Strona 179 z 367

: 10 wrz 2008, 08:51
autor: Anetka29
#ania#, trzymam kciuki za wizytę :one:

ale mam ostatnio dziwne sny - albo jakaś wojna, albo terroryści, później dzidzia wyciągająca rączkę lub nużkę przez brzuch, a dzisiaj śniło mi się że krwawiłam i nie mogłam znaleźć szpitala, a jak już znalazłam to był następny dzień i lekarze zostawili mnie tylko na obserwacji :ico_olaboga: takie dziwne te sny, że nie wiem co o nich myśleć :ico_puknij:

dzisiaj w pracy troszkę popracuje, bo na piątek wezmę wolne, bo do rodziców chcemy jechać :-)

: 10 wrz 2008, 09:00
autor: Kili
Anetka ja tak miałam w niedzielę że brzuch twardniał bardzo często, był moment że odstęp był tylko 7 minut. Do tego brzuch bolał..........nieźle się wystraszyliśmy. W poniedziłałek było juz lepiej a wczoraj znów powtórka z niedzieli. Zawsze u mnie wieczorem gorzej.
Ostatnio praktycznie ciągle leże a w domu tyle rzeczy do zrobienia, mąż robi po pracy co może, sprząta gotuje, ale juz prasowanie mu kompletnie nie idzie :ico_haha_01:,

W końcu zaczeliśmy zakupy, mamy już łóżeczko materac i przewijak na dobry początek.

Dziś nareszcie do lekarza. Wyniki wczoraj odebrałam i wyglądają dobrze.

Blumek nie sprzątaj, ja trochę w ubiegłym tyg pomagałam teściowej, no i od piątku brzuch boli. Ale mądry człowiek po szkodzie.

: 10 wrz 2008, 09:56
autor: #ania#
Witajciez ranka!!
Jak fajnie, ze to nie tylko js mam takie chore sny, a już myślalam, ze jesem lekko nienormalna..

Ja leze prawie plackiem i powiem Wam, że to chyba najlepsze lekarstwo na wszelkie bóle, o 15 mamy wizyte normalnieciekawość mnie zrzera, bo troche boli mnie kręgosup, ale to chyba bardziej od tego że mam malo ruchu, bo brzuch mnie prawie wcale nie bol, całe szczęście..

: 10 wrz 2008, 11:16
autor: betka
Kili, #ania#, jak sie super czujecie tzn ze dzieciaczki dwa razy lepiej :ico_brawa_01: takze nie ma sie co stresowac na zas.
dziwne te sny, że nie wiem co o nich myśleć
nie ma co myslec o snach - przeciez to tylko sny!!!` :-)

ja mam troche spraw do zalatwienia dzis. moze sie uporam ze wszystkim. No i musze jeszcze do apteki bo ostatnio nie bylo witamin moich :ico_olaboga: wiec musze znow isc.

: 10 wrz 2008, 12:46
autor: asiula_o
Aniu trzymamy mocno za wiytę!!!Będzie dobrze:)
Mnie od wczoraj strasznie kłuje przy pępku, nie wiem co to....po prawej stornie pępką...
A mój maz przeszczęsliwy z rowerku:)Ale miał wczoraj minkę, usmiech z mordki mu nie zszedł przez cały wieczór;)

: 10 wrz 2008, 12:59
autor: #ania#
asiula_o, to super, że mąż zadowolony!!

Mnie dzisiaj też kłuje tak przy pępku, w sumie to w miare delikatnie, da się przetrwać, ale zapytam ginki co to znacy, w ogólezamelduje jej o wszystkim co się dzialo przez ten tydzień, dobrze, ze do 15 coraz bliżej, mykam się zaraz szykować, bo jeszcze w piżamce śmigam, lenia mam dzisiaj potwonego ;-()

: 10 wrz 2008, 13:35
autor: betka
asiula_o, a kto by sie nie cieszyl z takigeo super prezentu?? :ico_brawa_01: pomysl naprawde super!!!

