Tak byłam

Pogoda dopisała nam podczas meczu. Byliśmy 1,5 godziny wcześniej i całe szczęście, bo mieliśmy dobre miejsce i to nawet siedzące (podczas meczu ławka była nieprzydatna, ale w przerwie zbawienna

). A już tak ok. 20:15 nie wpuszczali, bo było już pełno. Było spokojnie i kulturalnie, nawet dzieciaczki kilkuletnie były z rodzicami

Wspólne odśpiewanie hymnu, wspólne kibicowanie, ludzie przyjaźnie nastawieni - super było i naprawdę bardzo pozytywnie to oceniam
No i zdjęcie ze strefy z moim Patrykiem
[ Dodano: 17-06-2012, 14:44 ]
Jak się kliknie w zdjątko to się powiększa i ładnie widać

Nie wiem jak się wstawia tak, żeby tutaj było większe
