Strona 178 z 200

: 29 mar 2010, 19:15
autor: chloe
Hej!
A co tu tak cicho??
edulita, wczoraj wchodziłam znowu na twoją stronkę, wspaniałe robisz te paznokcie. Masz wielki talent. Podziwiam.

: 29 mar 2010, 23:25
autor: edulita
chloe, pisz jak Maciuś ? i jak malutka ile juz waży i jak sobie radzi ?
znowu na twoją stronkę
wiesz ja od narodzin Idy nic nie wstawiłam nowego choc robie czasami pazurki i mam fotki ale czasu jak na lekarstwo :-) dziś cały dzionek ze szmatką latałam okna myłam a i tak ze sprzątaniem to jeszcze w polu jestem :ico_olaboga: no ale nie odpusciłam dziewczynka i na dwa spacerki zdazyłysmy myknac :-D
Uciekam spac napewno mi sie moje nieposprzatane do końca konty przysnia :ico_wstydzioch:
Mam nadzieje że jutro frekwencja sie poprawi :ico_nienie: tak nie moze byc ale wy pewno tez przedświatecznie zalatane

: 30 mar 2010, 21:58
autor: chloe
Cześć.
Zajrzałam tu, żeby się pożalić. Byłam dziś z małym u lekarza, bo zaczął go od dzisiaj męczyć okropny kaszel. Strasznie duszący. A do tego wyszła mu na skórze jakaś paskudna wysypka. :ico_olaboga: Efekt wizyty jest taki, że wypożyczyliśmy inhalator i będziemy go leczyć inhalacjami. Biedak właśnie dusi się i pokasłuje, w razie czego wykupiłam też steryd i antybiotyk... Na to wygląda, że czeka nas wizyta u alergologa. Obawiam się, że to początek czegoś poważniejszego. Co do wysypki, to nie wiadomo co to, dałam mu wapno.
Zaraz zabieram się za pisanie pisma do dyrektorki przedszkola z prośbą o urlopowanie małego na okres miesiąca...
Podobno panuje jakieś paskudne zapalenie oskrzeli...
edulitko, co do małej mojej kuzynki, to radzi sobie świetnie, robi się z niej mała kluseczka. Co tydzień jeżdżą z nią do okulisty na zakrapianie oczu, wkrótce zacznie się kurs po specjalistach.

: 30 mar 2010, 22:02
autor: edulita
chloe, - kochan to sie porobiło :ico_olaboga: postaw mu na noc garnek z zagotowana wrzaca woda w pokoju to pogama przy duszącym kaszelku - tak dodatkowo nie zaszkodzi a moze troszke pomoze :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-03-30, 22:04 ]
do małej mojej kuzynki, to radzi sobie świetnie, robi się z niej mała kluseczka
:ico_brawa_01:
chloe, - trzymam kciuki aby było dobrze może to nic tak powaznego :ico_noniewiem: my tez raz mielismy duszacy kaszel i sterydy poszły w ruch i inhalacje ale to tylko jednorazowo nas złapało :ico_noniewiem: trzymam kciuki aby sie dobrze ułozyło

: 30 mar 2010, 22:29
autor: chloe
edulitko, dziękuję za pocieszenie. Było mi to b. potrzebne. :588: Już odganiam czarne myśli ...

: 30 mar 2010, 22:32
autor: edulita
pisz tylko jak znajdziesz czas jak Macius sie czuje. Mysl dobrze a bedzie dobrze wiesz ze wiem co mówie :ico_noniewiem: A TERAZ UCIEKAJ SPAC ABY MIEC SIŁE I ABY JAŚNIEJ MYSLEC

: 31 mar 2010, 15:46
autor: riterka
chloe, spokojnie u nas sterydy od daaawna sa używane, Jaś ma duszności, szczególnie latem i inhalacje z berodualu i pulmikortu, sterydy działają miejscowo, więc nie jest źle, a zobaczysz, że szybko zadziałają i tylko ulgę Maciusiowi przyniosą. Będzie dobrze, zdrówka życzę!!!!!
edulita, jak tam dziewczynki???
u nas oki jutro zostaję sama bo Krzyś pierwszy dzień do pracy wraca, ale mam pietra :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-03-31, 15:48 ]
jeszcze dodam, że u nas się już te duszności uspokoiły i ostatnio inhalacje miał w tamtym roku chyba jesienią :-D :ico_brawa_01: trzymam kciuki

: 01 kwie 2010, 12:57
autor: edulita
Witam
Sprzątam biegam i chyba i tak sie nie wyrobie z tymi porzadkami :ico_wstydzioch:
Dziś cała noc prawie nie spałam jakieś bóle żołądka mi dokuczaja :ico_placzek:
chloe, - napisz jak Macius :ico_noniewiem: mam nadzieje ze juz jest lepiej
riterka, - dasz rade Jas cię będzie wspierał :-)

[ Dodano: 2010-04-02, 10:55 ]
Kurczaczków Zielonych
Baranków Czerwonych
Bazi Różowych
Pisanek Kolorowych
Dyngusa Tęczowego
I Wszystkiego Dobrego,

: 02 kwie 2010, 13:26
autor: chloe
I ja Wam życzę Zdrowych i Spokojnych Świąt.
A Maciusiowi życzcie duuuuużo zdrówka.
Wpadłam tylko na chwilkę do domu, od środy jestem z małym w szpitalu. Ta wysypka i duszący kaszel okazały się poważną infekcją wirusową lub bakteryjną, w kręgu podejrzeń jest też antybiotyk, który dostawał. W każdym bądź razie mały był potwornie zalergizowany. Dziś jestem przeszczęśliwa, bo jest lepiej. Małemu znika rumień i może chodzić, a wczoraj nie było o tym mowy. Nie wiem kiedy wyjdziemy, na razie cisza na ten temat, a ja nie pytam, bo wiem w jakim stanie Maciuś tu trafił, wiec do domu mi się nie spieszy. Chcę, żeby mały wyszedł całkowicie wyleczony. Pozdrawiam serdecznie. Jak już będę mogła, to się odezwę.

: 02 kwie 2010, 20:17
autor: riterka
chloe, o masakra no to dużo zdrówka dla Maciusia!!!
kochane ja również życzę Wesołych Świąt !