cześć kochane, przepraszam, że ostatnio mnie tak malo, ale obiecuje poprawe - co do badania to mi nawet wody nie pozwolili pic (ewentualnie 1 lyk) jak bedziecie to mówie szcerze przechylcie to na raz i z glowy. Po tym strasznie chce sie wymiotować i to chyba u kazdego tak jest bo jak wrócilam to sie pielęgniarka pytala czy nie wymiotowalam - ja cukier mam ok, już sie ucieszylam, ale spojrzalam na morfologie - mam dużą anemie, w sumie moglam sie spodiewac - ost. nie czuje sie najlepiej ciegle mi slabo i spac w dzien mi sie chce, ale myslalam, że to przez te problemy w domu.
Co do seksu, to my na poczatku mielismy z tym problem, pierwsze 3 miesiace ciżąy jakoś sie oddalilismy od siebie i mi bardzo to preszkadzlo, źle sie z tym czulam, teraz kochamy sie codziennie - no moze czasem tylko jak juz oboje jestesmy zmęczeni to nie :)
co do ogrodniczki kupilam wczoraj :)
http://www.allegro.pl/item518782037_sli ... ekcja.html
jeszcze tylko rajstopki ciążowe, ale musze sprawdzic w sklepie ile kosztują bo nie wiem czy na allegro sie oplaca, co do ubrań to ja mam juz tylko ciążowe , co prawda w biodrówki whodze, ale mnie uwierają pod brzuszkiem i wygodniej mi z gumką chodzic, choć faktycznie - na pupie mi wisza i mąż sie śmieje, że wyglądam jak skate.
Dzis caly dzien siedze u mamy bo mąż znó w Bydgoszczy więc jestem przy komputerze i obiecuje poprawe :)
Co do Wiktora to zafundowalam mu na sniadanie cala czekolade i kakao bo znów slabo go czuje - chyba sie obrazil na mamusie ze tak sie denerwowalam ostatnio :)