Hello laseczki, ja dopiero teraz wolne mam, bo u nas remoncik dalej w toku, no i jeszcze jakiś obiadek trzeba bło zrobić i ciasteczko na niedziele
a w miedzy czasie jeszcze z maluszkiem pogadać
wiec ledwo dycham
No a saneczki super ale coś śniegu brak, ale dzwoniła do nas znajoma ze w krakowie 40 cm jest wiec Basiu prześlij nam troszkę
Małolatko to życze udanych chrzcin
Violu a o Milenke to bym się nei marwiła bo jak sie karmi piersią to te kupki właśnie powinny być żółte tak mi przynajmniej lekarka mówiła, wiec wydaje mi się ze jak zaczniesz wprowadzać wiecej nowych potraw to kupki się napewno zmienia.
A ja dzis ugotowałam maluszkowi obiadek ziemniaczek, marcheweczka i pietruszka. I strasznie mu smakowało
a lekarka mówiła mi ze juz mogę mu miesko dawać, wiec moze po niedzieli jakiegoś kurczaczka zrobię
A ostatnio koleżanka ze szkoły rodzenia mi pisała ze daje swojej rosołek z gołąbka
wy tez jecie takie specyfiki, moze Basia bo w Krakowie duzo gołębi