Strona 177 z 655

: 15 gru 2011, 14:36
autor: jula81
jula81 napisał/a:
Dziewczyny z PL była już u Was położna środowiskowa?
Wiem, że przychodzi tylko nie wiem kiedy się jej spodziewać :ico_noniewiem: .
u mnie to była na drugi dzień po wyjściu ze szpitala, to trochę dziwne że u Ciebie jeszcze nie było :ico_noniewiem: przecież to na początku samym powinna przyjsć do Ciebie
U mnie była jakieś 3-4 dni po wyjściu z szpitala potem co tydz przyjeżdżała.
Ona mówiła że jesteśmy pod jej opieka do 6 tyg tylko.Potem już nie przyjeżdża.
Dziewczyny, źle ujęłam. Chodzi mi o położną społeczną czy jak Ona się tam nazywa. Przychodzi Ona raz i sprawdza warunki w jakich wychowuje się dzieci. Ogląda mieszkanie, dziecko, warunki materialne. Normalna położna u mnie była :-) .

[ Dodano: 15-12-2011, 13:38 ]
Wiem, że przychodzi tylko nie wiem kiedy się jej spodziewać :ico_noniewiem: .
teraz już sie nie musisz jej spodziewać :ico_haha_01:
żeby położna przyszła to trzeba zadzwonić albo pójsc do swojej przychodni tam gdzie sie wybierało położną z deklaracji :ico_haha_01: ona przychodzi zaraz po porodzie, gdyby była u ciebie wcześniej pewnie od razu byś wiedziąła o wędzidełku, u nas sprawdzała :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Była 3 razy i nic nie zauważyła :ico_zly: .

[ Dodano: 15-12-2011, 13:39 ]
Położna u nas była, owszem. To znajoma więc była jak wyszliśmy ze szpitala (zobaczyć Antosia) i tyle ;-) ale ostatnio mama mnie pyta czy jest jeszcze coś takiego,że co jakiś czas do każdego przychodzi PIELĘGNIARKG(?) ŚRODOWISKOWA żeby sprawdzić jakie dziecko ma warunki,czy zdrowe itd Jak moja siostra była mała(15lat ma) to tak było,jak mama pracowała w przychodni też. Teraz się z tym nie spotkałam.
Właśnie o taka wizytę pytam :ico_sorki: .

[ Dodano: 15-12-2011, 13:54 ]
Wasze dzieci na brzuszkach śpią a Moja to po 3 min na brzuszku tak się denerwuje że :ico_olaboga: Muszę ją częściej na krócej zacząć kłaść żeby się przyzwycziła bo później nie wiem kto będzie za nią raczkował :-D
U nas to samo. Eryk nie lubi leżeć na brzuszku. Chwila i ryk. Jedynie brzuszkiem na moim lub R brzuchu lubi leżeć :-D .

[ Dodano: 15-12-2011, 13:58 ]

Ale za to w dzien troche gorzej, jak jest aktywny to za bardzo nie chce lezec, posiedzi troche w bujaku ale jak tylko ja z nim jestem, bo jak tylko wyjde to placze, najchetniej by tylko na rekach siedzial, co mnie doprowadza do szalu.
Mam z Erykiem to samo. Bujak i mata na 5 minut. Tylko z Nim bo inaczej płacz. Zero spania w dzień, jedynie na moich rekach zasypia. Jak odłożę to chwila i się budzi. Zero czasu na cokolwiek :ico_sorki: .

: 15 gru 2011, 15:26
autor: szkieletorek
Jak przed porodem słodycze mogły dla mnie nie istnieć to teraz bym tonami najchętniej jadła :ico_olaboga:
U mnie jest dokładnie tak samo.Tylko z racji skazy mojej małej nic prawie ze słodyczy nie jem i ciężko mi.
Dziewczyny, źle ujęłam. Chodzi mi o położną społeczną czy jak Ona się tam nazywa
Aaa to nie słyszałam o czymś takim.
Była 3 razy i nic nie zauważyła :ico_zly: .
U mnie była tez 3 razy i wcale nie patrzyła na języczek małej.
Mam z Erykiem to samo. Bujak i mata na 5 minut. Tylko z Nim bo inaczej płacz. Zero spania w dzień, jedynie na moich rekach zasypia. Jak odłożę to chwila i się budzi. Zero czasu na cokolwiek :ico_sorki: .
Ojej to bardzo wam współczuję ,oby się to szybko poprawiło.
U mnie mała jest niemalże idealna. Zasypia sama , nigdy na rekach kolanach czy coś.Na rękach to ona nam płacze , dziwne bo myślałam że dzieci uwielbiają na rekach być a nasza jest grzeczna gdy leży obok czy bujaku a my do niej gadamy i sie śmiejemy.
Kilkanaście ostatnich dni to ja prawie wcale nie słysze jak dziecko moje płacze.
Pewno teraz sie odmieni jak pochwaliłam hehe

: 15 gru 2011, 15:39
autor: kwiatunio
mnie dzisiaj naszła ochota i zrobiłam sernik an zimno taki szybki :ico_sorki: z brzoskwiniami, teraz kawusia a za chwilkę muszę z Julką do lekcji usiąść :ico_noniewiem:

Zasypia sama , nigdy na rekach kolanach czy coś.Na rękach to ona nam płacze , dziwne bo myślałam że dzieci uwielbiają na rekach być a nasza jest grzeczna gdy leży obok czy bujaku a my do niej gadamy i sie śmiejemy.
u mnie to samo :ico_noniewiem:

Mam ochotę zrobić to ciasto Shreka
ja robię na święta :-D

: 15 gru 2011, 15:58
autor: izuś_85
hej doczytałam :ico_haha_01: z kawą przylazłam

umyłam okno w kuchni, piekarnik, szafki z grubsza i z blatów graty, chlebak itp
jeszcze została mi lodówka choć niedawno myłam i skrobałam :-D no i szafka gdzie śmieci są, ale to po obiedzie, teraz korzystam ze nadal wszyscy śpią i się relaksuję

mąż zaprosił psa pod kołdrę :ico_haha_01: darmowy termofor :ico_haha_01:
Była 3 razy i nic nie zauważyła :ico_zly: .
żartujesz? ale bym sie wkurzyła :ico_zly: przecież po to one chodzą zeby takie rzeczy sprawdzić :ico_zly: nasza sprawdziła wszystko

[ Dodano: 15-12-2011, 15:01 ]
Dziewczyny, źle ujęłam. Chodzi mi o położną społeczną czy jak Ona się tam nazywa. Przychodzi Ona raz i sprawdza warunki w jakich wychowuje się dzieci. Ogląda mieszkanie, dziecko, warunki materialne. Normalna położna u mnie była :-) .
a to u nas ta normalna położna to spisywała - ilość osób, metraż mieszkania, ile jest pokoi, nasze wykształcene i gdzie maż pracuje

: 15 gru 2011, 16:17
autor: szkieletorek
a to u nas ta normalna położna to spisywała - ilość osób, metraż mieszkania, ile jest pokoi, nasze wykształcene i gdzie maż pracuje
Ooo u mnie o to nie pytała

: 15 gru 2011, 16:25
autor: izuś_85
Ooo u mnie o to nie pytała
ech, no widzisz co region to inaczej :ico_noniewiem:
szczerze to dla mnie dużym plusem w takich właśnie sytuacjach jest mieszkanie w duzej aglomeracji miejskiej :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: u nas jakoś to wszystko lepiej funkcjonuje niż w małych miejscowościach :ico_noniewiem:

: 15 gru 2011, 16:25
autor: kwiatunio
ilość osób, metraż mieszkania, ile jest pokoi, nasze wykształcene i gdzie maż pracuje
:ico_szoking: :ico_szoking: na prawdę???

[ Dodano: 2011-12-15, 15:27 ]
Ja już dostaje świra z Izunią i jej skórą, ma ja strasznie wrażliwą, pupę muszę smarować przynajmniej 1 w tygodniu fioletem na wodzie bo ma czerwoną, mimo ze pampersy często zmieniam, przemywam wodą przegotowaną i kremuje sudocremem :ico_olaboga:

: 15 gru 2011, 16:28
autor: izuś_85
Pati85 rośnie synuś :ico_brawa_01: a spaniem sie nie martw, kiedyś zacznie zasypiać normalnie :ico_sorki: mój sie nauczył zasypiać o normalnej godzinie jak zaczoł dostawać mleko modyfikowane :ico_sorki: ale wiesz ze to nie reguła :ico_sorki: Maja po cycu ślicznie spała 6 godzin :ico_oczko: każdee dziecko inne, ale przyjdzie na każdego czas spokojnego zasypiania :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

[ Dodano: 15-12-2011, 15:36 ]
:ico_szoking: :ico_szoking: na prawdę???
serio :/ spisała i kazała podpisać

a z pupą to ci poradze zebyś odstawiła sudocrem
on bardzo wysusza skórę, i jak jest taka sucha to łatwiej o podrażnienia
kup sobie krem F18 w aptece kosztuje około 7zł
o taki, jest kilka opakowań w aptece
Obrazek
ja mam ten
Obrazek

: 15 gru 2011, 16:39
autor: kwiatunio
kup sobie krem F18 w aptece kosztuje około 7zł
jutro jadę do apteki go kupić i mam nadzieje, że pomoże :ico_sorki:

: 15 gru 2011, 16:46
autor: izuś_85
jutro jadę do apteki go kupić i mam nadzieje, że pomoże :ico_sorki:
przekonasz sie sama :ico_sorki: działa rewelacyjnie, ja smaruje nim Konradka raz tylko dziennie po kąpieli, poza tym nie smaruje przy zmianie pieluszki i jest gładki :ico_sorki:
no i buzie mu smaruje jak wychodzą mu krostki :ico_oczko: do rana znikają :ico_oczko: