Awatar użytkownika
obcasiczek
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 21
Rejestracja: 02 gru 2011, 12:33

21 cze 2012, 15:48

Idę na "Cosmopolis" jutro :) Bardzo jestem ciekawa jak sobie Robert poradzi z trudnym reżyserem, którym jest Cronenberg :) Jak ktoś widzial "Niebezpieczną metodę", to wie co mam na mysli ;)

Makaroni
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 149
Rejestracja: 23 wrz 2011, 20:03

26 cze 2012, 14:30

Poszłyście ostatecznie na cosmopolis? Pattinson udźwignął rolę. Widać różnicę między rolą Edwarda-wampira a Ericka miliardera. W co powiem szczerze nie chciało mi się wierzyć aż do końca. Raczej spodziewałem się, że zagra ok i tyle więc tym bardziej się miło zrobiło. Ale to nie dla Pattisona szedłem do kina- Cronenberg dał czadu po raz kolejny ze swoim filmem i tyle powiem. :)

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

28 cze 2012, 20:05

Ja byłam dzisiaj :-)
Z Patrykiem mieliśmy salę kinową całą dla siebie, więc miałam spokój i pełen komfort oglądania filmu na dużym ekranie :-D
Przez pierwsze 15 minut filmu myślałam, że będzie totalna kiszka, ale na szczęście później okazało się inaczej. Już dawno nie byłam na filmie z tak dobrymi dialogami :-) Jedyne zastrzeżenie jakie mam to ta kobieta grająca żonę głównego bohatera - pasowała do roli pod względem tego, że ładna i delikatna, ale niektóre jej zwykłe gesty były takie sztuczne, mechaniczne. Śmiać nam się strasznie chciało jak pod koniec ten facet mówił do tego Erica, że wygląda jak trup, jakby nie żył od stu lat - no cóż, jak się jest wampirem... :ico_haha_01:
Ogólnie film oceniam bardzo pozytywnie. Miłe oderwanie od tandety. Nie jest to film na który idzie się, żeby odreagować stres, pośmiać się czy pogapić po prostu w ekran. Tak jak już pisałam - duży plus za dialogi. Podobało mi się :-)

Awatar użytkownika
szpilunia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 316
Rejestracja: 20 sty 2012, 15:57

29 cze 2012, 12:21

hej Agunia :)
Też byłam ;) Z tą jego żoną, to chyba o to chodziło. Ona była sztuczna, taka oderwana od rzeczywistości 0- przecież zapomniała, gdzie zostawiła samochód! :ico_haha_01:
nie brakowała ci trochę muzyki? Bo ta, która była, była super, ale dla mnie w filmie ogólem za mało...

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

29 cze 2012, 19:03

Z tą jego żoną, to chyba o to chodziło
Może masz rację, chociaż ja właśnie bym szła w stronę pokazania tego jej oderwania, takimi delikatnymi, długimi, płynnymi ruchami; a mnie po oczach uderzało jak ona momentami tak jak robot trochę włosy np. odgarniała :ico_haha_01:
nie brakowała ci trochę muzyki?
Fakt, że było jej niewiele. Tyle, że ja generalnie rzadko zwracam podczas oglądania filmu uwagę na muzykę. Fajna, mocna i zauważalna była ta, jak Eric był u tego faceta w mieszkaniu :-)

wygodny
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 08 mar 2012, 00:54

30 cze 2012, 14:57

Nie wiem czy dobrze, czy źle,że tu wszedłem. Dziś wybieram się do kina z dziewczyną na ten film. Bilety już kupione, więc nie odwołam, alt dla mnie muzyka jest bardzo ważna w filmie...
No zobaczymy jak reszta.

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

30 cze 2012, 21:46

To daj znać później jak Ci się podobało :ico_oczko: Bo fakt faktem - w porównaniu z niektórymi innymi filmami muzyki jest w nim mało. Chociaż ta cisza (o której nota bene jest też mówione w filmie) ma swój "wydźwięk'.

wygodny
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 106
Rejestracja: 08 mar 2012, 00:54

02 lip 2012, 16:42

Podobało się ;-) Fakt, muzyki nie za wiele, ale jak już była to budowała świetny klimat, sam film nieco wykręcony, ale na swój sposób interesujący. Moja dziewczyna też zadowolona, podobał jej się Pattinson :-p

Awatar użytkownika
Agunia
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1281
Rejestracja: 12 lut 2012, 21:59

02 lip 2012, 19:59

podobał jej się Pattinson
No, bez "mąki na twarzy" wygląda dobrze :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Makaroni
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 149
Rejestracja: 23 wrz 2011, 20:03

03 lip 2012, 11:43

Agunia- jak była ta scena w mieszkaniu to na sam koniec musiałem zamknąć oczy:) Wstyd ale takie napięcie było od tego podkładu muzycznego, że człowiek bał się jakby świat miał się skończyć. Ale fakt jak muzyka była oszczędna tylko Cronenberg nie robi filmów przyjaznych widzom- widocznie uznał, że tyle starczy.:)

Wróć do „Nasze hobby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość