Strona 180 z 312

: 11 maja 2009, 10:13
autor: AsiaNL
Kobitki powiedzcie mi cos..... To troche dla mnie wstydliwa sprawa ale luzik :ico_wstydzioch: Wczoraj wieczorem kochalam sie z M no i szok bo zawsze przed @ jak sie kochalismy to bylam w srodku tak sucha ze pieklo mnie dokladnie wszystko a wczoraj lecial ze mnie przezroczysty śluzik jak przy owulce :ico_szoking: czy to znaczy ze to byly dni plodne?? :ico_noniewiem: nie wiem jak to wytłumaczyc :ico_sorki: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 11 maja 2009, 10:15
autor: jenny1983
a był też ten śluz rozciągliwy?

: 11 maja 2009, 10:20
autor: AsiaNL
jenny1983, baardzo :ico_sorki:

: 11 maja 2009, 10:22
autor: jenny1983
to faktycznie dziwne ja najpóźniej miałam owulkę 20 dc, ale 29 to jeszcze nie miałam.

: 11 maja 2009, 10:23
autor: eve.ok
asiu no ja miałam to samo :ico_brawa_01: ja wiem, ze to dobra oznaka dla staraczek, ale sobie nadziei nie robię.. :ico_noniewiem:

a co do zdjeć...zapraszam na n-k, nie bedę dublować :-D
i dziękuje z akomplementy, ale ja z daleka tylko ładna :ico_oczko:

: 11 maja 2009, 10:25
autor: AsiaNL
no ja miałam to samo ja wiem, ze to dobra oznaka dla staraczek, ale sobie nadziei nie robię..
No ja wlasnie sobie nadziei nie robie bo to tylko wyszlo podczas sexu.... jak narazie to tylko kropelka bialego czegos ze mnie poleciala takze chyba jednak bedzie @.... wiecie po tym jak ta dziewczyna stracila dzidzie z lipcowek to wcale juz mi sie do ciazy nie spieszy :ico_sorki:

: 11 maja 2009, 10:32
autor: eve.ok
no właśnie...ja jak sobie pomyśle o ciaży w kategoriach już dokonanej, czegoś realnego to w pierwszym doruchu mnie dopada lęk...czy na pewno wszystko w porządku będzie...jest tyle zagrozeń i zadnej pewnosci...wiem, trzeba być dobrej mysli, ale pzecież wszystkie wiemy, że to co nas spotkało nie ucieknie zpamięci, bol i strach się stępią, ale nie znikną...

co do objawów - ja bylam już po raz trzeci dziś w toilet z przekonaniem, ze dostałam @ - ale nic :ico_noniewiem: moze sobie uroiłam :ico_ciezarowka: - całkiem mozliwe :ico_oczko: chociaż w tym cyklu tak nie wariowałam jak w zeszłym :-) i dopeiro tearz przyszedł na prawdę duży ból i nabrzmiałosć piersi :ico_noniewiem:

a co u Ciebie lidzia - dzis na rano czy na popłudnie w pracy?

: 11 maja 2009, 10:55
autor: lidziasc
ja dzis na popoludniu
ale w pon jest luz tylko 2 lekarzy wiec spoko :ico_oczko:
właśnie...ja jak sobie pomyśle o ciaży w kategoriach już dokonanej, czegoś realnego to w pierwszym doruchu mnie dopada lęk...czy na pewno wszystko w porządku będzie...jest tyle zagrozeń i zadnej pewnosci...wiem, trzeba być dobrej mysli, ale pzecież wszystkie wiemy, że to co nas spotkało nie ucieknie zpamięci, bol i strach się stępią, ale nie znikną...
no i bedziemy sie trzesły na kazdym kroku...oj juz wiem ze bede b panikowala...echhhhhh
a pamietam jak patrzylam na kolezanke z pracy co tezporonla i byla w nast ciazy ze tak przesadza...
a teraz zwracam honor i wcale sie nie dziwie..
dopoki nie utulimy dziecka w ramionach to bedzie jeden wielki strach...

: 11 maja 2009, 10:59
autor: AsiaNL
no i bedziemy sie trzesły na kazdym kroku...oj juz wiem ze bede b panikowala...echhhhhh
No niestety ja wiem ze u mnie bedzie identycznie. Jak teraz pomysle ze moge byc w ciazy to az mi ciarki przechodza a Marcin juz mi wczesniej zapowiedzial ze usg bedziemy co tydzien prywatnie robili i ze bede w lozku lezec no wcale mu sie nie dziwie bo ja z checia od usg to bym nie odeszla :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-05-11, 11:01 ]
jejciu ale mi sie opierdziel dostal od coruni :ico_sorki: rozlalam troszke soczku to przyniosla mi kawalątek papieru z wc i kaze wycierac :ico_sorki:

: 11 maja 2009, 11:01
autor: lidziasc
wiem straszne to...
ona chyba ciaze miala bez komplikacji a tu bam...