Stawiam torcik za roczek Majeczki
jak tam dzionek??
sympatycznie choć nie obyło sie bez płaczu Madzi która popłakała sie że nie robimy Maji "przyjęcia"
W jej wyobrazeniu nawet jak nie zapraszaliśmy nikogo Maja powinna miec mega przyjęcie - no cóż - po jakimś czasie dala sie przekonać że mały torcik i popcorn wystarczą
Muszą...
Aniu, jak Ty się w ogóle czujesz??
czuje sie póki co normalnie, więc jak na razie wogóle nie dociera do mnie fakt że jestem w ciąży. Pewnie dopiero do mnie dotrze po 19 kwietnia po pierwszym usg...
na kiedy termin?
wychodza mi różne w zalezności jaką długość cyklu wpisze, bo ostatnio miałam strasznie nieregularnie - co 28, 31, 34...a że wiem kiedy doszło do zapłodnienia to w necie znalazłam taki kalkulator od poczęcia i według tego wyszło mi 15 listopad, ale GP pewnie wpisze mi od ostatniej @ tylko jaką długość cyklu przyjmie to już nie wiem...
Starszej córce już mówiłaś??
jeszcze nie...ale zaczynam ją psychicznie do tego powoli nastawiać ponieważ ona stanowczo odmawia więcej rodzeństwa
Mówi że chce tylko Maje bo ją tak strasznie kocha i ona jej wystarcza
Mam nadzieje że sie przekona jakoś....
Poza tym jeszcze nie mówiłam tacie i mojej teściowej i im powiemy dopiero jak przylecimy w lipcu do Pl (dla mojej teściowej już niespodzianką będzie sam nasz przylot by o nim nie wie
).
oszczędzasz się?
na tyle ile moge, ale przy nie chodzącej jeszcze Maji która waży pewnie z 12kg (jutro ide ją zważyć) to łatwo nie jest....
Poza tym uwazam na siebie jak tylko moge. Boje sie tych pierwszych 12 tygodni...zwłasza między 7-9 tygodniem...
Oby już był koniec kwietnia
Edytka już wogóle nie zagląda? Czy na innym wątku jest??