08 mar 2009, 11:59
czesc
jestem w domu, ale juz do konca mam lezec w lozku. mam sie nie stresowac i duzo odpoczywac. W szpitalu byl u mnie 3 razy psycholog, generalnie duzo rzeczy wychodzi teraz na wierzch. moj maz nie byl taki swiety, ta laske ktora mial nie stracil ze ona byla ambitna ale ja ponoc uderzyl, tylko ze sprawa byla zatuszowana przez jego ojca. ponoc przeszedl w szkole sredniej zalamanie nerwowe i leczyl sie bardzo dlugo. duzo by tu opisywac.
generalnie adwokat chce zeby on mial zakaz zblizania do mnie, ale z tym bedzie ciezko.
moj ojciec byl na uczelni i powiedzial co sie u mnie dzieje, mam sie nie stresowac wszystkie materialy dostaje na skrzynke i na koniec semestru bede zdawac przed komisja, nie bedzie zle. a we wrzesniu zaczynam prace w banku - jako pomoc biurowa, na poczatek tylko po 5 godzin, dobre i to. zona mojego profesora jest kierownikiem banku i chyba zal jej sie mnie zrobilo, ona jest po 4 poronieniach, 1 zabiegu IUI cos takiego i nic z tego. zal sie jej mnie zrobilo i mi poogla. wiec bedzie dobvrze. pozew rozwodowy jest juz napisany i pierwsza sprawa bedzie prawdopodobnie na poczatku albo w polowie kwietnia. adwokat mowi ze moze beda tylko 3-4 rozprawy i na tym koniec. pisze chaotycznie bo sie spiesze- sorry.
dzidzia ruychliwa i wszystko z nia w porzadku, ja mam raz lepsze dni a innym razem gorsze, wtedy leze i placze. ale po chwili jakos zbieram sie do kupy i jest ciut lepiej.
tesciowa przywiozla wszystkie rzeczy Niuni, nawet przywiozla i dala mi prospekt z wozkami zebym wybrala- ona jest ok, zal mi jej.
od wrzesnia mam prace i uczelnie, bedzie ciezko ale dam rade. jak skoncze studia moze dostane maly awansik, ale na to trzeba czasu. jak sie troszke odkue to wynajme blisko rodzicow male mieszkanko- zeby byc samodzielny,. tu jest straszny obciach gdy ma sie dziecko i mieszkasz z rodzicami, wierze ze cos niedrogiego znajde.
to tyle u mnie-aaaaa we wtorek o 13 przyjedzie do mnie adwokat, wtedy napisze wiecej, juz pozam termin wstepnej rozprawy.
maz sie odzywal i przepraszal ale juaz jest za pizno.
milego dnia- IVI90