Strona 172 z 572

: 19 wrz 2008, 18:54
autor: aniafs
Kuruję się dziewczynki ile mogę ale jak bede się czuła jutro tak jak dzisiaj to nie wiem czy się skuszę nato wesele :ico_chory: :ico_placzek: Dobro maluszka najwazniejsze, nie chcę skończyć zapaleniem oskrzeli czy nie daj Boże płuc.
Tosia, podrzuciłabyś ze dwa kotlety :ico_oczko: :-D dzisiaj kolacji nie szykuję :ico_nienie: babcia ugotowała mi jajeczka na pół twardo, a mąż bedzie się musiał zaspokoić po pracy szprotkami z puszki albo zupką błyskawiczną :ico_oczko:
Karolinko, mam zalecone łykać 6 tabl. rutinoscorbinu plus herbata z cytryną. To chyba wystarczająco witaminy C??
Osita napisał/a:
jeszcze prawie 3 mce a ja sie czuje jak zatuczona kaczka, kwa kwa!!!
:ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Magda, to jutro tort??

: 19 wrz 2008, 19:34
autor: Karolina2411
Aniu, Rutinoscorbin ma w sobie 600mg vit.C... Nawet, jeśli bierzesz dwie naraz, są to dawki podzielone, które muszą się w organiźmie po kolei rozłożyć :-) Vit.C 1000mg, to dawka uderzająca i skuteczniejsza... Wyparły ją nowinki i kolejne koncerny farmaceutyczne :ico_puknij:

: 19 wrz 2008, 19:36
autor: magda83
Taaa jutro tort :-D

: 19 wrz 2008, 19:52
autor: Karolina2411
O smaku kiszonej kapuchy...? :-D

[ Dodano: 2008-09-19, 19:54 ]
Aż zgłodniałam :-D Idę sobie kolacyjkę zrobić :-D

: 19 wrz 2008, 20:02
autor: aniafs
Karolina, w takim razie potraktuję się czystym kwasem askorbinowym. Dzieki za radę :ico_sorki: . U mnie taka pyszna kolacja, a ja nic nie czuję, nos całkowicie zablokowany :ico_placzek:

: 19 wrz 2008, 20:33
autor: Karolina2411
A ja zjadłam właśnie kaszkę manną z ponad pół litra mleka... :ico_puknij: Zgaga będzie jak się patrzy...
Oj Aniu, cienko widzę to weselisko...

: 19 wrz 2008, 20:40
autor: aniafs
Karolina napsał/a:
Oj Aniu, cienko widzę to weselisko
Ja też, ale bardzo bym chciała tam być. To slub pary, która drużbowała na naszym slubie...
Kościół i sala " na rzut beretem" od domu, wybieramy się autem, jakby co to bedziemy sie ewakuować :ico_placzek:

: 19 wrz 2008, 20:45
autor: Karolina2411
Dobrze, że chociaż blisko... Głowę masz na karku, to w razie czego będziesz wiedziała, kiedy sobie powiedzieć STOP...

: 19 wrz 2008, 20:54
autor: aniafs
Karolina napisał/a:
kiedy sobie powiedzieć STOP...
Karolinka, tak samo jak na ostatnim weselichu, jak się porządnie z maluszkiem najemy :-D :-D STOP i przed północą już do domku.
Jest mi lżej jak siedzę bo wtedy trochę się nos udraznia...
Ja nie wiem co bym teraz zrobiła bez tego forum i bez Was kobietki :ico_brawa_01: po porodacch musimy założyć oddziely wątek np."Mamusie grudnia 2008" i tam sie dalej wspierać, marudzić i dzielić szczęściem, w tym samym gronie.

: 19 wrz 2008, 20:57
autor: tosia
Odnośnie jedzenia to ja podczas pichcenia: raz kotlet, raz rybka i masa naciasto w międzyczasie. A obiedzona jestem :ico_olaboga: Ale co tam i kotleciki i rybki i pieczarki już gotowe, drugie ciasto już siedzi w piekarniki, jeszcze tylko "skorupki" na ptysie muszę zrobić bo nie dostałam gotowych.
Aniu mi lekarz pozwolił brać również osciloccocinium- na grypę i przeziębienie i stodal - syropek na kaszel - wszystko homeopatyczne i bezpieczne dla dzidzi. Może i tego spróbuj - no ale nie chce tu mądrować, lekarzem nie jestem. Mi w każdym razie pomogło, bo na cytrynkach i miodku mój organizm słabo sobie radził.