Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

14 sie 2008, 23:00

hmm...dobrze ze nie widzicie nic zlego,to odrobinke ociesza z tym ze na tym zdjeciu naprwde nic nie widac..jutro A. pokaze mi jak zrobic fotke z takim zblizeniem ostrym....z bliska brzydko to wyglada naprawde...i czerwone sie robi w srodku.....i zmienia sie od kilku dni...dlatego sie tak boje....ufff...

bylismy z Arkiem w MC Donaldsie,i w parku na pogawedce i fanie tak wyskoczyc...jutro tez pojedziemy ale na co innego... :ico_oczko: .....z rana do pracy ide wiec kukne tu popoludniu...
Kate,bardzo sieciesze ze w malzenstwie sie uklada...napisz pliss jak to u te psycholozki wygladalo i ile razy byliscie???

wogole chcialam dzis Maycie nagrac na placu zabaw bo tak fajnie sama zjezdza ze zjezdzalni...potrafi wejsc,zjechac i znow od nowa...wogole nie potrzebuje pomocy...a tak sie kiedys bardzo bala :ico_noniewiem: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

15 sie 2008, 02:48

Hej!!!
Glizdunia mi też to coś nie wygląda jakoś tragicznie...ale sprawdź, uspokoisz się i będzie ok. I miło tak wyjść wieczorem prawda???
Ja właśnie wróciłam z J od znajomych. Małą wykąpałam, a mama ją położyła i dzieciak bez płaczu śpi...ja nie wiem...może ona tak tęskni za nami że aż żal jej spać???
a w ogóle to pojechałam do rpacy i mama dzwoni że Hania znów ma gorączkę, prawie 39!!! szok...najpierw luz, se myślę, przecież nic jej nie jest. A potem pomyślałam ,że jak mam za 3dni jechać nad to morze to może lepiej sprawdzić co jej jest. Ale już nie u nas w przychodni...wysłałam J do takiej innej lekarki...osłuchała i pozaglądała niby wszędzie... i nic!!! ani gardło, ani osłuchowo...niby zęby też nie ale Hania se nie dała dobrze zajrzec. A ja już jej tak w gębie namieszałam, że chyba ma zęba u góry z prawej strony...4 albo 5...nie wiem czy już zupełnie wyszedł, ale czuję chama!!! i wiecie co...jeśli jej nic nie będzie tylko gorączka...to na bank zęby. I od razu mam myśl...że pewnie ona żadnej anginy nie miała...tylko gorączkę od zęba...i antybiotyk!!! :ico_puknij: bo niby jak go brała to jakim cudem dostała katar i kaszel??? na antybiotyku :ico_noniewiem: chorzy są ci lekarze!!!
No, po pracy do domu, kąpanko i uciekaliśmy się dogadać przed wyjazdem poniedziałkowym, kto co bierze itp. I całe szczęście, bo już bym była gotowa całą niedzielę gotować i wekować obiady. Kumpela mnie na ziemię sprowadziła, że pier...i będziemy jeść zupki chińskie!!! o jak mi dobrze od razu...jakoś tak lżej...
jeszcze się nagadaliśmy, ponarzekałyśmy na dzieci, mężów...miło!!! szkoda, że nie mogłam se wypić, bo dziś ja kierowca...ale i tak było super! oby nam się tak wyjazd udał...bez marudzenia i płaczów...życzę sobie tego...może odstresuję się???i się zrozumiem...choć wątpię...bo ja popier...jestem. Widzicie, jak teraz na zimno myślę o tej całej sytuacji z J, to zupełnie to było bez sensu. ALe ja tak reaguję, bo nie czuję się przy nim ważna. I to mnie dobija. I on o tym wie...a i tak mnie olewa...może się zmieni..
Kate no właśnie ile razy byliście u tego psychologa??? ja się nie wybieram...ale jeśli to tak działa...?

i uwaga...nowina tygodnia!!! odpisali mi z sanepidu!!! mogę otwierać!!! kur...ale się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i mogę iść spać wreszcie...
jutro prawdziwy wolny dzień...markety chyba pozamykane, szkoda...bo zakupy muszę zrobić a nie mam kiedy...może w niedzielę...i dla Hani sandałów nie mam...szok!!!
ok, dobranoc...dobranoc ...

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

15 sie 2008, 11:02

Lady, tak na tym zdjęciu jestem z siosta i ja to ta w ciemnych wlosach – wiem ze jesteśmy podobne ale tylko z wygladu – z charakteru zupełnie inne

Kate fajnie ze miedzy wami lepiej – to takie słodkie :)

Glizda, a może cos cie uzarlo?? Może to od kleszcza??

zbora wyluzuj - to najlepszy lek dla ciebie!!!

ja juz w gdansku - i co?? poklócilam sie z mezem! o jego ojca. moj tesc jest dziwny i ma schizy i uwaza ze artur nie placi podatkow za mieszkanie ktore wynajmujemy (bo to tesciow mieszkanie) i ze go z urzedu nawiedzaja i kazą placic i chce mu zaniesc jakiegos pita dochodowego czy cos w tym stylu - nie qmam o co chodzi, ale zamiast wyprzedzic go o krok i zaniesc mu dowody wplat za te podatki to on sie uparl ze sie umowil z ojcem na pita - a kurw... co mu tym picie bez pieczątki z urzedu skarbowego!!! :ico_puknij: no normalnie tylko sie wkurwic idzie! zamiast obalac mur jaki jest miedzy nimi to on buduje jeszcze wiekszy!!! wrrr... brak mi slow. i nie odpusci w tym temacie!!! jestem wsciekla

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

15 sie 2008, 11:51

Hej!
Doris to na prawdę nieźle gościa pogięło!!! a co on taki zacięty???
A ja mówisz mam wyluzować...ok, chyba robię pierwszy krok, bo na razie nie panikuję przed wyjazdem nad morze...a normalnie to bym już się pakowała...a ja nic, pranie se robię...no i zapasów nie zrobię!!! hurra...no...i z mężem niby rozmawiam...chociaż generalnie nie wiem dlaczego...musimy sobie co neico wyjaśnić, bo na wyjeździe nie zamierzam się kłócić i wywlekać brudów...
Hania ma nadal gorączkę, 38.4...daję czopki, picie, coś tam je...no i marudzi. A teraz ma spać, bo już się potyka o własne nogi ale coś walczy jeszcze...i psika...a ja już mam schizę, że jej wylezie jakieś przeziębienie...więc dosaje cebion, eurespal...i cynk w tabletkach. Mojej kumpeli lekarka kazała na początki infekcji dawać po pół tabletki dziennie.
ok, idę se poleżeć...nie uwierzycie, ale ja w piżamie siedzę, nieumyta, nieumalowana...relaks na całego...hihihi

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

15 sie 2008, 11:57

witajcie!
ja znowu po dłuższej nieobecności...
trochę poczytałam, ale nie wszystko :/
ja za Wami już od dawna nie nadążam tzn. odkąd poszłam do pracy
a tu u Was się dzieje!
Zbora qrcze ja już nie wiem co Ci powiedzieć... wszystko ma swoją cenę, za zbyt wysokie wymagania od siebie i męża płaci się najwięcej; sytuacje które opisujesz zdażają się chyba u nas wszystkich - Iga też czasami nie śpi w nocy i wyje, mąż też czasami nie do końca potrafi zaspokoić moje potrzeby, ale to wszystko się zdaża, Kate ma rację trzeba patrzeć na to co dobre i umieć te momenty wyszukać bo jak się człowiek zafiksuje na problemach to już nic innego nie jest w stanie dostrzec... a niestety najłatwiej jest narzekać :ico_nienie: lubię Cię bardzo i nie znam Waszej sytuacji od tzw. "środka" ale takie mi się refleksje nasunęły :ico_oczko:
Glizdunia trzymam kciuki za Twoje zdrówko i mam nadzieję że to nic strasznego, rozumiem co czujesz, to chyba naturalne, że jest lęk, ale my tu wszystkie trzymamy kciuki za Ciebie - będzie dobrze zobaczysz :*
Gosia jak fajnie że się pojawiłaś :ico_brawa_01: jakoś tak brakowało tu Ciebie :)
massumi zdjęcia :ico_sorki: :ico_brawa_01: :-D

ja też miałam coś z wyjazdu wkleić i jakoś się zebrać nie mogę...

niestety już nie napiszę do reszty chociaż czytałam ... nie dam rady :ico_olaboga: za długo mnie nie było

u nas oki
R ma nową pracę, miał 3 oferty i jeszcze wacha się miedzy dwoma
teraz sama siedzę cały weekend bo R pojechał zdjęcia ślubne robić... w suwalskim :ico_noniewiem:
ale za to mam cały tydzień urlopu :ico_sorki: :ico_brawa_01:
byliśmy na szczepieniu Iga -11.200kg, 81cm........
co do codziennych spraw to podziwiam was szczególnie te co pracują i mają jeszcze czas żeby tu pisać na bieżąco :ico_szoking: ja nie wiem czy Wasza doba jest dłuższa czy ja anemię jakąś mam??? ja się nie wyrabiam w domu bajzel, iga szaleje, ja biegam między zmywaniem praniem i prasowaniem oraz obiadem w międzyczasie :ico_olaboga: RETY!!!
JA NIE WIEM JAK TO SIĘ ROBI JAK MA SIĘ 4 DZIECI???

ale w sumie to szczęśliwa jestem więc chyba ok :-D
(co nie znaczy, że problemów nie ma - czyt. moja mama.... może niektóre pamiętają bo kiedyś już pisałam - szkoda gadać :ico_puknij: )

na razie buziaki wielkie
może zdjęcia dam radę???
hmmm
w sumie sama siedzę :ico_oczko:

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

15 sie 2008, 12:05

zborra, :ico_brawa_01: za pierwsze kroki relaksacji!! a wyjazdem sie nie stresuj!!! nie ma po co - w koncu to maja byc wakacje, ale stresowacje :P

anza, milo ze wpadlas choc na chwile - ja jak pracowalam to nie mialam czasu na tt - chyba ze w pracy na nocce. :P

A. wzial Kinge i pojechal do moich tesiow, ja stwierdzialm ze nie mam ochoty sluchac glupot mojego tescia, zwlaszcza ze A. taki uparty!!!

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

15 sie 2008, 12:28

no dobra to było tak:

nasza rodzinka w Jastarni
Obrazek

Iguśka na plaży :)
Obrazek

stare dobre małżeństwo; lub jak kto woli "...dziecko śpi..."
Obrazek

z tatusiem na pomoście w porcie
czyli CHODZIĆ BIEGAĆ CHODZIĆ BIEGAĆ CHODZIĆ...
Obrazek

plażuję się :-D
Obrazek

[ Dodano: 2008-08-15, 12:31 ]
doris, no i dobrze że nie pojechałaś, po co się denerwować niepotrzebnie, i przynajmniej masz chwilkę dla siebie :-D

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

15 sie 2008, 12:44

zborra no i tak trzymac
kochana po cholere ci weki na wakacjach
kupisz sobie grochówke i juz
a dobra jest :)
tak jak dziewczyny mowią to mają byc wakacje masz odpocząc i cieszyc sie swoją rodziną
szkoda czasu na nerwy chociaz wiem ze czasem są nieuniknione

glizdunia kochana nie martw sie tym
moze rzeczywiscie cie coś użarło

ja od dwóch dni mam na wewnętrznej stronie uda jakies coś dziwnego
najpierw mnie tylko swędzialo a potem zroiblo sie tak ciemne jak piepirzyk i w srodku troszke krwi
przerazilam sie ze mi z pieprzyka krew leci ale teraz znowu zbladlo i zrobilo sie twarde

[ Dodano: 2008-08-15, 12:47 ]
anza, piekne zdjecia

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

15 sie 2008, 13:05

ja od dwóch dni mam na wewnętrznej stronie uda jakies coś dziwnego
najpierw mnie tylko swędzialo a potem zroiblo sie tak ciemne jak piepirzyk i w srodku troszke krwi
przerazilam sie ze mi z pieprzyka krew leci ale teraz znowu zbladlo i zrobilo sie twarde
moze to potowki - mi sie takie wlasnie robia na udach

anza, śliczne foty - widac ze szczesliwa rodzinka z was :ico_brawa_01:
zborra no i tak trzymac
kochana po cholere ci weki na wakacjach
kupisz sobie grochówke i juz
a dobra jest :)
no wlasnie przeciez mozna kupic dania gotowe w sloikach tylko do podgrzania typu pulpety czy inne

anza, normalnie nie moge sie napatrzec na te foty - suuuuuper

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

15 sie 2008, 13:09

dzięki dziewczyny :ico_sorki:
mnie dziś smętnie bo R daleko to mi miło dzięki WAM :-)
jagodka24 napisał/a:
zborra no i tak trzymac
kochana po cholere ci weki na wakacjach
kupisz sobie grochówke i juz
a dobra jest :)

no wlasnie przeciez mozna kupic dania gotowe w sloikach tylko do podgrzania typu pulpety czy inne
święta racja :-D
ja to w ogóle leniwa jestem i do głowy by mi nie przyszło robić weki na wyjazd :ico_wstydzioch:
zresztą ja w ogóle nie robię weków - to na wyjazd tym bardziej :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-08-15, 13:14 ]
doris, a ja się nie mogę napatrzeć jak Twoja Kinia pływa w pontonie (w podpisie) - moja miała identyczny pontonik i tylko po piachu "pływała" - morze się jak dla niej zdecydowanie za bardzo ruszało :-D :ico_haha_01:

a tak w ogóle to Iga poszła spać ok 11 i do tej pory śpi :ico_szoking:
qrcze może coś jej jest??
:ico_puknij: jak nie śpi to źle
jak śpi za dużo to też heheheh

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość