
Nie wiem dlaczego tak jest ale Eliza w nocy śpi pięknie a w ciągu dnia prawie wcale, na rękach śpi ładnie a w łóżeczku czy gdziekolwiek indziej jest bardzo niespokojna i budzi się co chwilkę, tzn ciesze się że przesypia w nocy ale szkoda mi jej że w ciagu dnia się tak męczy

teraz zasnęła przy mnie, ale przecież ja też nie mogę tak ciągle z nią leżeć bo trzeba troche porobić w domu.
Violu rozumiem, że Marcelek jest najmłodszy z chłopców? Zauważyłam, że generalnie dzieci w tym wieku tj. między rokiem a 2latkami są bardzo żywe i mało kiedy chcą chodzić za rączke... wiem marne pocieszenie

