Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

aniulka8503, a życiu charytatywnym to mi nie mów nic ale jak może da tam cv to a nuż będzie miał szczęście trzymam kciuki za to

witam...
i o zdrowie pytam:]

wiem,wiem...rzadko zagladam...ale wybaczcie mi,nie starcza mi juz czasu na kompa

narazie ...pozdrawiam Was moje kochane babiszonki...

jak bede miala natchnienie,to cos nabazgrze ;)
dobranoc

Jagna30, ło matko gdzieś była jak cię nie było gadaj nam tu

nie tylko ty zresztą a innych gdzieś wcięło

ja też nie mam czasu...albo raczej sił...po 12 godzin siedzę w pracy przed kompem i w domu włączam swojego kompa raz w tygodniu...brak czasu na wszystko...nawet na to, żeby się wyspać...mały wyzdrowiał...

widze że wateczek pomalutku podupada
co u was dziewczynki??

jezdem;)

Jagna30, ło matko gdzieś była jak cię nie było gadaj nam tu

dom,zakupy,praca......dom,zakupy,praca...itd...itd

a ostatnio przypałetała sie jeszcze rwa kulszowa:-/
jestem połamana na maxa,
byłam u lekarza, przepisała mi tabletki,tak silne,że nie wytrzymywałam na żoładek...chociaz ból pleców mi przeszedł...miałam tez jakies tabl. osłonowe,ale gó...o dało:-/
zrobiłam zdjęcie rtg,ale nic nie wykazalo...
teraz pewnie przejde szereg innych badan,zanim dojda od czego ten ból...?

poza tym nic sie nie zmieniło
Emilka nie robi jeszcze na nocnik i juz nie wiem jakich mam uzyc argumentow...

mała jest na NIE i koniec

a wateczek,rzeczywiście podupada....!
dziewczyny,meldowac sie ino roz:P

ok,zmykam...
jutro czekaja mnie chrzciny,moj K. jest chrzestnym....


do miłego dziewczyny...;)

Jagna bidulko zdrówka ci życzę,ale ten rok chyba taki jest ,ciągle ktoś choruje,mnie jak przeszło cholerne zapalenie pęcherza,tak przyplątało mi sie zapalenie spojówek,własnie antybiotyk koncze

Dzieciaki moje tez ciagle zasmarkane chodza,a dzis olusia jeszcze brzucholek boli

Pozatym jakos leci,chyba sie wreszcie układa....

Pozatym jakos leci,chyba sie wreszcie układa....

to dobrze

Jagna30, współczuje tej rwy to jest dziadostwo nie z tej ziemi długo po niej dochodzi sie do zdrowia

Witam...u mnie też ciężko...od 3 tygodni jestem sama z dzieckiem...mężuś w delegacji...mały od poniedziałku jest chory...znowu nie chodzi do przedszkola...ja od wczoraj też grypowa...od dziś jestem na L 4 ...do piątku...wszystko mnie boli...ale jakoś to będzie...
a co do pracy...w tym tygodniu była rekrutacja na stanowisko do mojego referatu...i kazali mi złożyć papiery, żeby mieć normalną umowę a nie na zastępstwo...i złożyłam...pani naczelnik powiedziała, że to wszystko będzie oficjalnie, ale miejsce jest już dla mnie przygotowane...no i dziś dzwonili do mnie z kadr, czy jutro będę w pracy, bo dziś mnie nie ma...chyba miała być rozmowa...ale mnie jutro nie będzie...i powiedziała, że skontaktuje się ze mną w późniejszym terminie...czyli zapewne w poniedziałek...więc chociaż pracę będę miała pewną...:)

aniulka8503, trzymam kciuki za ta umowę i powiedz nam potem czy doszła do skutku