Strona 179 z 912

: 01 lut 2011, 22:42
autor: magda75
własnie nie spi. lezy przy cycku a ja za wami nie nadązam ;p
czuje mamusi cieplo to zaraz zasnie :ico_haha_01:

: 01 lut 2011, 22:43
autor: aniawlkp86
Miluśka nadążysz w końcu :-D

: 01 lut 2011, 22:47
autor: spadlamznieba
wiecie ze ja nie wiem co to znaczy ulewanie
Twoje pociechy nie ulewaly?
aniawlkp86 napisał/a:
spadlamznieba skoro wieczorem już ma jakiś rytuał usypiania to lepiej go nie zaburzać
Ania ma racje nie ma co jej zmieniac
macie racje... poczytam jej przed kapiela, o!

: 01 lut 2011, 22:50
autor: aniawlkp86
macie racje... poczytam jej przed kapiela, o!
dobry pomysł :-)

: 01 lut 2011, 22:50
autor: spadlamznieba
lezy przy cycku a ja za wami nie nadązam ;p
moze wrzucisz jakies aktualne zdjecie Mikolajka? jestem ciekawa jak sie zmienil :)

: 01 lut 2011, 22:51
autor: Miluśka
hee nie zasnął.
za chwilę będę nadążać tylko go przewinę i utulę :)

: 01 lut 2011, 22:53
autor: spadlamznieba
wiecie co, dzisiaj sie poplakalam. ze szczescia oczywiscie! Mala szaleje za Adamem. polozylam ja na bujaku, Adam podszedl. i Oliwka zamarla. patrzyla sie jak w obraz. Adam do niej "co robisz?" a ona "uuu uuu aguuu " chyba z 10 sekund gadala :) ale takim slodkim glosikiem ze nie wytrzymalam :) smialam sie i plakalam :) to jest niesamowite... albo wiecie co Mala uwielbia robic? ogladac telewizje! jak o 18 ja karmie i ogladam swoj serial, patrze na Nia a ona przechylona glowa i oczy skierowane w tv!

[ Dodano: 2011-02-01, 21:53 ]
za chwilę będę nadążać tylko go przewinę i utulę :)
ok czekam!

: 01 lut 2011, 22:53
autor: magda75
hee nie zasnął.
a pisaalm ze zasnie szybko super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
teraz troche doczytasz i bedziesz nadazac :ico_haha_01:

: 01 lut 2011, 22:56
autor: aniawlkp86
spadlamznieba takie "rozmowy" są super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a pisaalm ze zasnie szybko super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ale Miluśka napisała,że nie zasnął :ico_noniewiem:

: 01 lut 2011, 23:02
autor: spadlamznieba
jak ja sie ciesze, ze mam juz ten 'najgorszy' etap za soba. pamietam jak krzyczala w nocy, wrecz sie darla. doszlo do tego ze zostawialismy ja z bolem serca zeby sobie chwile pokrzyczala (nic jej nie bylo), az w koncu zrozumiala... w ogole jest kochanym dzieckiem. nie sprawia praktycznie zadnych problemow. nie musze tak jak kiedys non stop na rekach bo krzyk byl. balam sie ze bede miala przekichane. ale sama z tego zrezygnowala. nie calkowicie ale znacznie