Strona 179 z 353

: 12 lut 2008, 00:02
autor: madziorka hihi
lidzia gratuluje.. super ze sie udalo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

kocura boska zuzinka :ico_brawa_01:

: 12 lut 2008, 09:43
autor: aga0406
Witajcie z ranka :ico_kawa:
Ja już po imprezie roczkowej więc krótka relacja
ięc tak ..Najpierw była msza na 12.00 i Wojtuś był bardzo grzeczny. Większą część mszy przespał a do końca mszy wyczekał już u Tatusia na rączkach, chociaż o zgrozo msza trwała 1,5 godziny :ico_olaboga: , bo były chrzty no i roczki, a do tego jakiś ksiądz misjonarz i kazanie było ze 40 minut. Wyobraźcie sobie jak te maluszki się niecierpliwiły :ico_olaboga:

No a potem już imprezka na luzie. Nie dojechało mi 6 osób więc jedzenia zostało mi mnóstwo Obiadek- schabowy, filet drobiowy i roladki; czerwona kapusta i biała, buraczki i surówka z pora; i ziemniaczki (a miały być kluseczki :ico_zly: ), torcik i ciasteczka, potem zimna płyta i na koniec barszcz z krokiecikiem.
Wojtuś dostał w sumie więcej pieniążków, a z prezentów to ciuszki - dresik, fajną kurteczke Cocodrillo i czaderski zestaw moro, jak wkleję fotki to obejrzycie jakie ma zawodowe trampki hihi Z zabawek dostał tylko taki garaż z autkami - mi się średnio podoba, bo więcej bawi się nim Radzio a Wojtuś jakoś się nim nie interesuje, ale tak jest jak zabawki kupują ci co dzieci nie mają i na dodatek nie zapytają co warto kupić


A to foteczki z Roczku
Obrazek
Pierwszy prezent
Obrazek
Z chrzestnymi
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gorączkowy Bidulek
Obrazek
Z Mamusią
Obrazek
Obrazek
Nasi Przyjaciele
Obrazek
Prezenciki
Obrazek
Obrazek

Ale pościk wyszedł hihi

: 12 lut 2008, 10:30
autor: kilolek
Aga fajnie że impreza się udała.
Widzę, że na sali było czy w restauracji? Zazdroszczę, bo ja chrzciny zrobiłam w domu i nie dość żę się wcześniej utyrałam to potem tydzień było zmywania i sprzątania po Artka bratanicy :ico_noniewiem:
Ale z tą mszą mnie zaskoczyłaś. U Was to taka tradycja? Jak to wygląda? U nas nie ma czegoś takiego. Tzn można oczywiście dać na mszę w intencji urodzin no ale to z pewnością nie wydłuża mszy czyli na pewno mówisz o czymś innym.

:ico_tort: dla Leosia na 7 meisięcy :ico_brawa_01:

: 12 lut 2008, 11:37
autor: aga0406
kilolekImprezkę mieliśmy w restauracji na 30 osób i nie zamieniłabym na imprezę domową :ico_nienie: :ico_nienie:
U nas na roczek zawsze idzie się z dzieckiem do kościoła , jest msza w ich intencji i błogosławieństwo specjalnie dla nich i świeczuszkę się wtedy odpala jak przy chrzcie - tak to wygląda.

Kocura Bura Zuzinka urocza! :ico_brawa_01:

Madziorka Buziaki dla Leosia na 7 miesiączków :ico_buziaczki_big:

lidzia super, że masz pracę i jakieś dzieciaczkowe plany się tu krystlizują :ico_brawa_01:

: 12 lut 2008, 16:26
autor: Kocura Bura
aga0406, ale fotki fajne! A butki przesłodkie!
Pierwszy raz słyszę o takiej mszy jak u Ciebie jest.
madziorka hihi, sto lat dla Leonka!

Mężu zaraz będzie. Pizza zamówiona :-D Obiadek dziś pyszny :-D

: 12 lut 2008, 18:37
autor: kilolek
Pizza zamówiona :-D Obiadek dziś pyszny :-D
Dobrze pamiętam, ze ty wciąż karmisz piersią? Jak Zuzieńka reaguje na pizze? Nie narzeka na brzuszek? Też bym chętnie zjadła pizze tylko się trochę stracham :ico_noniewiem:

: 12 lut 2008, 20:58
autor: madziorka hihi
aga super zwyczaj z ta msza dla roczniakow :ico_brawa_01: buciki odjazdowe :ico_brawa_01:

kilolek karmiac piersia mozna jesc wszystko. pomnoc dieta nie ma nic do rzeczy.. tak czytalam i ja niemal od poczatku tak zaczelam i leosiowi nic nie jest hehe
polecam

kocura bura
smacznego :ico_oczko:

dziekuje kkochane za zyczonka dla leosia hihi

u nas dzis kolejna spotkanie z forumowa mamusia.. hihi dziewczyna jest lekarka tutaj w uk, ma 9 mies kubusia i ogolnie fajna kobitka
duzo sie dowiedzialam na temat roznic w ang i pol sluzbie zdrowia
i wiecie co? ang wcale nie jest taka zla jak sie wydaje
tylko w polsce panika na kazdym kroku, tysiace lekow i witamin hehe

takze bedziemy zyc w Uk az do samej smierci hihihi hihi :-D

: 12 lut 2008, 21:07
autor: kilolek
karmiac piersia mozna jesc wszystko. pomnoc dieta nie ma nic do rzeczy..
też tak czytałam ale są różne teorie na ten temat. I ja jednak skłaniam się d tego, że jednak dieta matki ma znaczenie, bo po sledziach czy bigosie Kubusia bardzo boli brzuszek.

: 12 lut 2008, 22:43
autor: Kocura Bura
kilolek, pewno dieta matki ma znaczenie, bo w końcu wszystko przenika do mleczka. Tak, nadal karmię piersią, ale tak jak pisała madziorka hihi, praktycznie jem wszystko od początku. No, może pierwsze dwa tygodnie to bardzo ubogo jadłam, ale teraz już wszystko. Zuzia to chyba lubi to co ja, bo nigdy jej nic nie było. Śledzie jadłam, ale bigosu nie, ale tylko dlatego,że ja nie gotowałam, ani u nikogo nie jadłam. A na początku zamawiałam pizzę bez pieczarek.

: 12 lut 2008, 23:16
autor: madziorka hihi
kocura i tak trzymac :ico_brawa_01:
znam przypadek kiedy matka przez kilka miesiecy zyla na herbacie i biszkoptach bo mala miala kolki :ico_puknij:
i z czego to dziecko zylo???

dla mnie to paranoja