#ania#, jak wrocisz to napisz co u lekarza. :ico_sorki: czekamy na dobre wiadomosci!!! :-)

a ja znowu w 28 tygodniu ciazy :-) smieszne sa te suwaczki. Oby dotrwac do polowy listopda - a potem bede czekac z niecierpliwoscia!!! zreszta jak i teraz... ale jeszcze troszke.
Czasem sobie wyobrazam jak bardzo sie rozplacze jak mi poloza Juniora na mnie :ico_placzek: chyba bede plakac i plakac ze szczescia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ale bedzie fajowsko!!!!!!!!!!!!!!!!!! zebym tylko za mocno go nie sciskala!!! ale bedzie superancko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

U mnie dzis rybka na obiadek... Wczoraj mialam nie najlepszy dzien :ico_nienie: ale dzis jest dobrze i oby tak juz zostalo...

: 10 wrz 2008, 14:01
autor: blumek
Jestem i ja. Wczoraj strasznie mnie bolał brzuszek też po prawj stronie, rano już trochę mniej, ale mała jest bardzo leniwa i prawie wcale się n ie rusza :( Troszkę się wystraszyłam i poszłam do gina. Pielęgniarka podłączyła mnie pog KTG i na szczęście wszystko jest ok, nie mam też skurczów :ico_sorki: Jestem już spokojna teraz, warto było pojść dla takiego spokoju. Zazwyczaj nie jestem panikarą ale lepiej że poszłam. Po prostu wczoraj mialam zbyt burzliwy dzien i jeszcze te nerwy wieczorem. Ach ci facecie. A po remoncie juz tylko poukladac szpargały trzeba i takie tam dekoracyjne piedoly :ico_brawa_01:

betka- no te suwaczki to czasem fiksują :) Ja dzis kończę 33 tydzień :ico_ciezarowka: J czekam żeby dotrwać jeszcze pełne min 3 tygodnie, a potem niech sie dzieje co chce:) Ja dziś sie lenię maxymalnie.

ania- daj znac co i jak u gina :) mam nadzieję że wszystko będzie ok. EEEEE tam, jestem tego pewna ze bedzie dobrze.

asiula_o- supcio z tym prezentem, supcio.

Kili- mi tez ciężko tak ciągle leżeć, staram się jak mogę, ale to tu zgarnę, to tam. Choć staram się jak najmniej :) Fajnie że zakupki pierwsze zrobione. I masz rację, że brzuszek boli od pracy.

[ Dodano: 2008-09-10, 14:21 ]
No i sie w koło dziwią, że poród już niedaleko a ja mam brzuch jaki zazwyczaj mają dziewczynki w 5- 6tym miesiacu, że mój to jeszcze nie jest porodowy. Ale moze jeszcze go wybałuszy :-D a jak bedzie taki male to tez sie nie obrze,byle z Majunią było oki.

: 10 wrz 2008, 14:36
autor: betka
blumek, nie ma co patrzec na brzuszki innych!!! To ze ty masz taki mniejszy to nie znacyz ze to zle!!!
Podam przyklad: dwie ciezarne kobiety lezace w szpitalu. Obie urodzily zdrowiutkie dzieciaczki. Obie w jednakowym wieku a jednak pierwsza 160cm wzrostu, a druga 180cm, jednej dzieciaczek 4kg, drugiej 2,5, nie ma co patrzec na innych!!! Skoro one sa w rownym wieku to nie znaczy ze maja byc takiej samej wysokosci, tak jak i nasze maluszki!!! Jedna bedzie miala brzuszek duzy, druga bedzie miala ledwo widoczny!!!
Z drugiej strony wielki brzuszek nie oznacza duzego dzieciatka, NIE MA CO PATRZEC NA INNYCH!!!
Kiedys Ika pokazywala sowj brzunio. I miala taki w 9 miesiacu jak ja w 4 chyba :ico_haha_02: takze naprawde wielkoscia brzuszka prosze mi sie tutaj nie przejmowac!!! :ico_nienie:

: 10 wrz 2008, 15:14
autor: blumek
betka, - nie no ja się nie przejmuję :-D wręcz przeciwnie, przynjamniej nie mam jako takisch dolegliwości, spię jak susełek, czasem w nocy max raz pójdę na sikunde, jestem w miarę mobilna i z ubraniami nie mam problemów. Póki Maja jest zdrowa to ok. Zresztą przytyłam normalnie książkowo i poprostu poszło mi wszędzie po równo, w cycuszki, pupę, uda grrr i troszkę w brzuszek hihihihi. Mam nadzieje ze ilość wód tez jest ok, ale w poniedziełek jade na 4d to sie dowiem wszystkiego, jak malutka lezy i w ogole :) Ale dzięki :607: