Dopiero wstałam...i się załamałam...cały salon, cały przedpokój i cała kuchnia w płatkach...nie, ja już tego nie wytrzymam długo...mój syn ustawia mnie tak jak chce...jest nieznośny...robi wszystko co chce, e ogóle mnie nie słucha...mam serdecznie dosyć...co ja mam zrobić, żeby mały mnie słuchał...to przedszkole go chyba takim zrobiło...on nikogo nie słucha...w ogóle nie mogę z nim próbować rozmawiać, bo on chce to i to i tak musi być...bo inaczej jest histeria...ja po prostu już tego nie wytrzymuję...on taki niegrzeczny nie był...pomóżcie mi, bo on z kar się śmieje...
[ Dodano: 2010-12-03, 22:38 ]
Tyle dni i cisza??