katarzynakl
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 13
Rejestracja: 29 maja 2014, 16:32

Re: nie palę kto ze mną?

29 maja 2014, 17:08

Nie jest wcale tak trudno. Oczywiście co innego powie osoba paląca 40 lat a co innego osoba paląca raptem 8 lat, jak ja. Mi udało się rzucić niecały rok temu. Ale często mam ochotę sobie zapalić. Coś strasznego. W każdym razie się udało bez elektronicznych papierosów. Jakoś szczerze wątpię, że one pomagają.

TakaJakaJa
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 595
Rejestracja: 21 lis 2012, 15:16

Re: nie palę kto ze mną?

07 cze 2014, 10:05

Ja nie palę i jestem z tego dumna. Co do elektronicznych papierosów - nie pomagają. To wciąż nałóg. Jeśli musisz go mieć wszędzie ze sobą, myślisz tylko, kiedy go zapalisz itp. to jest zamiana obiektu - ze zwykłego przerzucasz się na elektroniczny. Poza tym te drugie można palić wszędzie, więc robisz to częściej.

Awatar użytkownika
CoCosanka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 147
Rejestracja: 23 maja 2014, 12:36

Re: nie palę kto ze mną?

08 cze 2014, 15:56

Nie wiem jak to jest palić pół życia. Paliłam kilka lat i rzuciłam w sumie tak po prostu z dnia na dzień bo zaczęło mi przeszkadzać. I jestem z siebie dumna :) chociaż to nie jakiś kolosalny wyczyn.

AlicjaWKrainieCzarow
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 25
Rejestracja: 05 cze 2014, 14:28

Re: nie palę kto ze mną?

09 cze 2014, 09:38

Na szczęście miałam tylko krótką przygodę z paleniem w szkole średniej. Nie podobało mi się to jednak i szybko rzuciłam :)

Awatar użytkownika
CoCosanka
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 147
Rejestracja: 23 maja 2014, 12:36

Re: nie palę kto ze mną?

09 wrz 2014, 16:30

Moja główną motywacją do rzucenia był fakt że miałam dość trucia siebie i swoich bliskich. Poza tym przez to że ja paliłam moja mama też nie była za bardzo zmotywowana do porzucenia nałogu. Teraz kiedy ja już jestem wolna od zadymiaczy to i moja mama zaczyna zastanawiać się czy też dała by radę zostawić ten dziadowski nałóg. Wiem że początki mogą być trudne dlatego szukałam w necie jakiś metod , porad czy też grup wsparcia które by jej pomogły bo niestety sama nie da sobie rady. I znalazłam jedną w postaci poradni telefonicznej co wy myślicie o takiej pomocy ? korzystał już ktoś kiedyś ?

Awatar użytkownika
Misha
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 27
Rejestracja: 04 wrz 2014, 12:17

Re: nie palę kto ze mną?

09 wrz 2014, 16:30

Jak przychodził moment w którym chciało mi się zapalić, to sobie mówiłam: "już tyle dni udało Ci się wytrzymać nie zmarnuj tego jednym papierosem" i tak mijały kolejne dni. Do tego zaczęłam rzucanie w styczniu, kiedy było już zimno i to też mi pomogło, bo nie chciało mi się w pracy wychodzić na zewnątrz.

veryAnka
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 537
Rejestracja: 14 lut 2013, 16:40

Re: nie palę kto ze mną?

10 wrz 2014, 09:37

Jak moja mama rzucała, to znalazła sobie taką fajną telefoniczną Poradnię Pomocy Palącym i właśnie oni pomogli jej znaleźć motywację i wsparcie. Bardzo sobie tę pomoc chwaliła i podsyłała znajomym. Proszę, tu macie ich stronę http://jakrzucicpalenie.pl, a na niej numer telefonu. Może i tutaj komuś się przyda. :)

Coolka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 384
Rejestracja: 09 lut 2014, 18:55

Re: nie palę kto ze mną?

10 wrz 2014, 12:57

Moja mama walczyła z rzuceniem palenia kilka ładnych lat. Próbowala różnych metod, ale nie bardzo się to udawało. Potem koleżanka jej podała infolinię na, którą zadzwoniła i tam bardzo jej pomogli. Poza tym pokazałam jej też artykuły jak to wygląda z biernym paleniem na które skazuje wszystkich wokół niej. Moim zdaniem to dużo jej dało motywacji. Sama też znalazła stronkę jakrzucicpalenie.pl i tam podpatrywała kolejne metody, które krok po kroku jej pomagały.

Malin
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 137
Rejestracja: 12 sie 2014, 12:28

Re: nie palę kto ze mną?

12 wrz 2014, 11:52

A w życiu! Uwielbiam palić i nigdy nie rzucę! :ico_oczko:

elonorka
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 25
Rejestracja: 09 sie 2014, 21:11

Re: nie palę kto ze mną?

13 wrz 2014, 10:21

Bardzo trudno jest rzucić palenie raz, a skutecznie. Palacze chwytają się wielu metod. Mój brat rzucał już ponad pięć razy, a zawsze wracał. Znajomy polecił mu kurację odwykową w Eastmed, gabinecie medycyny wschodniej. Brat się zastanawia, nie wiem co mu doradzić. Czy słyszałyście coś na ten temat? Jak to wygląda?

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość