Strona 177 z 367

: 08 wrz 2008, 18:24
autor: #ania#
Jak mój Bąbel dzisiaj szaleje.. kopie od 7 prawie bez przerwy, szkoda, że nie moge poglaskać brzucha, bo to wzmaga skórcze..

Zaraz chyba puszcze mu 4 pory roku Vivaldiego, bardzo je lubi, będzie 40 min spokoju :-)

: 08 wrz 2008, 20:21
autor: blumek
#ania#, ale rączkę mozesz potrzymać na brzuszku. Tez czesto słuchamy Vivaldiego a jeszce chce Mozarta zafundowac.

PS, męża nadal w domu brak :(

: 08 wrz 2008, 21:36
autor: #ania#
blumek, ginka mówila, żeby nie trzymać nawet ręki na brzuchu, bo to też wywoluje skórcze..

Nasz maly uwielbia Vivaldiego, w ogóle to myśle nad zakupem plyty z muzyką dla kobiet w ciąży i niemowlaków..

: 08 wrz 2008, 21:45
autor: poccoyo
cześć, długo mnie nie było, ale tak dużo piszecie, ze nadal sie gubię co u któej sie dzieje...

wiecm oze od dzisiaj bede czytac jakos bardziej na bierząco...

pozdrawiamy...

: 08 wrz 2008, 22:00
autor: #ania#
poccoyo, fajnie, że zajrzalaś:)

: 09 wrz 2008, 08:47
autor: poccoyo
ale tu cisza... chyba powinnam zagladać z rana, wtedy bedzie pewnik ze coś odpisze do was...
jak sie czujecie?
u mnie ... źle śpie w nocy... mam roblemy z uczuciem duszności i ciezko mi się oddycha... poza tymi dolegliwościami... jest ok... aha mam jakąś infekcje... dziś ide odebrać recepte z przychodni to sie dowiem co to za inf... bo mi nie powedziano... ah ci lekarze w UK...

: 09 wrz 2008, 09:29
autor: Kili
hej.
Widzę że nie tylko mi czas leci jak szalony. Czasem nie mogę uwierzyć że to już tak niedługo.
A im bliżej porodu tym mi szybciej dni lecą.
Na razie czekam do jutra do wizyty, zobaczymy czy wszystko ok, dziś jeszcze wyniki muszę odebrać.
A pozatym to leżę i leżę ile się da. Może to tylko jakieś zapalenie, ale wolę za dużo nie chodzić jak brzuch boli.
Pojechałabym na izbę przyjęć, ale u nas jest taka głupia polityka że nawet jak wszystko ok to profilaktycznie na tydzień na obserwację. A jakoś mi do szpitala nie spieszy się za bardzo.

asiula_o - mi kiedyś mąż, (jeszcze wtedy narzeczony) zrobił podobny prezent, tyle że powiedziłał że ma mi niespodziankę, zabrał do sklepu i pokazał rower, zapytał czy mi się podoba. Był tej samej firmy co jego tylko z mniejszą ramą i trochę inny kolor, ale bardzo wizualnie podobny do jego roweru. To był cudowny prezent i wiele czasu spędziliśmy na rowerowych wyprawach.
Prezent super dla Twojego męża.

Ania - ja ciągle trzymam ręce na brzuch, masuje głaszcze, nie wiedziałam że to wzmaga skurcze a brzuch mi często twardnieje. Dzięki za informacje, postaram się trochę opanować choć ręce same biegną do brzuszka.

: 09 wrz 2008, 09:51
autor: blumek
Jestem i ja. Kurcze, cos mam katar, wczoraj awaryjnie musialam wyjsc z domu a była burza. Troche zmiklam na pleckach :ico_zly: No ale nic to, moze sie nie rozłoze. M dopiero po 21 wrocil :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: Ze złości chcialo mi sie wyć :ico_placzek: Dzis jedziemy do notariusza podpisac umowe przedwstepna o zakupie dzialki :ico_brawa_01: Mam nadzieje ze wszystko sie nam uda. A po poludniu ma byc malowanie łazienki. M sie zreflektowal bo moj tata zakomunikowal ze dzis sam przyjdzie i pomaluje, skoro M nie ma czasu :ico_brawa_01: Moze w takim razie tygodniu remont bedzie skonczony.

poccoyo, -wracaj wracaj i pisz co słychac. Ja tez mam infekcje :ico_olaboga: a raczej chyba mialam, bo juz skonczyly mi sie leki wiec mam nadzieje ze wszystko jest ok. U ciebie tez bedzie ok, nie martw sie.

Kili, - no nie wolno sie głaskać po brzuszku, ale nie wiedzialam ze nawet reki nie wolno trzymac :ico_szoking: bidulki dwie z Anią

[ Dodano: 2008-09-09, 09:52 ]
A czy jak rano wstajecie to tez macie twarde brzuszki? Bo ja zawsze mam twardy jak wstaje :ico_noniewiem: i musze polezec z 10 min to wprzechodzi.

: 09 wrz 2008, 10:18
autor: #ania#
poccoyo, o 22 to ja już odpadam.. przez to leżenie nie mam zupelnie sily, czuje się jakbym zasówala fizycznie przez caly dzień.. a ja tylko leże.. Wiesz nie mam pojęcia jak to jest w UK, chociaż slyszalam, ze faktycznie opieka to nie jest za ciekawa, ale mam nadzieje, że u Ciebie jednak będzie dobrze..
Kili, mi też ręce same "lecą"do brzuszka, ale powstrzymuje się jak moge, jednak nie jest latwo, szczególnie jak Mały kopie.. cóż.. ja też mam jutro wizyte i mam nadzieje, że dostane zielone światlo na minimalny ruch.
blumek, to Ty caly dzień praktycznie sama siedzisz?? Biedna.. Chyba dostalabym na głowe.. Mam nadzieje, że z Twojego przemoczenia nic powaznego nie będzie.. notariusze to straszni zdziercy, chociaz i tak jest taniej jak jeszcze kilka lat temu, wtedy brali 3% od wartości przepisu, więc sumy były zajefajne.. Mi brzuch nie trwardnieje prawie wcale odkąd biore fenoterol, wczoraj posiedzialam troche za dlugo to lekko mi się macica stawiala, ale szybko przeszlo, po za tym nie mam jakiś ekscesów brzuszkowych..

Jutro mam wizyte, już się nie moge doczekac!!

: 09 wrz 2008, 10:30
autor: betka
blumek, mnie brzuszek twardnije zazwyczaj wieczorkiem. choc ostatnio rzadziej.

ASIA prezent super - podsunelas mi pomysl. Niby dopiero urodziny mezula w maju beda ale kupie mu rower - juz wiem :ico_brawa_01: i jeszcze kupie takie siedzonko do rowerku od razu :ico_brawa_01: ale fajnie ze takie rezczy sobie piszemy bo ja juz wiem ze rower na urodziny kupie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Buziaki dla ciebie za super pomysl :ico_buziaczki_big: