binius , asieńka i jak wasze chorowitki????
u nas niby lepiej, ale kaszel nadal jest i ciągle męczy. najgorsze są poranki i wieczory- wtedy dusi go najbardziej. jutro ostatni antybiotyk, dzisiejszy zwymiotował od kaszlu po godzinie, ale mam nadzieję że coś się zdążyło wchłonąć. nocki znormalniały, ale między 1 a 3 budzi się na picie i już śpi z nami
biniu zdrówka!! co powiedział lekarz??
dzwoneczek gratuluję kolejnego ząbka
nasza dolna czwórka stanęła, jest biała plamka, opuchnięte strasznie no ale nie idzie w górę
a my wczoraj zostawiliśmy Piotrka u teściowej i pojechaliśmy na zakupy do mieszkania. pomijam, że za 4 drzwi zapłaciliśmy prawie 2tys zł, ale podobają mi się strasznie
jedne zewnętrzne i 3 wewnętrzne, wszystkie pod kolor, ale klamek im jeszcze brak
a i powiem Wam, bo może się komuś przydać- nie kupujcie nigdy drzwi chińskich- takich ze schowanymi zawiasami
nie dosyć że klamki się nie wymieni, to w ogóle nie wygłuszają, montaż- okropieństwo i tylko jednorazowy ( nie można wyregulować, więc jak gdzieś będą haczyć to trzeba wymontować je), to jeszcze wystarczy kopnięcie nogą i drzwi nie ma
ba, te drzwi do 400zł to wystarczy ręką dobrze pchnąć i wyginają się