Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ojej no tak moje szczęście dziś kończy 3 miesiące, a ja taka zakręcona, że mi dopiero zborra, przypomniała
No to dziś z Karolem stawiamy i jeszcze dla każdego.
I Igusi również całuski przesyłamy z tej okazji :ico_buziaczki_big:

A ja myslami jestem juz chyba tylko z Kacprem, coraz częściej sms-uje, dzwoni, ale już jutro przyjeżdża, tyle że w domu będzie dopiero w czwartek rano, noc prześpi w Warszawie u cioci.
A Karol ma nowa karuzelkę i grzecznie leży w łóżeczku zafascynowany
A ja zaczęłam w końcu wystawiać na allegro, wcale to nie jest trudne.

kamizela, jagodka24, ogromne dla Waszych dzieciaczków!!!
GLIZDUNIA, ja naprawdę nie miałam problemu z przeniesieniem Kacpra na tapczanik więc sobie napewno poradzisz jak mała podrośnie, bajeczka na dobranoc i będzie spała. A dla mnie takie wspólne spanie było fajne kiedyś, teraz to troche ciasno, bo Sikor przytył

zborra, zazdroszcze Ci tej babci, może to niewiele ale dla takich co cały dzień same z dzieciaczkami i to jeszcze takimi nie śpiącymi to bardzo dużo

dzień dobry u nas noc jak zwykle - do 6 ( ale brakuje mi tego wstawania w nocy chodz raz ... poważnie - budze sie i tak koło 3 - czy wszystko w porządku )
młody na macie krzyczy do małpki i gapi sie na kolegę w lusterku mieliśmy kurczę zrobić chrzciny w domu - na tarasie ...ale ma padać .... w domu - nie mamy nawet tyle krzeseł ... kurde i wyjdzie nam w kanjpie robić ..ale to tyle kasy ... pytałam sie w takiej podrzędnej knajpce osiedlowej i chcieli 65 zl od osoby - bez ciast i alkoholu ..kurna - co to wesele ???? durny obiad tyle kasy ???? a my mamy zaproszonych - 14 osób z nami .... nieżle ....już wiem na co to becikowe no cóż jeszcze pomyśle ....

[ Dodano: 2007-08-14, 10:35 ]
no tak gapa ze mnie

dla KAROLKA i IGUSI :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

witajcie

my po fajnie przespanej nocce, standardowo o 3:30 pobudka i o 6 na jedzonko. O 6 wrócił tez tatus z pracy i mała miała ubaw. Bo leżała sobie w łózeczku i gaworzyła, nie myślała wcale o spaniu, a tatus jej przytakiwał i dogadywał i chichrałą sie na cały głos... na szczescie ok. 7 przysęła jeszcze i do 8:45 poleniuchowałyśmy.

teraz kombinuje za co sie brac, chyba jednak zaczne od kawki, a potem wymysle co robic..
dzis jedziemy założyć tą rozpurke Miluni, juz mi jej tak zal

zbora a to J. sie wycwanił, zeby tylko faktycznie poświecał swój czas tylko Hanuli , nie przypuszczałam ze na użądlenie osy można dostac L4..

a dla Igusi i Karolka :ico_prezent: i :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-08-14, 10:45 ]
gosia A u nas ceny te same, ale zapytaj czy musisz brac wszystko co oni tam podaja, bo ja według siebie ustaliłam jadłospis i wyszło mnie 45 od osoby- ale z ciastami!!

Sikorkamasz rację z babcią! jestem przeszczęśliwa, że jest. Nawet jeśli ma czas tylko sporadycznie, ale jest!

Gosiu ale wiesz...padać nie musi...Wiesz jak oni przewidują pogode...No ale tak, nastawiać się na słońce, a potem co zrobić z tyloma ludźmi w domu? Ale może faktycznie przedyskutuj menu
A!no i nam sie termin urlopu zmienił , więc do Wawki wpadniemy wcześniej. Na bank dam znać, bo już się doczekać nie mogę spotkania!

Ladybird23 no wiesz...na użądlenie dostał 5dni, bo wiesz...stopa jak bania i ledwo chodzi...A reszte wyprosił na ładne oczy... Ja się bardzo cieszę, że będzie w domu! zawsze jakoś raźniej. No i wyjechać gdzieś można.
Lecę...

hej..planowalam zajrzec wczesniej ale najpierw sniadanie a podem cyckowanie i usypianie..tak zlecialo ze juz po 11.00..szok jak te dni lecą

Mialam dzis isc pomoc kolezance znalezc cos na wesele bo jedzie do polski ale tak leje ze chyba przelozymy na jutro...sama nie kupi bo z dzieckiem do przymierzalni to ciezko -tez ma takiego brzdąca jak my

sikorko-wiesz ja sie absolutnie nie skarze na spanie z Maya...spi nam sie dobrze i wygodnie bo mamy duuuze lozko king size wiec miejsca jest dla kazdego......a tak milutko jak sie budzi i szturcha rączką po buzi...super...no i te szalone usmiechy do mamy...a ja udaje ze jeszcze spie
Potem zawsze calowanie i przytulanie....zal mi by bylo ja odlozyc do lozeczka gdzie bysmy sie nie widzialy...

Zborra....gratuluje Twojemu J.pomyslu....hehe....niezly jest

Bardzo chcialam sie polozyc z domownikami ale jakos zasnąc nie moglam...a szkoda bo leje...i nudno jest a oczy mi sie kleją

a u nas pogoda piękna, w sam raz na spacerowanie, moze jak przyjedziemy od lekarza to gdzies wyskoczymy...
a teraz właśnie patrze jak mała sie mocuje ze smoczkiem, wypadł jej a ona sie mocuje zeby go ustkami znów dopaść i lize jak lizaczka... oczywiście kamerujemy zeby miala kiedys pamiatke...

U nas też pięknie! grzeje jak cholera,w pokoju prawie 28stopni
A ja zadowolona, bo Hanulka śpi ślicznie w wózku bez bujania... sypia i śpi od 8 do 12!!! a jak ja nakarmiłam o 12 to chyba sie niedojadła i o 14znów cyc.No i śpi do teraz. Więc ja znów i i , bo jutro znów goście Tym razem nasi znajomi...widzieliśmy się ostatnio chyba w marcu???
J biedny ma nogę już siną i wielką! pije wapno, smaruje maściami i na razie nic...Ble...
No teraz troszke odsapnę, potem pewnie cycuś i się pobawimy. Spacer chyba odpada, bo za duszno.

ja juz po lataniu po mieście - druga pralka wstawiona , pościel zmieniona - nam i małemu - teraz ma w pieski młody zasnął ..ja siedzę oczywiście przed komputerem ... zaraz kolejna pralka ( żeby wszystko było poprane poprasowane przed chrzcinami ) - a z nimi tez cyrk ..mój D. nie powiedział, ze trzeba iść tydzień przed i potwierdzić ..my oczywiście nie byliśmy - dziś kancelaria zamknięta ...wysłałam e-mail ..poważnie z potwierdzeniem -pójdziemy jutro .... no cóż ślub na wariackich papierach - to czemu nie chrzciny ??? dobrze , że świeca i chrzestka przyszła - bo zamawiałam na allegro - śliczne u nas pogoda w kratke ..ale robi sie ciepło -pójde na wszelki ..zobacze - może czynna ??? ta kancelaria ?? ile sie księdzu daję na chrzest ? i czy sie daje??

a ja dzisiaj walcze z moim M
rzucil mi rano taki tekst ze myslałam że mi w morde sztrzelił
teraz udajemy że jest ok ale on wie że czekam na przeprosiny
chyba sie nie doczekam bo on potem bedzie sie tlumaczyl że juz potem to mu glupio
ale debil nie rozumie że jak jeszcze pozniej to jeszcze glupiej

teraz to juz tylko kwiaty
poprostu nie myslałam że on mnie tak nie szanuje ale mu to wypomne przy najblizszej okazji
poprostu go nienawidze

[ Dodano: 2007-08-14, 17:01 ]
ja tez musze zacząc łazic za chrzcinami bo mi terminy pozajmują i bedą jaja

hejak .........
ja dzis padam na ryjka ........ siedziałysmy do 3 rano przy winku .......a moj Jakub jak jeszcze NIGDY!!! wstał o 5 : 20 i koniec spania ale jakos sie jeszcze trzymam hhe .........
wieczor przynajmniej był wart zachodu .......




no i Jakub nie spał u siebie w łózeczku bo oddał je swojej 5 miesiecznej kolezance i to chyba dlatego ....... teraz spi ale mam nadzieje ze sie jeszcze obudzi ........

a goscie juz pojechali ....... szkoda ...... zobaczymy sie znowu za rok ...... hehe

Bo on Holender i to jeszcze rolnik z dziada , pradziada i cały czas pracuje ......

no ale cos za cos .......

u Nas gorąco ........ masakra

Lady slicznie wygladasz na tym pierwszym zdjeciu

co do tego chrztu to mi sie jakos nie chce robic w domu ..... za duzo roboty .......
zreszta jestem tak nie wyspana ze w ogole mi sie nie che ....... i cały czas mam wrazenie ,ze dzis niedziela hehe

[ Dodano: 2007-08-14, 18:36 ]


[ Dodano: 2007-08-14, 18:39 ]
a to ta zapiekanka o ktorej ostatnio mowiłam ..