: 17 mar 2010, 11:25
Martalka, słyszałam dokładnie to samo. To znaczy moja kuzynka przy pierwszej dzidzi przestrzegała bardzo rygorystycznie diety, mało co jadła i niestety mała płakała non stop i powiedzieli jej że dziecko się nie najada i jest mało pokarmu. A przy drugim sama się zastanowiła i jakiś lekarz jej powiedział, że tak naprawdę można jeść przy karmieniu wszystko to, co się jadło w ciąży. I tak jadła, nie przesadzając i karmiła bez problemów.
Ja też mam zamiar nie przesadzać. Oczywiście bez tych rzeczy wzdymających, no i pieczenie w rękawie jest super pomysłem
I każdy może to zjeść, a nie gotować tylko dla siebie.
Ja też mam zamiar nie przesadzać. Oczywiście bez tych rzeczy wzdymających, no i pieczenie w rękawie jest super pomysłem
