Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witajcie kochane Ja dopiero teraz,bo wreszcie się obrobiłam.Jeszcze czeka mnie obiadek i mam nadzieję,że to wszystko.Słonko u nas śliczne,ale jest bardzo zimno,mam na termometrze -8,przynajmniej wiatr nie wieje.
K@teczko mam nadzieję,że po spokojnej i szczerej rozmowie dojdziecie do porozumienia i znowu będzie między wami jak dawniej.
A co u Was moje drogie?Macie jakieś plany na weekend?

Witajcie Kochane.
Ja właściwie nie piszę tu , ale czytam!!!
K@tk@, postaraj się porozmawiać z mężem spokojnie. Powinien Cię zrozumieć, a nie stawiać na swoim

Pochwalę się Wam swoim brzucholkiem


Foteczka dzisiejsza, więc baaardzo aktualna.
Mój Patryczek zaczyna mi rozciągać się i wystawia różne części ciałka- naciąga skórę brzucha i widać na nim górki

mama kingi... masz piekny brzusio ...taki okazaly az trudno uwierzyc ze tak juz dzidzia daje znac o sobie jestesmy dokladnie w tym samym czasie w ciazy ale moje dzieciatko jeszcze tak sie nie wypina... no i mam wrazenie, ze moj brzuszek to raczej tluszczyk a jego zawartosc jest malutka

gratuluje aktywnej dzidzi

Mama_Kingi, brzuszek śliczny i jaki duży.Mój to malutki przy Twoim.I moja dzidzia też raczej spokojna i się nie wypina.Ale może w końcu zacznie,bo się już nie mogę doczekać.Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-01-05, 12:47 ]
Muszę i ja jakąś foteczką sie pochwalić,może jutro?O ile męzu będzie miał dobry humor i zechce wrzucić zdjęcia na komputer.
Monisiu a Ty kiedy ujawnisz swój brzunio?

oj Zulciu, brzuszka swojego to chyba nigdy nie pokaze... za duzo na nim jest rozstepow (nie kazdy brzuszek wyglada atrakcyjnie w ciazy... a po niej to jeszcze gorzej )
a poza tym moj maz nie zyczy sobie tego

Monisiu szkoda

Ja też mam po Zuzi rozstępy i generalnie jest mi wszystko jedno,te na brzuszku ładnie zbielały,ale te na piersiach nadal są sine,mimo że minęło tyle lat

u mnie Zulciu odwrotnie... tych na piersiach prawie nie widac..ale na brzuchu

Kochane Moje

Bardzo Wam dziekuje, za te wszystkie mądre słowa i za to, że jesteście. Bo bez Was byłoby mi jeszcze ciężej...

emalia30 pieknie to napisałaś, naparwde
MONIKAb fr jestes niezwykle mądra i dojrzała, doswiadczona kobietką.Dzieki za rady
Zulcia :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
szczako dzieki za przytulenie
mamo_Kingi cudny brzuszek

[ Dodano: 2008-01-05, 14:45 ]
Wiecie co, mój M chyba przemyslał sprawe i rano pow.mi, ze mam robic ogłoszenia o Teddim i szukac mu nowego domu (do teraz nie ujawnił mi co moja mama napisała mu w smsie, pow.mi, ze z moja mama nie bdzie rozmawiał ).

Siedze obrabiam fotki pieska i bede pisała ogłoszenia.

Chcecie Go zobaczyc???

Oto Teddy:







Kochana Mordusia, prawda ???
czy nie znacie kogo o gołebim sercu, kto zapewniłby mu wspaniały i ciepły domek???

MONIKAb fr jestes niezwykle mądra i dojrzała, doswiadczona kobietką.Dzieki za rady

dzieki k@tk@ milo mi
zawsze sluze Ci pomoca

a co do tego psiunia... to... jest po prostu kochany! nie dziwie sie twojemu mezowi ze ciezko mu sie z nim rozstac... no ale musicie stworzyc jak najlepsze warunki dla dzidziusia ktory niebawem zamieszka w twoim brzuszku a pozniej w waszym domku
dobrze ze twoj maz zrozumial ze jednak piesia trzeba oddac... a co do rozmow z twoja mama... to jeszcze mu przejdzie, uwiez mi... faceci po prostu tacy sa ... ich meska duma nie pozwala sie przyznac do bledu ...

K@tk@, ja również nie dziwię się Twojemu mężowi,że nie chce go oddać,bo Teddy jest po prostu śliczny.I gdyby nie to,że mamy świnkę morską,która chodzi po całym mieszkaniu to wzięłabym go do siebie.Zresztą na pewno będziemy mieć kiedyś psa,po Lawci.Dzieci przy zwierzątkach lepiej sie rozwijają.Zrobię potem moim rybką i Lawci fotki to Wam pokażę.Ale teraz najważniejsza jest Wasza dzidzia,a tak śliczny piesio na pewno znajdzie kochających właścicieli.
A co do mamy,to Twojemu mężowi przejdzie,hehe mój też tak miał,nawet nie zliczę ile razy
Pozdrawiam