. Hmm jeśli chodzi o tą infekcję to nie mam pojęcia z kąd się bierze, koleżanka miała z córunią taki sam problem, leczenie trwało ok 4 m-cy ale już jest wszystko dobrze, także wytrwałości Gosiunia 
.Kurcze jak te dzieciaczki musza się nacierpieć, starsze dziecko to już powie co dolega , gdzie boli a taki maluszek? U nas z ząbkami coś stanęło w miejscu. Mały przestał marudzić tylko pcha rączki do buzi i nie chce ssać smoczka, z tego to nawe się cieszę . Hmm jeśli chodzi o tą infekcję to nie mam pojęcia z kąd się bierze, koleżanka miała z córunią taki sam problem, leczenie trwało ok 4 m-cy ale już jest wszystko dobrze, także wytrwałości Gosiunia .
. Hmm jeśli chodzi o tą infekcję to nie mam pojęcia z kąd się bierze, koleżanka miała z córunią taki sam problem, leczenie trwało ok 4 m-cy ale już jest wszystko dobrze, także wytrwałości Gosiunia .Cześć dziewczyny! Długo mnie nie było a to za sprawa tego ze wyjechalismy z Filipkiem pierwszy raz do dziadka tzn mojego taty na kilka dni. podrózowalismy pociagiem ale synus cała droge przespał, co prawda to tylko godzina drogi ale zawsze 
Było bardzo miło i wesoło wszyscy przychodzili ogladac Filipka no i oczywiscie sie zachwycali 
Ponadrabiałm towarzyskie zaległosci
jesli chodzi o spanie to u nas tak samo: jedna pobódka w nocy a potem dalej spanie. dzisiaj było wyjatkowo bo przespał cała noc do 5:30 ale juz nie chciał dalej spac
My chcemy przeniesc małego do swojego pokoju latem, a ma m nadzieje ze sie uda i nie bedzie zadnych kopotów. wiecie przez ta pogode Folipek sie troszke zaziebił, mogłoby juz byc ciepło ja tak nie lubie zimna 
Było bardzo miło i wesoło wszyscy przychodzili ogladac Filipka no i oczywiscie sie zachwycali Ponadrabiałm towarzyskie zaległosci
jesli chodzi o spanie to u nas tak samo: jedna pobódka w nocy a potem dalej spanie. dzisiaj było wyjatkowo bo przespał cała noc do 5:30 ale juz nie chciał dalej spac
My chcemy przeniesc małego do swojego pokoju latem, a ma m nadzieje ze sie uda i nie bedzie zadnych kopotów. wiecie przez ta pogode Folipek sie troszke zaziebił, mogłoby juz byc ciepło ja tak nie lubie zimna -
kasiula 84
- Biegaczostruś na forum
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 mar 2007, 11:52
U nas dzisiejsza nocka tez spokojna,Olcia zasnela wczoraj o 19 i obudzila sie o 3 wypila swoja porcje i spala do 6 teraz tez spi ale pewnie zaraz sie obudzi bo jej 40min juz minelo,chyba zapomniala sie obudzic pogoda u nas do d....ciemno pochmurno i pada nie nawidze takiej pogody ale zapowiadali ze w weekend ma przyjsc prawdziwa wiosna wiec czekam z niecierpliwoscia,milego dnia pa.
pogoda u nas do d....ciemno pochmurno i pada nie nawidze takiej pogody ale zapowiadali ze w weekend ma przyjsc prawdziwa wiosna wiec czekam z niecierpliwoscia,milego dnia pa.U nas nocka dużo lepsza.
Chociaż sąsiadka za ścianą się spiła i robiła awanturę i mnie obudziła Na szczęście Sabinka spała jak zabita. Budziła się tylko dwa razy i w rezultacie wstałyśmy przed 9 - takie noce to ja lubię
Pogoda dobijająca, ale podobno od soboty ma być lepiej. Na to liczę, bo chcemy gdzieś wyjechać na łono natury w weekend - tzn. tak na parę godzin za Kraków, bo ileż można siedzieć w tym mieście i gnuśnieć
A na weekend 21-22 kwietnia mamy zaplanowany wyjazd do Białki Tatrzańskiej - taką minirocznicę chcemy sobie zrobić - bo to będzie 6 lat od naszej pierwszej randki. Rany, ale ten czas leci
Chociaż sąsiadka za ścianą się spiła i robiła awanturę i mnie obudziła
Na szczęście Sabinka spała jak zabita. Budziła się tylko dwa razy i w rezultacie wstałyśmy przed 9 - takie noce to ja lubię
Pogoda dobijająca, ale podobno od soboty ma być lepiej. Na to liczę, bo chcemy gdzieś wyjechać na łono natury w weekend - tzn. tak na parę godzin za Kraków, bo ileż można siedzieć w tym mieście i gnuśnieć
A na weekend 21-22 kwietnia mamy zaplanowany wyjazd do Białki Tatrzańskiej - taką minirocznicę chcemy sobie zrobić - bo to będzie 6 lat od naszej pierwszej randki. Rany, ale ten czas leci
Czesc baki Kurcze pogoda dzis u nas przez caly dzien byla fajowa Od 6.00 rano do 16 sypal snieg, a teraz leje Ja cale do poludnia pisalam drugi rozdzial pracy, a mama zajmowala sie malym, ale kurcze nawet go nie skonczylam, a jest mi potrzebny na sobote Wczorajsza nocka była juz troszke lepsza, mały obudził się na jedzonko o drugiej, potem ok 5. I juz spalismy sobie do 8.45 Troszke przez sen pojekiwal, ale najwazniejsze, ze nie plakal.
Maju masz racje, ze te dzieciaczki tak sie mecza, starsze to rzeczywiscie powie: mama boli mnie to czy tamto. A takie malenstwo, musisz szukac gdzie tkwi przyczyna. Napewno bedzie dobrze, bo juz po dwoch dniach brania lekow widze poprawe. Pije spokojniej i juz sie tak nie wierci, za to ze zdwojona sila pch wszystko do buzi i placze
Dzis dostal deserek jablszko z marchewka, ale wcinal Jutro dostanie reszte. Maju wiesz jak po tym lackidzie gazy mu odchodzaa, szok 
Maua to superowych masz sasiadow, nie ma co. To powiem szczerz ze wole chyba swoich, mimo iz kaszla, psikaj i purtaja, a to wszystko u nas w sypialni slychac, bo oni chyba za sciana rowniez maja sypialnie A to jest taka typowa rodzina zeby nikogo nie obrazic-grubasow. Matka, ojciec i corka i wszyscu grubo przy kosci. Kiedys to nawet ona mnie zaczepila i spytala czemu maly tak placze. Nie wiem moze myslala ze my go bijemy 
Stwerdzila ze jak nie mozemy sobie dac rady to mamy po nia zapukac a ona go do cyckow przytuli A kazdy cycek chyba po 7 kg. Hubercik by tam zginal
Ide pomyc naczynia, bo jak zwykle R sie najadl i pelny zlew Bleeee...
Buziaki kochane
Kurcze pogoda dzis u nas przez caly dzien byla fajowa Od 6.00 rano do 16 sypal snieg, a teraz leje Ja cale do poludnia pisalam drugi rozdzial pracy, a mama zajmowala sie malym, ale kurcze nawet go nie skonczylam, a jest mi potrzebny na sobote Wczorajsza nocka była juz troszke lepsza, mały obudził się na jedzonko o drugiej, potem ok 5. I juz spalismy sobie do 8.45 Troszke przez sen pojekiwal, ale najwazniejsze, ze nie plakal.
Maju masz racje, ze te dzieciaczki tak sie mecza, starsze to rzeczywiscie powie: mama boli mnie to czy tamto. A takie malenstwo, musisz szukac gdzie tkwi przyczyna. Napewno bedzie dobrze, bo juz po dwoch dniach brania lekow widze poprawe. Pije spokojniej i juz sie tak nie wierci, za to ze zdwojona sila pch wszystko do buzi i placze
Dzis dostal deserek jablszko z marchewka, ale wcinal Jutro dostanie reszte. Maju wiesz jak po tym lackidzie gazy mu odchodzaa, szok
Maua to superowych masz sasiadow, nie ma co. To powiem szczerz ze wole chyba swoich, mimo iz kaszla, psikaj i purtaja, a to wszystko u nas w sypialni slychac, bo oni chyba za sciana rowniez maja sypialnie
A to jest taka typowa rodzina zeby nikogo nie obrazic-grubasow. Matka, ojciec i corka i wszyscu grubo przy kosci. Kiedys to nawet ona mnie zaczepila i spytala czemu maly tak placze. Nie wiem moze myslala ze my go bijemy Stwerdzila ze jak nie mozemy sobie dac rady to mamy po nia zapukac a ona go do cyckow przytuli A kazdy cycek chyba po 7 kg. Hubercik by tam zginal
Ide pomyc naczynia, bo jak zwykle R sie najadl i pelny zlew
Bleeee...
Buziaki kochane
, dobrej nocki życzę Dzień Dobry! co tam u Was słychac dziewczyny-jakos cichutko tutaj. U nas od rana poprawa pogody, cos słonko przeswieca przez te chmurzyska wiec moze w koncu bedzie lepiej.....U nas z dnia na dzien Filip cos nowego kombinuje a wczoraj to juz przeszedł sam siebie bo praktycznie wylazł z fotelika i zaczał sie przewracac z brzucha na plecki. Siedział sobie w tym foteliku samochodowym i tak fikał tak sie odbijał i kombinował ze gdybysmy go nie złapali to by wyleciał z tego nosika. Juz strach go gdzie kolwiek zostawiac oprócz podłogi. Jesli chodzi o przewracanie to lezał sobie na brzuszku i nagle fik lezy na plecach. Widze u niego szok w oczach bo nie wie co sie z nim dzieje ale połozyłam go znowu i znowu sie przekreca i dalej to samo -najwyrazniej ciekawosc przewyzszyła strach :)
Cos mi emotikony nie działaja....
I znowu mi wcieło posta, dobrze ze go skopiowałam!!!
Cos mi emotikony nie działaja....
I znowu mi wcieło posta, dobrze ze go skopiowałam!!!
Szkrabie tez tak mysle ze bedzie coraz bardziej wesoło z tymi naszymi dzieciaczkami :)
Gosiaczek ciesze sie że z hubercikiem juz lepiej, teraz przynajmniej wiadomo co mu jest i jak mu pomóc. biedactwo ile sie musiał nameczyc Zaraz sie wybieramy na spacerek. Powoli musze sie zaczac szkowac do tych chrzcin bo jak narazie to wydaje mi sie że mam na to tyle czasu a tak naprawde to tylko dwa tyg
Gosiaczek ciesze sie że z hubercikiem juz lepiej, teraz przynajmniej wiadomo co mu jest i jak mu pomóc. biedactwo ile sie musiał nameczyc
Zaraz sie wybieramy na spacerek. Powoli musze sie zaczac szkowac do tych chrzcin bo jak narazie to wydaje mi sie że mam na to tyle czasu a tak naprawde to tylko dwa tyg Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość