Mi brakuje tego czytania po paredziesiąt stron.
Byłam w ZUS-ie i myślę że załatwiłam te papierkowe sprawy. W sanepidzie byłam po wyniki brzdąca i już nie ma żadnej bakterii także idziemy jutro na CUM. Ale już musimy być w szpitalu o 8:30.. Także nie pośpię sobie za bardzo...
kwiatunio, napewno nie będziecie same

Ja w miarę możliwości będę tu tak często zaglądać jak to tylko możliwe
