Strona 176 z 724

: 05 lip 2007, 08:08
autor: Kostunia
acha:
1) 68-74
2) 1 kropelke na ok 3 dni - kurcze Tymek ma bardzo male ciemiaczko - teraz to chyba 0,5x0,5cm a jak z Waszymi dzieciaczkami???
2) nie podaje - a dlaczego trzeba podawac???bo mnie nikt nic nie mowil o wit C :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-07-05, 08:12 ]
karolas u mnie jest idenycznie - pokoj malego jest przy lazience, wiec tyle razy prosze: nie szarp drzwi jak otwierasz itp nic nie dziala ... w szafkach kuchennych zamontowalismy ograniczniki to teraz kubkami i sztuccami mi szczela jak wstaje szok :ico_szoking: kiedys chyba wstane i go zamorduje :ico_oczko:

: 05 lip 2007, 08:51
autor: Magdzinka
Iwona ha ha ha ale miałaś gimnastykę z tym karmieniem :ico_haha_01:

Małgosia nie przejmuj się na zapas bioderkami - na pewno wszystko będzie ok :ico_oczko: wiem, że łatwo mi powiedzieć ale sama też się martwię trochę o bioderka bo mamy tak okropnego babsztyla od bioderek że szok :ico_zly: Na pierwszej kontroli w ogóle nie zbadała Joasi tylko na oko powiedziała, że jast zdrowa, a bardziej była zainteresowana pępkiem i wędzidełkiem :ico_szoking: potem stwierdziła, żebym trzymała małą całymi dniami :ico_puknij: na brzuszku, to wtedy biodra dobrze się układają i będą zdrowe. Po czym kazała przyjść na następną kontrolę dopiero jak mała zacznie samodzielnie siedzieć :ico_szoking: I jeszcze się cieszy ten babsztyl, że do niej nie ma kolejek i nic dziwnego jak wizyta trwa parę sekund i jeszcze tak rzadko są te wizyty :ico_noniewiem: A w książeczce wpisała datę i nic poza tym i oddała mi razem ze swoimdługopisem w srodku - no jakiaś roztrzepana baba!
A dlaczego myślisz, że wojtuś ma nóżki nie takie jak trzeba?

ML bądź dobrej myśli :ico_pocieszyciel: na pewno dobrze będzie i Tobisiowi spodoba się w żłobku, chociaż początki mogą być trudne ale chyba bardzij dla ciebie :ico_pocieszyciel:
Gratulacje dla Tobisia , że już umie sobie podpełzać!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Aśka narazie podnosi pupę i nogi do przodu przestawia ale tylko trochę udaje jej się przesunąć do przodu

ML, Kostunia, Karolas a mój mąż od kiedy zajmuje się Joasią to jest bardzo uważny i niczym nie stuka, nie kicha głośno hihi ( bo wcześniej też potrafił małą wystraszyć) i wie jak trudno potem uspokoić lub uśpić na nowo więc już wszystko robi przy małej perfekcyjnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 05 lip 2007, 09:09
autor: ML
karolas, - już przesunęłam :-D , mężuś właśnie dzwonił z przeprosinami :-D

Magdzinka, - mam nadzieję, że szybko się przystosuje :ico_noniewiem: , a co do pełzania, to nauczył się przedwczoraj. śmiesznie to wygląda - podnosi pupę, podpiera się nóżkami i pcha się tymi nóżkami do przodu. A jaki jest zadowolony jak uda mu się przesunąć i np dojść do jakiejś zabawki. :-D

[ Dodano: 2007-07-05, 09:18 ]
Kostunia, - u nas przyjmują już od 3 miesięcy. Tobiasz miał już iść w lipcu, ale na szczęście, żłobek ten ma przerwę wakacyjną. Więc teraz siedzę sobie jeszcze na urlopie :ico_brawa_01:

karolas, magdzinka, Kostunia - Tobiaszek też potrafi się byle czego wystraszyć. Np budzi się jak mój mąż kicha, jak coś spadnie, albo np zadzwoni głośno telefon, albo pies ziewnie. A nie budzi się jak np pies szczeka - dziwne ????. Chyba jest przyzwyczajony, bo jak był w brzuszku to pies szczekał jak szalony.

A u nas dzisiaj strasznie pada. Nie wiem czy gdzieś wyjdziemy. Miałam iść na zakupy, ale jak tu wyjść w taką pogodę.

dziewczyny - zostaliśmy zaproszeni na urodziny matki chrzestnej Tobiasza i kompletnie nie wiem co jej mamy kupić. Może Wy mi coś doradzicie. W sumie to idziemy pierwszy raz na jej urodziny (bo nigdy jej nie było w mieście). Myślałam nad jakąś książką, ale kompletie nie wiem co ostatnio jest na TOP-ie.

