Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

19 wrz 2008, 18:54

Kuruję się dziewczynki ile mogę ale jak bede się czuła jutro tak jak dzisiaj to nie wiem czy się skuszę nato wesele :ico_chory: :ico_placzek: Dobro maluszka najwazniejsze, nie chcę skończyć zapaleniem oskrzeli czy nie daj Boże płuc.
Tosia, podrzuciłabyś ze dwa kotlety :ico_oczko: :-D dzisiaj kolacji nie szykuję :ico_nienie: babcia ugotowała mi jajeczka na pół twardo, a mąż bedzie się musiał zaspokoić po pracy szprotkami z puszki albo zupką błyskawiczną :ico_oczko:
Karolinko, mam zalecone łykać 6 tabl. rutinoscorbinu plus herbata z cytryną. To chyba wystarczająco witaminy C??
Osita napisał/a:
jeszcze prawie 3 mce a ja sie czuje jak zatuczona kaczka, kwa kwa!!!
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Magda, to jutro tort??

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 19:34

Aniu, Rutinoscorbin ma w sobie 600mg vit.C... Nawet, jeśli bierzesz dwie naraz, są to dawki podzielone, które muszą się w organiźmie po kolei rozłożyć :-) Vit.C 1000mg, to dawka uderzająca i skuteczniejsza... Wyparły ją nowinki i kolejne koncerny farmaceutyczne :ico_puknij:

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

19 wrz 2008, 19:36

Taaa jutro tort :-D

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 19:52

O smaku kiszonej kapuchy...? :-D

[ Dodano: 2008-09-19, 19:54 ]
Aż zgłodniałam :-D Idę sobie kolacyjkę zrobić :-D

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

19 wrz 2008, 20:02

Karolina, w takim razie potraktuję się czystym kwasem askorbinowym. Dzieki za radę :ico_sorki: . U mnie taka pyszna kolacja, a ja nic nie czuję, nos całkowicie zablokowany :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 20:33

A ja zjadłam właśnie kaszkę manną z ponad pół litra mleka... :ico_puknij: Zgaga będzie jak się patrzy...
Oj Aniu, cienko widzę to weselisko...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

19 wrz 2008, 20:40

Karolina napsał/a:
Oj Aniu, cienko widzę to weselisko
Ja też, ale bardzo bym chciała tam być. To slub pary, która drużbowała na naszym slubie...
Kościół i sala " na rzut beretem" od domu, wybieramy się autem, jakby co to bedziemy sie ewakuować :ico_placzek:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

19 wrz 2008, 20:45

Dobrze, że chociaż blisko... Głowę masz na karku, to w razie czego będziesz wiedziała, kiedy sobie powiedzieć STOP...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

19 wrz 2008, 20:54

Karolina napisał/a:
kiedy sobie powiedzieć STOP...
Karolinka, tak samo jak na ostatnim weselichu, jak się porządnie z maluszkiem najemy :-D :-D STOP i przed północą już do domku.
Jest mi lżej jak siedzę bo wtedy trochę się nos udraznia...
Ja nie wiem co bym teraz zrobiła bez tego forum i bez Was kobietki :ico_brawa_01: po porodacch musimy założyć oddziely wątek np."Mamusie grudnia 2008" i tam sie dalej wspierać, marudzić i dzielić szczęściem, w tym samym gronie.

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

19 wrz 2008, 20:57

Odnośnie jedzenia to ja podczas pichcenia: raz kotlet, raz rybka i masa naciasto w międzyczasie. A obiedzona jestem :ico_olaboga: Ale co tam i kotleciki i rybki i pieczarki już gotowe, drugie ciasto już siedzi w piekarniki, jeszcze tylko "skorupki" na ptysie muszę zrobić bo nie dostałam gotowych.
Aniu mi lekarz pozwolił brać również osciloccocinium- na grypę i przeziębienie i stodal - syropek na kaszel - wszystko homeopatyczne i bezpieczne dla dzidzi. Może i tego spróbuj - no ale nie chce tu mądrować, lekarzem nie jestem. Mi w każdym razie pomogło, bo na cytrynkach i miodku mój organizm słabo sobie radził.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość