, pa, zajrzę potem

: 10 lis 2008, 09:48
autor: Joanna24
co to z Tobą zrobi dziś wieczorem :-)
Fajne :) :)

: 10 lis 2008, 09:55
autor: malgoska
...

: 10 lis 2008, 10:22
autor: edit53
heja
jak ja lubie czytac jak ktos sie poznal i rozpalil milosc w sobie :ico_haha_02:
my z krzyskiem poznalismy sie na ognisku,obydwoje w glanach on z irokezem :-D ale jakos na poczatku nie szczegolnie wpadl mi w oko ,dopier gdy zobaczylam go na zdjeciu z tego ogniska to stwierdzilam:on musi byc moj :-D mielismy takiego wspolnego super przyjaciela ktory o tym wiedzial i co chwile angazowal nasze wspolne spotkania.moj krzysiek na poczatku byl troszke niesmialy to ja agentka wpadlam z dziewczynami na genialny plan,kupilysmy 2 wina i wspolnie wypilismy to(ja troszke bo wina nie lubie)no a jak troche weszlo chlopakowi w krew to odrazu zrobil sie smielszy i zarz po tym zostalismy para i tak jestesmy juz razem od 12 lat :-D
co do kotki to bardzo sie ciesze ze jest w :ico_ciezarowka: trzymam kciuki zeby sie wkoncu doczekala na swoje malenstwo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
moj kacper narazie tylko buuuu mowi i czasem mu sie wyrwie mama ale nie zasuwa jeszcze z mowa za bardzo.

: 10 lis 2008, 12:34
autor: eVe80
Witajcie kochane

Miałam dziś ciężką nockę, Igor obudził się ok 00.40 bardzo rozpalony. Sprawdziłam mu temperaturę a tu 38,5 :ico_szoking: :ico_szoking: moje biedne maleństwo dostało paracetamol i do naszego wyrka trafił. W sumie to nie wiem czemu miał gorączkę, nie kicha, nie ma kataru. Może to na ząbki, ale dziąsełka w dalszym ciągu nie zmienione. No ja już nie wiem, teraz taki trochę markotny, położyłam go spać :ico_olaboga:
Dziwne uczucie bo moje dziecko pierwszy raz miało gorączkę.

Igor to chyba najdrobniejszy jest 69cm i 7500kg. :ico_wstydzioch:

A my z M. znaliśmy się od dziecka tzn. razem komunie świętą mieliśmy (jeszcze wtedy na salki przy kościele chodziło się na religię). Potem się kontakt urwał na 15 lat. Spotykaliśmy się u mojej koleżanki (którą nawiasem mówiąć poznałam przez innego mojego chłopaka, potem z nim zerwałam a koleżanka do dziś została)M. zawsze tak patrzył długo na mnie jak coś mówiłam i takie tam... Jakiś czas później M. zapraosił nas na parapetówę, była to najgorsza impreza na jakiej byłam :-D :-D :-D . NUdno i beznadziejnie. No ale po paru piwkach zaczęły się flirty i tak już zostało, a po roku wzieliśmy ślub.

[ Dodano: 2008-11-10, 11:34 ]
katka gratulacje, trzymam kciuki żeby było ok :-D :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01:

: 10 lis 2008, 12:43
autor: meggi_24
WItajcie... z Bratusiem jest już lepiej.. nie ma katarku i nie kaszle :))

Zaczął pełzać.. po całym domu :)) jak lezy na macie to ciagnie ja za sobą i tak się przemieszcza.. smiesznie to wygląda :)

JA z Tomkiem poznałam sie przez internet.. mało romantycznie za to orginalnie :D... chodziliśmy ze soba dwa latka i pote slub.. i tak juz się znamy 5 lat

: 10 lis 2008, 12:45
autor: Ika202
malgoska, ale mnie dziewczyno rozłożyłaś na łopatki i tym sprawiłaś że nie znając ciebie mam już swoje zdanie o tobie i uwierz mi dobre nie jest .Podejrzewam że większość dziewczyn tutaj myśli tak samo jak ja :ico_zly: wiecie co niech mi któraś z was powie że będąc w ciąży nie panikowała że coś się możne stać czy z dzieckiem wszystko dobrze i jakoś nie wydaje mi się że nosząc pod sercem swoje maleństwo tak bardzo wyczekiwanie bez żadnych emocji mogłybyście przejść poronienie :ico_olaboga: :ico_zly: