cześć dziewczyny... witam nową styczniową mamę i jednocześnie drugą Magdę w naszym gronie
wszystkiego naj... dla Martynki
Gabriel śpi na ogrodzie, a ja dzisiaj tak schajcowałam jedzenie dla psa, że jeszcze się w domu nie wywietrzyło
Gabik przysnął to ja z nim troszkę, a jedzenie płonęło na gazie, jak Kuba wyszedł na korytarz to aż siwo było, a smród, że ho ho
Magda, mój mały też ma to napięcie mięśniowe, ale do neurologa dopiero idziemy się zarejestrować na czerwiec, bo takie są terminy zawalone, też robi "samolocik" na brzuszku i zaciska piąstki-aczkolwiek coraz rzadziej i raczej już nie chowa kciuka do środka-a zdarzało mu się w prawej rączce, nie robi "rogalika" ale jak płacze to też się czasami napina, no i lubi spać na przykład przez tydzień z głową w jedną stronę i przez tydzień w drugą-jak mu mięśnie dadzą... do wizyty u neurologa pediatra nam kazała okrężnymi ruchami masować dłonie od wewnątrz i po kąpieli przy oliwieniu troszkę tak samo całe ciałko, żeby rozluźnić mięśnie...
Wczoraj poszłam z mamą do biedronki po parę pierdółek i Gabriel nam się w sklepie obudził-musiałam go wziąć na ręce i był zafascynowany nowym miejscem, ale jak wyszliśmy to marudził i nie dał się do wózka położyć-musiałam Go całą drogę do domu nieść na rękach
przechlapane
wczoraj miałam znowuż dylemat jak małego ubrać do spania
taka pogoda głupia... ale w krótkim rękawku bym się raczej nie odważyła go na dwór wynieść... ciepło wy tam macie
Klaudia?
a wieczorem oglądaliśmy katyń ...i to było nominowane do Oscara?
chyba tylko z grzeczności-ja rozumiem, że temat poważny i istotny, ale film im chyba nie wyszedł
pomijając to, że zdjęcia i montaż do "D" bo jakośc to jak z "nie lubię poniedziałku" to takie flaki z olejem... dobrze, że nie poszliśmy na to do kina... jak się skończył, to mi było żal 2 godzin, które zmarnowałam-a mogłam spać w tym czasie...
Marcia Kiedy mąż teraz przyjedzie? a w ogóle to nie chcąc się wtrącać intryguje mnie to samo co Klaudie-postanowiliście coś odnośnie tych ciągłych rozłąk??