Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ale dzisiaj gadulki leniuchujecie ja to ma urwanie głowy bo prezes od pn ma urlop i sobie co chwilę jakieś zebrania wymyśla
wiecie co..zdenerwowałm sie troszkę..bo byłam w toilet i zauważyłam upłąwy kolru...sorry za opis - kay z mlekiem, ale jakby tak leko różowy nawet zobaczymyco będzie dalej - łyknęłam szybko duphaston...

zdenerwowałm sie troszkę..

kazda z nas by sie troche zaniepokoila... mam nadzieje, ze juz sie nie pojawia, ale gdyby sie powtorzyly, to lepiej to sprawdzic u lekarza...
ja uciekam, bo maz dostal wolne na dzisiaj i za chwile bedzie w domku pa pa!

Eve mi lekarz mówił ze coś takiego może sie pojawić , ale rozumie twoje obawy i też pewnie bym troszke spanikowała.

eve.ok, z tego co mi polosna powiedziala to teraz dzidzia bardziej sie przytwierdza do macicy i takie cos moze sie pojawic do tego lekkie bóle ale wiesz lepiej miec pewnosc i przejsc sie do lekarza albo do niego zadzwonic

bo byłam w toilet i zauważyłam upłąwy kolru...sorry za opis - kay z mlekiem, ale jakby tak leko różowy nawet zobaczymyco będzie dalej - łyknęłam szybko duphaston...

kochana to że takie rzeczy się zdażają w ciaży nie znaczy że powinny.Lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić to u lekarza.Być może to tylko pozostałości po krwiaku,bo ja tak miałam.Jeszcze z 1,5 tyg po wchłonięciu krwiaka pojawial mi się pomaranczowawy płyn (w sumie to sama nie wiem co to był za kolor).Może powinnać iść na kilka dni na zwolnienie i to wyleżeć po prostu.Póki co łykaj dalej ten duphaston,nie przemęczaj się a potem do doktorka.

Na takie rzeczy jest bardzo duzo teorii ale nie ma to jak lekarz i pewnosc ze wszystko jest oki

Na takie rzeczy jest bardzo duzo teorii ale nie ma to jak lekarz i pewnosc ze wszystko jest oki

Ja napisałam jak to było akurat w moim przypadku,także najlepszym wyjsciem jest wizyta u ginekologa oczywiscie.

najlepszym wyjsciem jest wizyta u ginekologa oczywiscie

sie zgadzam w 100%

Mi juz pomalutku mdłości zanikają takze mam nadzieje ze jakos zniose ta podróż wkoncu to ponad 1000 km

AsiaNL, oj powiem ci że mi też na kilka dni mdłości znikały i mimo że kończę już 3 miesiąc powolutku, to mimo wszystko czasem o sobie dają znać.Na szczęście są nieporównywalnie łagodniejsze.Także u mnie to już chyba naprawdę końcówka

geheimnis, No ja na poczatku to tez mialam masakre nie jadłam nic procz jabłek, arbuzow i bananow teraz to juz na wiecej moge sobie pozwolic nie wstaje z mdłościami takimi ze odrazu mnie cofa nie wymiotuje jeszcze odczuwam troszke ale nie jest tak zle