: 05 lip 2007, 10:16
autor: Magdzinka
ML książka to zawsze dobry pomysł. Ja polecam "Nigella gryzie" Nigelli Lawson , chyba, że chrzestna w ogóle nie lubi gotować, albo coś Joanny Chmielewskiej - najnowsza jej książka to chyba "Zapalniczka"

: 05 lip 2007, 10:21
autor: Małgorzatka
Dziweczyny Dziękuje, że mnie wspieracie, to dla mnie ważne. Po ostatanim badaniu kazał mi lekarz dalej pieluchować Wojtusia :ico_placzek: i pieluchowałam do czasu tym wstrętnych upałów, bo tak mi go szkoda było bo tu taki skwar a on biedula w pampersie i jeszcze dwóch tetruchach musiał siedzieć i przestałam do tej pory nie pieluchuje :ico_placzek: Co prawda nie powiedział lekarz, że jest źle czy jakoś szczególnie niefajnie ale ja po kościach to czuje i zresztą jak patrze na nóżki Wojtka to nie są rozłożone jak u żabki tylko są tak bardziej złożone :ico_olaboga: Panikuje, co? :ico_puknij: Ale to mnie strasznie przeraża i chyba bym sobie całe życie pluła w twarz jakby przeze mnie coś było nie tak :ico_noniewiem: !

ML Teraz na topie jest książka " SPOTKANIE Z ANIOŁEM" Anderson Joan Wester, książka opowiada prawdziwe historie osób, które doświadczył realnej obecności anioła w swoim życiu. Polecam, sama ją właśnie czytam! No ale nie mam pojęcia czy to w jej stylu!

: 05 lip 2007, 10:22
autor: qunick
kurcze tak się napisałam we wczorajszym poście i zniknął :ico_zly:

Nina nosi już w porywach rozmiar 74
wit D3 jej nie podają wogóle tylko cebion multi do tego jeszcze musi brać zelazo i kwas foliowy ze względu na nienajlepsze wyniki badania krwi.
Małgosia jak ja byłam na bioderkach drugi raz to widziałam taką dziewczynkę która miała zakładaną szynę właśnie ale przy takij wadzie stawów to ona od początku wiedziała i najpierw miała taką poduszkę

: 05 lip 2007, 11:02
autor: karolas
hello wszystkim Amelka wstała dziś wesolutka jak codziennie o 7.00 tradycyjnie i przewaznie bawi sie do 9.00 i kimke trzaska do 10.00. Ale akurat dziś jak ja chciałam placek wstawic bo mam imieninki dzis hi hi ale cicho :ico_oczko: to ona wyobrazcie sobie od 7.00 bawiła sie do 10.30 i dopiero 20 min. temu zasnęła. Dałam jej deserek popiła cycuszkiem i kima. Na szczescie jak zarabiałam ciasto to grzeczna była i siedziała we foteliku na blacie w kuchni i pichciłysmy razem a tesciowa przyszła o 9.00 po Kacperka i zabrała go na pare dni do siebie mieszka blisko nas bo jakies 10 min. drogi spacerkiem więc on daleko na tych wczaach u babci nie bedzie hahahhhaa ale wiecie jaka on ma frjde, jak czekał kiedy po niego babcia przyjdzie. Szkoda ze tak nie czeka na moich rodziców :( ale cóz oni wciaz zapracowani.
No nic idę podgladnac jak tam wypiek sie udał i zapraszam na kawusie :ico_kawusia:
psMAGDZINKA to inny placuszek bo z budyniem ale na niedziele spróbuje moze zrobic szarlotke z twojego przepisu ;)

: 05 lip 2007, 11:12
autor: qunick
karolas, chętnie skorzystam z zaproszenia na kawkę :-D bo troszkę padam na pysk... Nie wiem czemu dziś Nina się wybudziła o 3:30 i zaczęła gadać nawet z piersią w buzi...I nie wiem czy zasnęła bo ja padłam i obudziłam się ok 5 a ona dalej gadała! Zasnęła iale juz niespokojnie spałam do 9 Teraz znowu marudzi i chyba mimo pogody pójdę z nią na spacer.
Dałam dziś Ninie do ręki chrupka kukurydzianego - powędrował do buzi od razu i zdziwko :ico_szoking: ale zaczęła go szamać i tak 1/4 zjadła. A wczoraj zjadła kilka łyżeczek wyciśniętego przeze mnie soku z marchwi i też jej bardzo smakowało!
karolas, wesołych imieninek!

: 05 lip 2007, 11:13
autor: Małgorzatka
karolas Oj kobieto, aleś mi smaczka narobiła na ciacho a jeszcze ta kawusia g:D nonono ... :-D

: 05 lip 2007, 11:20
autor: Małgorzatka
A, to imieninkowe ciacho i kawa ... :ico_tort: WSZYSTKIEGO NAJ ...