No dokładnie, ciągnie się aż szkoda słów.
A na pierwszej stronie jest napisane że masz termin na 14 listopada
A u mnie z tą datą porodu to też jest dziwna sprawa i może być różnie...
Mianowicie defacto okres miałam
16 stycznia czyli termin porodu byłby na 23 pażdziernika czyli za 8 dni
, na następny piątek...
A potem
4 lutego miałam dwudniowe plamienia... A te plamienia to myślę że przez moje omdlenia, które utrzymywały się do końca 4 miesiąca ciąży mniej więcej, bo do połowy czerwca... Ale jak jeszcze pracowałam, pod koniec stycznia zemdlałam w pracy i wzięło mnie pogotowie do szpitala i nie przypuszczałam że mogę być w ciąży i zrobili mi tomografię komputerową i z 4 dni później właśnie zaczęły się plamienia...
A może i nawet podejrzewałabym ciążę, bo staraliśmy się o dzidziusia ale testy ciążowe pokazywały tylko 1 kreskę aż do 9 marca, czyli do 7tyg i 3dni albo 4 tyg i 5 dni... a 14 marca, 6 dni po pozytywnym teście był nasz ślub cywilny, więc Naszą Kruszynkę uważmy za najwspanialszy prezent ślubny...
Zobaczymy więc, czy Weronika urodzi się 23 pażdziernika czy 11 listopada...
A
MonikaSko , PaulinaS i Siunia brakuje mi w notesie Waszych numerów telefonu (a takto do pozostałych LISTOPADÓWEK mam)
żeby poinformować o szczęśliwym rozwiązaniu...
Ale coo do tych numerów telefonów to
siunia poinformuje nas przez siostrę, jak urodzi
, natomiast nie wiem, czy
Kasia90 podała swój numer??? Bo nie zna na pamięć i kliknęła że poda później i albo jeszcze nie podała albo przeoczyłam...
Poza tym zastanawiam się śledząc pozostałe listopadówki z pierwszej strony forum, co jest z nieaktywnymi wg mnie... Czy już się rozsypały??? A są to:
Moska
Halucynka
Barbapuppa
Juliaa