elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

15 gru 2011, 16:51

kwiatunio, albo po prostu mąką ziemnaczaną zasypuj pupke;) u mnie zdje egzamin jak coś sie dzieje, odpukac już długo nic nie było

wcinam ciacha Familijne kokosowe, a co chyba czasem mi się nalezy trochę zasłodzić, bo już miałam mega napad ile mozna słodkości nie jeść

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

15 gru 2011, 16:53

albo po prostu mąką ziemnaczaną zasypuj pupke
robiłam :ico_sorki: :ico_noniewiem: i też średnio pomaga :ico_noniewiem:

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

15 gru 2011, 16:58

Cześć wszystkim! My dziś zaliczyliśmy dwa spacerki, bo ostatnio mamy cięższe dni i mały nie może zasnąć w domu. Nie wiem dlaczego, ale jak ma iść spać to zaczyna się wrzask. Mam nadzieję, że to minie. Do tego, ta i poprzednia nocka do bani. Mały wstawał praktycznie co 2godziny do cyca. A ja padam na ryj.

Co do położnych to u mnie też była i spisywała wszystko, łącznie z metrażem mieszkania, zarobkami, zawodami itp. Ale języczka nie sprawdzała. Do nas przychodziła też 2 czy 3razy pani doktor z pobliskiej przychodni i ona dokładnie badała małego łącznie ze sprawdzeniem języczka.
U mnie mała jest niemalże idealna. Zasypia sama , nigdy na rekach kolanach czy coś.Na rękach to ona nam płacze , dziwne bo myślałam że dzieci uwielbiają na rekach być a nasza jest grzeczna gdy leży obok czy bujaku a my do niej gadamy i sie śmiejemy.
Kilkanaście ostatnich dni to ja prawie wcale nie słysze jak dziecko moje płacze.
Mój Alanek też taki był. Po prostu nie było dziecka w domu. Ale od tygodnia coś mu się odmieniło i chce więcej być na rękach i się więcej przytulać. A jak go odkładam to pupkę do góry podnosi, kręci się i marudzi. Wydaje mi się, że wszedł już w taki wiek, że leżenie go nie bawi, on się teraz wszystkim interesuje i najlepiej mu w pozycji pionowej u mamusi lub tatusia na rączkach - o wtedy wszystko widzi, bo jak coś może go ominąć. Ale w sumie nie mogę narzekać, bo potrafi godzinę nawet posiedzieć bez żadnego zainteresowania z naszej strony i bawi się zabaweczkami. Najgorsze jest to zasypianie ostatnio, no nie wiem czy ktoś rzucił klątwę na moje dziecko czy co, ale zasypianie od paru dni to koszmar :ico_olaboga: :ico_placzek:

[ Dodano: 15-12-2011, 16:02 ]
A jeśli chodzi o słodycze to mam indentycznie, w sumie zawsze byłam łasuchem, ale teraz to przechodzę samą siebie. Codziennie wcinam duże ilości ciastek, cukierków, deserków, budyniów itp. Muszę się odzwyczaić, bo to przesada :ico_nienie:

Awatar użytkownika
martasz
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1050
Rejestracja: 01 mar 2011, 16:58

15 gru 2011, 17:22

Mam ochotę zrobić to ciasto Shreka
ja robię na święta :-D
A jakie to ciasto? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 15-12-2011, 16:27 ]
My też po spacerku i zakupach. Czekam z obiadem na małża, głodna jestem,a trochę potrwa zanim wróci, bo po raczki pojechał :-)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

15 gru 2011, 17:31

czasem mi się nalezy trochę zasłodzić, bo już miałam mega napad ile mozna słodkości nie jeść
Matko jak mnie się chce ciasta jakiegoś.A jak słyszę jak mama planuje co będzie piekła na święta to mnie aż skręca.
W ten weekend jedziemy do pradziadków Lilci , potem wujka i do Częstochowy i chyba muszę spakować sobie swoja margarynę bo nikt nie będzie specjalnie gnał do sklepu po masło dla mnie .
od tygodnia coś mu się odmieniło i chce więcej być na rękach i się więcej przytulać.
A może to skok rozwojowy ?

Moja niunia była dziś na spacerku koło 10 i spała w sumie 4 godz . Jak się obudziła to z strasznym płaczem bo była bardzo głodna.Ale jak zjadła to od razu uśmiech od ucha do ucha i gaworzenie.
Teraz tez śpi a raczej już będzie wstawać bo słyszę w niani jakieś dźwięki jej .
Myślałam że dłużej pośpi to do 19 by wytrzymała by zasnąć na noc a tak to pewno będzie ciężko.
A u nas noc znów kicha , zasnęła o 19 czyli super , potem o 20:30 karmienie i spała do 1, potem o 4 kolejne i już tyle spania .Do godz 6:30 nie spała .Kolejna noc taka . Kiedyś tak nie było.Może dla niej to z wcześnie się kłaść o 19 by przespać całą noc .

Awatar użytkownika
jula81
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 306
Rejestracja: 21 lut 2011, 19:47

15 gru 2011, 17:36

Była 3 razy i nic nie zauważyła :ico_zly: .
żartujesz? ale bym sie wkurzyła :ico_zly: przecież po to one chodzą zeby takie rzeczy sprawdzić :ico_zly: nasza sprawdziła wszystko
no właśnie, też zła jestem :ico_zly: .

[ Dodano: 15-12-2011, 16:38 ]
Co do położnych to u mnie też była i spisywała wszystko, łącznie z metrażem mieszkania, zarobkami, zawodami itp. Ale języczka nie sprawdzała. Do nas przychodziła też 2 czy 3razy pani doktor z pobliskiej przychodni i ona dokładnie badała małego łącznie ze sprawdzeniem języczka.
Pediatra na wizycie patronażowej małemu w buzie zaglądała, ale nic nie mówiła o języczku. Dopiero jak ja zauważyłam to poszłam do Niej po skierowanie :ico_zly: .

[ Dodano: 15-12-2011, 16:51 ]
Szkieletorek, Ty się martwisz że mała zaśnie i nie wytrzyma do 19, a Ja marze o tym żeby Eryk zasnął w dzień. Śpi mi tylko na spacerze. Noce też mamy ostatnio do bani. Mały jak zaśnie o 22 to przebudza się około 02:30 i potem już co godzinę :ico_sorki: . To przez to, że jak się obudzi zamiast wypić całą butlę to wypija 1/3 i śpi dalej. Dobudzić go nie można, aby pił dalej, a za godzinę się budzi bo już głodny. Od tygodnia tak już w nocy mamy.

A ja właśnie rosół gotuję na obiad.

[ Dodano: 15-12-2011, 16:55 ]
A jeśli chodzi o słodycze to mam indentycznie, w sumie zawsze byłam łasuchem, ale teraz to przechodzę samą siebie. Codziennie wcinam duże ilości ciastek, cukierków, deserków, budyniów itp. Muszę się odzwyczaić, bo to przesada :ico_nienie:
He ja też przesadzam. Przez to, że w ciąży miałam cukrzycę i nic mogłam jeść słodkiego to teraz się na nie za bardzo rzuciłam. Od dziś przystopowałam bo w poniedziałek idę na obciążenie glukozą czy aby ta cukrzyca mi nie została :ico_sorki: .

Awatar użytkownika
kwiatunio
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6675
Rejestracja: 06 mar 2007, 13:31

15 gru 2011, 18:30

ja z kawusią, Iza od 13 śpi, przebudziła sie koło 16 dostała flachę i śpi dalej a koło 18 muszę ją kąpać bo my jedziemy do tego Jarocina :ico_noniewiem:
To przez to, że jak się obudzi zamiast wypić całą butlę to wypija 1/3 i śpi dalej. Dobudzić go nie można, aby pił dalej, a za godzinę się budzi bo już głodny. Od tygodnia tak już w nocy mamy.
]

u mnie to samo, na noc wypije 120 i raz koło 1 a później pije po 60 albo i mniej i pobudka co 1 lub 1,5 :ico_olaboga:
kwiatunio napisał/a:
marcz89 napisał/a:
Mam ochotę zrobić to ciasto Shreka

ja robię na święta :-D

A jakie to ciasto? :ico_noniewiem:
tutaj zobacz http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... sc&start=0

marcz89
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Dorastam! Mam 1 ząbek!
Posty: 718
Rejestracja: 15 mar 2011, 10:52

15 gru 2011, 19:37

właśnie zarobiłam ciasto na ciasteczka szkieletorkowe :ico_oczko: Uwielbiamy je z P szczególnie jak są jeszcze ciepłe :ico_brawa_01: pyyycha:) Czekam aż się ciasto zmrozi, mam nadzieję że zdążę zanim Oliwi się karuzelka znudzi :ico_oczko: Ciasto udało mi się zarobić była grzeczna a to już coś :ico_oczko:

U mnie nie było wizyty takiej pielęgniarki, z tego co pamiętam to jak byłam w ciąży to położna środowiskowa jak byłam na wizycie to się pytała o warunki mieszkalne ale o pracę i zarobki to nie :ico_noniewiem:

oho już się znudziła karuzelka:) Lecę w takim razie :ico_oczko:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

15 gru 2011, 21:02

właśnie zarobiłam ciasto na ciasteczka szkieletorkowe :ico_oczko:
A które robisz ?
Ciesze się że smakują.

Moj cukiereczek już śpi od 30 min.Udało mi się ja przetrzymać od 16:30 do 19 bez spania choć było ciężko , bardzo senna była.Efekt był taki że ciężko jej zasnąć było ale nakarmiłam, przytuliłam , mówiłam do niej cichy głosem , potem odłożyłam do koszyczka i po kilku min zasnęła.

Aha bo chyba wam nie pisałam jaki ze mnie gamoń. Zamówiłam kilka dni temu ramkę z grawerem dla rodziców na gwiazdkę a grawer był taki ,, Pierwsza wnuczka Lilianka 10.10.2010r,, no właśnie i tu moja głupota bo pokiciało mi się , zamiast podać 2011r to dawałam rok w tył. Ale na moje nieszczęście dziś się kapnęłam gdy ramka przyszła.I co ?Przecież nie dam takiego prezentu.Tą wywaliłam a zamówiłam kolejną . Ale zła byłam na siebie strasznie, jak bym mogła to bym siebie pobiła bo szkoda kasy wyrzuconej .

elibell
4000 - letni staruszek
Posty: 4833
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:45

15 gru 2011, 21:28

Matko jak mnie się chce ciasta jakiegoś.
a czy małej zesżły juz krostki??? jak tak to czasem jakies ciasto możes skubnąć i zobaczyć reakcje ale to w ciągu 5 dni

u mnie coraz lepiej, i sałate jadłam i dziś hinduskie pikantne coś (na zajęcia babki przyniosły swoje jedzonko) i ciastek trochę (dzis przesłam siebie z tym) i kanapke po elizie ze zwykłym masłem i buziolka Doriana gładziutka:) Może to znak, ze już koniec skazy u niego?Oby

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość