Strona 173 z 200

: 23 lut 2010, 23:04
autor: chloe
Hej!
riterko, czekamy :-) Oby poszło bezproblemowo i bezboleśnie. A robisz wszystko, żeby malutkiej pomóc?? Mycie podłogi, dłuuuuuuuuuuuuuuugie chodzenie po schodach, sex?? :-D Jasiu zdrowy?
Maciuś poszedł do przedszkola, po miesięcznej nieobecności i po czterech dniach był już chory. Wczoraj był z tatą u lekarza i okazało się, że już ma jakieś zmiany w oskrzelach :ico_zly: Dostał antybiotyk. Ogólnie mam dołek z tego powodu, bo planowałam nawet małego urlopować w przedszkolu, ale widzę, że babci nie za bardzo się uśmiecha opiekowanie się małym.
Co do malutkiej, to zaczęła przybierać na wadze i ogólnie jest dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
mery, gratuluję pomysłu. Też chciałabym mieć coś takiego, tylko ... ja mam słomiany zapał, więc pewnie by się sprzęt zmarnował :ico_haha_01:
iwciu, alergia w sanatorium? No, no, nareszcie odżyjesz.

: 24 lut 2010, 01:46
autor: edulita
Nocą ale się zjawiam :-) tak mnie cos korciło a tu takie nowiny
malutkiej, to zaczęła przybierać na wadze i ogólnie jest dobrze
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
riterko to prawie juz niemoge sie doczekac kiedy zobaczymy maleńka :-)
Maciuś poszedł do przedszkola, po miesięcznej nieobecności i po czterech dniach był już chory. Wczoraj był z tatą u lekarza i okazało się, że już ma jakieś zmiany w oskrzelach
jutro Niki po trzech tygodniach idzie znowu i juz sie o nia boje :ico_noniewiem: ucałuj Maciusia niech szybko zdrowieje
Mery - też myślałam o sprzecie ale to juz na nozym miejscu. Zazdroszcze bo też bym sobie poćwiczyła w domowym zaciszu
Co do jajek to robie je z satynowych wstązek metoda karczochową - naprawde nic trudnego :-)

Niki tez juz prawie zdrowa więc powoli zaczynamy się spacerowac ...a co do wagi to ostatnio ważyła 6,5 kg kluska mała :-D

: 24 lut 2010, 10:07
autor: Mery31
Hej

Edytko- spac nie mozesz kobietko, hihi, super że mała juz zdrowa, ja mojego mam puscic do przedszkola i tak odwlekam boje się ze trzy dni pochodzi i bedzie chory;

Riterko- to czekamy dalej, powodzenia :ico_haha_01:

chloe- u nas zapał na razie jest zobaczymy jak długo wytrwamy, dzisiaj mja wieczorem przywieź sprzęt, trzeba go jeszcze złozyć nie wiem jak mezuś sobie poradzi bo w sklepie chca 250 zł za złozenie , dla mnie to przesada, troche dużo :ico_noniewiem: sami chyba damy rade,

Miłego dnia

: 24 lut 2010, 11:04
autor: slooowgirl
Dzień dobry :)
Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie.....
Zajrzałam tu do was z ciekawości, żeby zobaczyć co u was słychać... No i pozmieniało się bardzo dużo :-)
Przede wszystkim Riterka już prawie rodzi.... Powodzenia Riterko, żeby poród przeszedł bardzo sprawnie i szybciutko a córcia żeby już była z wami!!! Trzymam mocno kciuki!!!
Poza tym widzę że przedszkolaki strasznie chorują.... Współczuję im serdecznie meki z tymi strasznymi choróbskami i oby już nabrały odporności.... Może jak skończy się zima, przyjdzie wiosna, słoneczko wyjdzie to jakoś lepiej będzie, nie bedą chorowały tak strasznie dzieciaczki.... Wszystkim życzę mega porcji zdrowia!!! Wogóle wyrosły Wam dzieci jak nie wiem co :-)
Co u nas... Właśnie apropo chorób - siedzimy w domu zasmarkani, zakatarzeni, z wielkim kaszlem - obydwoje. Ale to nic w porównaniu z waszymi chorobami, bo to praktycznie pierwszy raz Karol tak zachorował odkąd chodzi do przedszkola. Poza tym dzielnie chodzi, nie choruje, i jest bardzo zadowolony z przedszkola. Zdarza się tak że siedzac tam od 7 do 15 jak przychodzę po niego to mam dość duże problemy zeby go stamtąd zabrać... Poza tym to zrobił się z niego mały buntownik, na wszystko ma swoje zdanie, i czasami cieżko go przekonać że niekoniecznie jego zdanie jest w danej chwili poprawne ;-) Ale ogólnie madry i kochany z niego facecik :-)
Poza tym czekamy na drugiego naszego łobuziaka który ma się u nas pojawić pod koniec maja... Drugi chłopiec, pomimo że marzyłam tak bardzo o córeczce... Ciąża przebiega troszkę gorzej niż z Karolem, szyjka zaczęła się rozwierać były skurcze, musiałam leżeć... Ale teraz jakoś wszystko się unormowało, i poprostu mam uważać na siebie to bedzie dobrze. Na zwolnienie poszłam zaraz po tym jak się dowiedziałam że jestem w ciąży, więc mam okazję o siebie dbać :-)
Właśnie, mam pytanie do was, szczególnie do mam które korzystały z urlopu wychowawczego. Czy na urlopie wychowawczym jak konczy się umowa o pracę pracodawca może taką osobę zwolnić?? Czytałam o tym troszkę w internecie i wydaje mi się że może, ale chciałąbym potwierdzić to praktyką.... Z góry dzięki za odpowiedź...
No dobra to was troszkę zanudziłam swoimi opowieściami ;-)
Pozdarwiam was wszystkie bardzo serdecznie, no i teraz będę obserwować watek widząc tyle ciekawych informacji i czekając na ich rozwój ;-)
Jeszcze raz zdrówka dla chorowitków!!!!!

: 24 lut 2010, 13:48
autor: riterka
Chloe wszystko mam pomyte ale w domciu tu mi nic nie dają :ico_oczko:
u nas dalej cisza badania robią jakby co to dam znać
Witaminka gratki dla Krzysia, a wychowawczy dostaniesz do dnia zawarcia umowy nie dłużej.

: 25 lut 2010, 09:20
autor: edulita
Witam
riterka, - a może malutka czeka na powiew wiosny - nie chce na ten zimny swiat :-) zartuje mysle że wie ze tu wszystkie cioteczki koczuja i czekaja wiec chce nas wzias z zaskoczenia :-D
Ale ogólnie madry i kochany z niego facecik
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: kochana czesciej do nas zagladaj bo nas juz kilka sztuk zostało :ico_noniewiem:
boje się ze trzy dni pochodzi i bedzie chory;
oj strach jest tym bardziej u was bo Kornel juz tyle sie wychorował że napewno mu juz starczy :ico_noniewiem:
Iwciu - jak tam luz psychiczny bez alergi a laba z mamą :-)
Niki właśnie pojechała do przedszkola troche pomarudziła tak jaki wczoraj ale wraca zachwycona więc juz jest poprawa :-) po tej chorobie musi sie na nowo wdrozyć

: 25 lut 2010, 10:43
autor: slooowgirl
WItajcie ;-)
BOże dziewczyny, poradźcie mi coś!!!! Ja umieram :-(
CO ja mogę wziąść na grypę takiego żeby mi szybko pomogło???? Męczę się z choróbskiem już od chyba 2 m-cy, a teraz nasiliło mi się tak bardzo że oddychać nie mam jak, jestem zawalona chusteczkami jak ten facet z reklamy ;-) Na cytrynę, miód, maliny, cebulę, mleko itd nie mogę już patrzeć.... Kupiłam sobie też syrop dla kobiet w ciąży Prenalen o smaku czosnkowo-malinowym :ico_szoking: w smaku nawet ale kurcze też nie pomaga. Ja juz nie mam żadnych pomysłów... Lekarze nic innego mi nie mówią poza tym że mam się leczyc naturalnie. Może wy wiecie co może cieżarna jeszcze brać???
Poza tym jutro idę z Karolem do kontroli i mam nadzieję że usłyszę ze jest już zdrowy, bo mi głowę tu suszy kiedy w końcu pójdzie do przedszkola i do Pani Krysi (to jego ulubiona Pani kucharka ;-)).
kochana czesciej do nas zagladaj bo nas juz kilka sztuk zostało
postaram się zaglądać jak najczęściej, tym bardziej, że w domku teraz siedzę to mam baaaardzo dużo czasu ;-)
Witaminka gratki dla Krzysia, a wychowawczy dostaniesz do dnia zawarcia umowy nie dłużej.
no właśnie tego sie obawiałam, no nic, wygląda na to że stracę tą pracę... :-(

No dobra idę cieplutką kawkę sobie zrobić :ico_kawa: i Młodemu drugie śniadanko jakieś zmajstrować (może ja przegryzę coś przy okazji)...
Miłego dnia wszystkim życzę!!!!!!

: 25 lut 2010, 12:02
autor: edulita
slooowgirl, dużo witaminy c i wypoczynek nic innego ci nie poradzę co do kataru to rób sobie inhalacje z wody z sola no i na gardełko to samo tyle ze taka woda płucz gardziołek :ico_noniewiem:
Wiem jak musisz się czuc bo ja przy NIKI jak byłam z nia w ciazy pod koniec tez miałam grype tragedia a w sumie mało co mozna wziasc
to jego ulubiona Pani kucharka
moja Nikolcia tez najbardziej lubi pania kuchenna chyba te kucharki sie z powołaniem mineły :-D

: 25 lut 2010, 12:18
autor: slooowgirl
edulita, właśnie inhalacje z wody z solą od wczoraj wieczorem robię i jest ciuuuutkę lepiej.... A niestety płukać tym gardła nie daje rady bo.... ląduję wtedy z głową w kibelku :ico_olaboga:
A co do Pań kucharek w przedszkolu to faktycznie z powołaniem się chyba minęły.... U nas jest to taka Pani około 50-tki, która dzieciom chyba babcię przypomina bo wszystkie lgną do niej jak nie wiem co :ico_haha_01: Karol nawet ostatnio jak mu chciałam dokładkę obiadu w domu dać to stwierdził że dokładki to tylko Pani Krysia daje :-D

: 25 lut 2010, 14:52
autor: Mery31
hej

A ja dzisiaj byłam w urzedzie pracy sie zarejstrowac jako bezrobotnka , skończył mi się wychowawczy a firma pada, prawie juz jej nie ma, więc nie mam gdzie wracać, mam prawo do zasiłku bo pracodawca mnie zwolnił, ale wiem ze jak sie ma umowe na stałe to chyba nie powinnien przez jakis okres czasu zwalniać, a Ty Witaminko miałas na czas okreslony? to dlatego chyba moze jak umowa sie kończy.
Na srodę juz mam się stawic do urzedu, ciekawe czy cos mi zaproponuja czy zasiłek dostanę.

Kupilismy ten atlas ale narazie nie ma go kto złoazyć, hihi, ale brzuszki juz robiłam na tym urzadzeniu do ćwieczenia mięśni brzuszka, to tak ułatwia troche bo sie trzymasz i łatwiej robić.

ale ciepło dzisiaj, mój mały tez sie pyta o przedszkole, my płacimy a on nie chodzi nie wiem co dalej robic, chyba go puszczę ale teraz znowu sie zaczna choroby na wiosnę :ico_noniewiem:

zdrwiej Witaminko, ja nie znam nic na przeziebienie ominęło mnie w ciaży, ale jak miałam kaszel to mi homeopatyczne kazał kupić Tartephedeel, a mi ostattnio na ból gardło pomogło tantum verde płyn do płukania, bolałao mnie bardzo juz myslałam ze znowu bede miec zapalenie i tym wypłukałam i ból przeszedł. Ale w ciazy to nie wiem czy tym można, na tym jest napisane zeby skonsultowac z lekarzem :ico_noniewiem:

Miłego dnia

miłego dnia