Strona 178 z 1041

: 17 sie 2008, 00:25
autor: zborra
Hejo!!!
No Doris najpiew Was widzę na NK, a teraz tu...świetnie że jednak dotarliście, bo Kinia miała prawdziwy raj jak widzę!!! muszę się też wybrać z młodą na basen, bo na kąpiele w jeziorku to chyba już nie ma co liczyć.
A Ty nie marudź o fałdkach...jakie my jesteśmy dla siebie okropne...przecież skądś te dzieci mamy nie? a ciągle nas fałdki przerażają...you look good! i nic więcej nie mów!
o turystyce galeriowej nic chyba nie napiszę...bo to totalna głupota, chyba naszego narodu tylko...ludzie by mogli na powietrzu pochodzić a nie po sklepach... :ico_puknij:
Iguśka też cudo!!! ale kobietka z niej...leżak, zapitka...nie ma o czym mówić :ico_haha_01: Anza moja też czasem śpi 1raz, dziś właśnie był taki dzień...no i nie wiem, na moje może być...
Glizdunia już się nie mogę doczekać zdjęc!!! i daj znać jak Twoi dolecą...bo pogoda paskudna...trzymam kciuki!

No...J się przełamał wieczorem do zakupów i jak tylko Hania zamilkła to pojechaliśmy. Bo jakimś cudem mnie namówił...choć sobie obiecałam że nie pojadę...trudno..Kupiłam Hani sandały...takie jak miała tylko większe...20, bo 21jej mierzyłam i były za duże, więc 20wzięłam na oko...jutro przymiarka...Poza tym wydaliśmy 300zł na durne zakupy...a niby mieliśmy kupić jedzenie na wyjazd...ta....
zasiadłam do pedicure...a tu Hania w ryk!!! czy ona ma jakiś alarm czy co? J oczywiście se nie dał rady i musiałam lecieć! matka do zadań specjalnych jestem chyba...najpierw ją wzięłam do nas...połaziła, pogapiła się w tv, ale po kwadransie zaczęło mi działać na nerwy że ona tak wymyśla...więc dostała butlę, o dziwo wypiła! i położyłam ją...ale musiałam siedzieć jak Doris i bajki zmyślać :ico_haha_01: a potem jak zlodziej się wymykać na paluszkach...na razie jest cicho, więc idę się umyć, wydepilować tu i ówdzie i spać...
tak nonono, mój mądry mąż wyłączył nianię pedał a ja się cieszę że cicho...a ona znów się wydziera...fak! to se porobiłam przy sobie że aż strach...i się wyspałam i w ogóle...

: 17 sie 2008, 07:57
autor: jagodka24
no to ja otwieram żaluzje
dzisiaj pobudka przed 7 mleko i zero spania
jak wy to robicie ze dzieciaki wam po mleku zasypiają

oparzenie wyglada tak samo jak wczoraj
no moze troszke zbladło

iguśka boska wyglada jakby z 3 lata miala

zborra wlasnie niech tesciu sobie marzy
oby to nie byl slomiany zapal

: 17 sie 2008, 08:07
autor: doris
witam z rana.

w nocy o 4 mloda ryk no to wstalam i polozylam sie obok niej na podlodze, dalam jej reke i spala! dodam ze mamy lozeczko turystyczne i nie jest latwo dac jej reke, bo tylko z jednej strony jest zamek blyskawiczny... ale dalam rade!!! bylam twarda i nie wzielam mlodej do lozka, za to moj maz podpadl... nad ranem mloda ponoc plakala (nie slyszalam jej :ico_wstydzioch: ) i on zamiast dac jej reke to od razu ją do nas do łózka :ico_zly:

dzisiaj znowu pogoda do nonono!!! :ico_zly:
ludzie by mogli na powietrzu pochodzić a nie po sklepach...
tylko jak caly dzien leje deszcz to ciezko spacerowac po dworzu...

dzis o 10 z siostrą jade do sowy zamowic jej tort weselny

: 17 sie 2008, 09:41
autor: anza
hej, witajcie
my po śniadanku, Iga biega po domu z butami w ręku :ico_haha_01: to jej ulubiona zabawka - własne buty... a tak na marginesie to ma w tej chwili do chodzenia tylko sandały bo z półbucików wyrosła :( okazało się to wczoraj jak jej chciałam założyć :ico_olaboga: (hehehe ostatnio długo nie nosiła bo ciepło było i o!)
no i kolejny zakup w planach... rety...

mój mąż dziś w nocy wraca HURA!!!

:-D

no tak, chyba muszę leciecieć bo z pampera mojego dziecka jakieś nieciekawe aromaty się uwalniają :ico_oczko:

: 17 sie 2008, 11:36
autor: doris
anza, mąż wraca i czasu dla nas nie bedziesz nie miała... moze chociaz pol godzinki dziennie znajdziesz??

: 17 sie 2008, 11:41
autor: ladybird23
hejka

u nas cały weekend pogoda do nonono :(
wczoraj był u nas festyn ale zimno jak diabi i poszlismy tylko na losowanie nagrod - bo kazdy pracownik kopalni dostawał takie talony na nagrody - ale moj chłop miał za mało w nonono i po kapieli Mili wybył z domu :( ale specjalnie sie tym nie przejełam, podejrzewałam ze cos wymysli bo juz za długo był spokoj..przykro mi tylko ze musze zyc ciagła obawa kiedy i z czym wyskoczy kolejnym razem, a ja jak wariatka siedze z Mila cały czas w domu..coz...obejrzałam se w spokoju film i poszłam spac..dzis od rana przeprosiny..normalnie załosne :ico_puknij: ale zauwazyłam etap moich nerwow minal i jak na niego patrze to mi sie zal siebie robi, ze se takiego chłopa wybrałam :ico_olaboga: mogłam sie z tym slubem nie spieszyc, poczekac co czas przyniesie a tak..mam.. :-)

anza Igusia jest na prawde kochaniutka nic tylko calowac.. :-) a tak apropos dawno cie tu tak czesto nie było, wiec moze dla nas troche lepiej jak meza nie ma :ico_oczko:

jagodka przezycie masakryczne :ico_olaboga: oby nic z tego nie wyszło gorszego :ico_olaboga: ale nie przesadzaj z tym samoosadem :ico_noniewiem:

doris zazroszcze wizyty w aqua parku, mi musi na razie starczyc basen, ale A juz wspominał ze musimy sie kiedys wybrac, chco w poblizu nie mamy zadnego fajnego.. :ico_noniewiem: a tak wogole to basen swietnie robi na sylwetke,a widze ze ty masz fajna figurke, a te zwałki to sie da wypracowac :ico_oczko:

Milunia ostatnio wszystkich zarzuca buziakami, tzn tych co zna, nawet wasiatemu dziadkowi da buzi :-) kaze sobie czytac " ga/eje" ( czyt. baje) albo grac w "goj/la" ( czyt. piłke) składa raczki do Bozi i mowi " maama lub amam" dzis w kosciele chodzila i do wszystkich figurek " amam" i składała raczki, a ludzie patrzeli i ale sliczna dziewczynka, a ja sie tak zastanawiam kiedy ona podlapala to :ico_noniewiem: i nasladuje kazde uwidziane zwiarzatko, nawet "chrum chrum" robi i Kaczora Donalda ktorego nawet ja nie potrafie :ico_haha_01: No i jak mowie jej ze zaczyna sie boogie beebies to ona leci do pokoju i juz spiewa " den, den, den" i tanczy :ico_haha_01: o..i zauwazyłam ze coraz czesciej chodzi robic kupke za swoj domek i jak na nia patrze to mowi " eeeeeeeeeee" chyba jej tam nocnik postawie moze zacznie robic..

no to sie nachwaliłam i ide poobracac nieszczesne rolady..

: 17 sie 2008, 12:44
autor: zborra
czołem!!!
No proszę, jaka zdolna Milka!!! świetnie!!! zazdroszczę tego gadania...moja to wszystko wie i pokaże,ale z mówieniem opornie...brniemy dalej w pokazywanki :ico_haha_01: i Tobie zazdroszczę zdystansowania...ja już bym znów kłótnie z J robiła jakby mi tak uciekał...Kiedy ja się wreszcie wyhamuję??? Wczoraj właśnie chciałam zapytać jak u Was, bo zawsze też na A fukałaś, a ostatnio jakiś spokój...
Jagódka moja dziś wypiła mleko ok.8 i obudziła nas o 10!!! szok normalnie...
Doris :ico_brawa_01: za wytrwałość...Ja wczoraj na szczęście już nie musiałam tam siedzieć...bo Hania się sama wyciszyła. Ale nie powiem, że lubię to przesiadywanie przy łóżku...kręgoslup mi siada...
Anza może Iga chciała Ci dać do zrozumienia, że czas na nowe buty :ico_haha_01: jeśli chcesz kupić jej butki to ja polecam daichmana albo CCC, na prawdę niektóre świetne no i nie kosztują fortuny, a wiadomo że za 2miesiące znów będzie trzeba kupować większe...No i rację ma Lady, że jak R nie ma to Ty tu częsciej zaglądasz i mi się to podoba :ico_haha_01:

Hania wczoraj miała całą cipkę czerwoną!!! posmarowałam jej maścią jakąś to dopiero wyć zaczęła!!! szybko rozbierałam i myłam...a rano nasmarowałam jej smalcem...ciekawe jak będzie. Ona rano zawsze zrobi taką kupę, że wychodzi z pampa...no się nie dziwię, że potem pityna czerwona!
poszła spać, bo marudzi od rana, jeść nie chciała...wkurzała mnie i ją położyłam. Jeszcze gada, ale na spokojnie więc luz. ja idę spakować Hani walizkę, poprasować nasze rzeczy i upchać do torby. Niby nie chcę brać tak dużo ubrań, ale z Hanią się nie da...wolę mieć więcej...
i właśnie się wkur... :ico_zly: bo J gadał jeszcze z właścicielką naszego domku i powiedziała że doba nam się zacznie o 16!!! no kur...bez przesady...widział ktoś takie cyrki???nie kumam o co kaman...?

: 17 sie 2008, 13:53
autor: ladybird23
zborra nie pisze o A bo w sumie spokoj był i jest nadal...sama nie wiem jakos tak sie dogadujemy, w sumie cały czas pomagał w remoncie u mojej mamy to nie mielismy okazji do sprzeczek, a wieczorami na basen to tez nie gadamy jak pływamy, na filmach tez nie, chyba ze mamy cos do obgadania i tak jakos leci, nie ma co narzekac poki co... :ico_noniewiem:

ost własnie na tapecie u nas jest kupowanie mebelkow do Mili pokoju, te co mi sie podobaja najblizszy sklep w katowiach i na pewno w cholere drogie, wiec wykombinowałam kupic tansze jakies bo i tak tylko szafa regał i komodka wiec zadnych fenomenow i nakleic na nie takie naklejki zwierzatek itp specjalnych na meble, widziałam ost w BRW no i chyba sie zdecydujemy i potem podokupuje do tego tylko jakis kuferkow na zabawki itp zobacze jeszcze..jak sie zdecyduje to potem wam pokaze oczywiscie co wymysliłam... :ico_wstydzioch:

: 17 sie 2008, 14:07
autor: doris
ladybird23, :ico_brawa_01: dla Mili za gadanie i rozumowanie

zborra, WYLUZUJ!!!

ja dzisiaj jestem tak zmeczona ze szok... to wszystko przez te nocne lezenie przy lozeczku... ale bede twarda!

: 17 sie 2008, 14:53
autor: GLIZDUNIA
hejka,ja juz po pracy i nawet po sprzataniu domowym...jeszcze lazienki mi zostaly ale salon ogarniety...zabawki Mayi posegregowalam i zostawilam jej naprawde niewiele...reszta idzie do kufra z zabawkami dla niemowlaka albo do sklepu z uzywanymi...we wtorek jedziemy tez odwiedzic znajoma bo urodzila wiec moze ja zapytam czy nie chce kilku rzeczy....

Lady,no super ze Mili tak sie rozgadala!!!i to dobry pomysl zeby jej stawiac nocnik w miejscu gdzie sie zazwyczaj zalatwia!!!

no Anza ja tez nie narzekam jak tak bywasz u nas czesciej...wiec kiedy mezus ma kolejny wypad? :ico_oczko:
wiecie co..Maya pokochala mnie w koncu bardziej niz A. chyba :ico_noniewiem: :-D ...bo zawse to on byl na pierwszym miejscu a teraz ja...teskni za mna jak ide do pracy...nawet placze jak wychodze...rano wita sie ze mna pierwsza...a dzis jak weszlam do domu to juz w progu zdejmowala mi bluze i na szyi wisiala-domagajac sie oczywiscie cycusia do drzemki :ico_noniewiem: ...czesto tez przychodzi sobie poprostu posiedziec na kolanach,zeby ja pocalowac i poglaskac...to takie rozczulające ze szok :ico_wstydzioch:

wczoraj w Ikei to tak jej sie podobaly zabawki i mebelki wszystkie ze odciagnac jej nie szlo...kupilam jej misia takiego chudego biednego bo takie lubi najbardziej...od razu zostal zacalowany :ico_haha_01: ...ale z mowieniem to sie nie rozpedzamy jak Mila...czesto uzywa slow takich jak kot,dzieci,mama i tata to nam na uszko szepta ostatnio :ico_haha_01: ,bam to pilka,niam am to jedzenie,pepe k to pępek a reszte to dzwiekami nasladuje...ale i mucha i pszczola maja swoje dzwieki hihihi juz nie mowie o indorze czy kroliku hahaha...jak bylo moje rodzenstwo to Klaudie wolala po imieniu ale tak ze wiadomo bylo ze o nia chodzi tylko napisac sie tego nie da niestety :ico_haha_01: :-D

ide dokonczyc sprzatanie a potem wkleje fotki...narqa