jest nie mówię że nie ale tutaj to ploteczki i takie tama tu czarownico nie jest tez Twoje miejsce??


ojej to biedak pewnie zasmucony bardzo chodził... Mój też by nie chciał żeby coś "pierwszego" było robione bez niego...Nawet ze szpitala wróciłyśmy K pojechał na zakupy a ja obcięłam Elizie pazurki to smutny K chodził że nie poczekałam na niego
z wiekiem zrobila sie do mnie bardziej podobna,ale jak sie urodzila to istny tata tylko oczy miala mojeo Olcia bardzo do Ciebie podobna
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość