: 19 wrz 2007, 08:18
O.. dzis ja pierwsza?! Ech.. Ci faceci... Niby jest tak, ze teraz nowoczesny model rodziny to taki, gdzie obowiazki sa dzielone na 2. Ale o to niestety w rzeczywistosci.. Bo facet - to duze dziecko. I juz.
Ja dzis nie moge na swego narzekac.. Bo wczoraj przyjechał, wykapał Małego, nakarmił,ululał do snu, potem nafaszerował mnie lekami i odprawil do lozka. Do Miska wstał w nocy.. A terazz.... POJECHAŁ SAM NA SZCZEPIENIE!!! Bo ja chora i słaba,blada i nie do zycia.. I powiedział, zebym lezała jak najdłuzej moge. Zal mi było. Ze nie utule Miska.. Ze bedzie chciał do mnie po szczepieniu.. Ale wiem ze Krzysiek sobie poradziwiec poki co, jestem spokojna.
Czekam juz na poranne pogaduchy ipoki co., ide zaserwowac sobie herbatke z miodem i cytrynka.
Ja dzis nie moge na swego narzekac.. Bo wczoraj przyjechał, wykapał Małego, nakarmił,ululał do snu, potem nafaszerował mnie lekami i odprawil do lozka. Do Miska wstał w nocy.. A terazz.... POJECHAŁ SAM NA SZCZEPIENIE!!! Bo ja chora i słaba,blada i nie do zycia.. I powiedział, zebym lezała jak najdłuzej moge. Zal mi było. Ze nie utule Miska.. Ze bedzie chciał do mnie po szczepieniu.. Ale wiem ze Krzysiek sobie poradziwiec poki co, jestem spokojna.
Czekam juz na poranne pogaduchy ipoki co., ide zaserwowac sobie herbatke z miodem i cytrynka.
