witam sie sobotnio
Monia ty już 36 tc, masakra, już nie długo pojedziesz....

ale ten czas zapierdziela
ja wczoraj latałam ze szmatą, błyszczy wszędzie
dzisiaj zrobiłam kopiec kreta, sałatkę, teraz mi mąż tylko poodkurza i finito
młody u dziadków, teściowa jedzie jutro do sanatorium na 3 tyg, niech sie nim nacieszy na zapas
byliśmy jeszcze u rodziców na kawie
masakra jakaś, mam czworo rodzeństwa i każdy ma prawie już po dwójce, jeden brat ma trójke dzieci i jak my wszyscy sie zjedziemy z dzieciakami to poprostu jest demolka
ryk, kwit, co chwilę ktoś piciu,jeść, siusiu chce bo to przedział wiekowy od pół roku do 6 lat
zjedliśmy obiad i po obiadku do siebie
teraz ideę umyć włoski i doprowadzić sie do porządku
