Strona 181 z 793

: 15 lip 2007, 14:49
autor: caro
Rybciu to jakaś felerna ta niedziela, bo ja też się ze swoim pokłóciłam i o co, znaczy o kogo????? Wczoraj mówiłam Katrin, żeby się nie przejmowała ta swoją czarownicą teściową, a dziś my się pokłocili o moich teściów!!!!!!! Uparł się żeby do nich zaglądnąć z małym, a ja nie, bop nas wogóle nie przychodzą (z czego akurat się cieszę), od urodzenia małego byli 2 razy, ciągle by tylko chcieli żebyśmy my przychodzili, a ja się uparłam że jak sami do nas nie będą do przychodzić, to ja do nich też nie!!!!!!

Syla Oskarek ma to samo- jak się nieraz obudzi to z takim krzykiem że aż strach na początku to się bałam czy aby coś mu nie dolega, ale teraz juz się przyzwyczaiłam, biorę na ręce i sie uspokaja, może mu się śnią jakieś koszmary!!!!

: 15 lip 2007, 14:51
autor: Dagles
no Rybko nie umiem doradzić... i tak trzeba sie w koncu pogodzic!! wiec nie stresujcie Andrzejka dłużej!!!!
a co Ci przyszło do głowy o rozwodzie??????????????????????????????? :ico_szoking: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

chcielismy kupic blender, ale wybór w media markt jest do nonono... :/ :/ :/ trzeba bedzie czekac na przesyłkę ze sklepu internetowego :/ :/ :/ jak ja tego nie lubię :/

a na spacerek w spacerówce dopiero wieczorkiem pójdziemy jak bedzie chłodniej

[ Dodano: 2007-07-15, 14:53 ]
a Katrin by mogła znależć jakis artykuł o toksycznej tesciowej i podrzucic go jej do poczytania...

Caro współczuję... a mąż to bardzo jest za nimi? czy tylko chce ich odwiedzac zeby nie zżędzili?

: 15 lip 2007, 15:43
autor: iw_rybka
caro, no mnie by tez wkurzalo,ze ja ciagle musze do nich chodzic :ico_noniewiem:
No ale u nas problemu nie ma :-D Mieszkamy z tesciami poki co :-D

Moj maly budzi sie z wrzaskiem jak jest glodny - wowczas daje mu cycusia i juz jest ok.


Po koscielejuz bylo dobrze :-D Zrobilam jego ulubione danie i juz jest ok.Teraz idziemy na spacer.Wieczorkiem wkleje zdjecia jak Andrzejek ladnie jadl deserek ze sloiczka :-D

Dagles, bo ja jestem zodiakalny baran.Jak sie wkurze,to powiem wszystko byle ta druga osobe zabolalo bardziej niz mnie :ico_wstydzioch: I wcale tak nie mysle,tylko mowie,zeby dopiec a za chwile zaluje :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 15 lip 2007, 16:01
autor: caro
Dagles on tam chcę chodzić dla świętego spokoju, bo jak nie przychodzi parę dni, to teściowa dzwoni do niego i się żali,że taka ona biedna, że syn o niej zapomniał i płacze mu przez telefon, od razu ją oczywiście wszystko boli i wogóle brrrrrrrrrrr :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: !!!!!!!!!
Wcześniej tego nie było, teraz jak mały jest to takie chocki zaczęła robić, jak by ona nie mogła przyjść, Boże jak mnie to wszystko wnerwia!!!!!!!!!!!!

Spokój Karolina tylko spokó może Cię uratować!!!!!!!!

To wy chodzicie z dzieciaczkami do kościoła??????? Ja cały czas sie jeszcze boje że mały będzie niespokojnyi będzie się wierzgał!!!!!!!!!!

: 15 lip 2007, 19:17
autor: iw_rybka
caro, my co niedziele smigamy z malym - praktycznie odkad zaczelismy chodzic na spacery :-D Przewaznie spi - a dzisiaj byl na raczkach i kazanie go uspilo :ico_wstydzioch:

Karolinka - pogodz sie z mezulkiem tak jak ja :-D A tesciowa olej - kij jej w oko :-D

[ Dodano: 2007-07-15, 19:51 ]
a to moj maly tygrysek : - )

Obrazek

No i obiecane jedzonko - pierwsze,tzn.drugie :-D

Obrazek

No i jeszcze jedno z mamusia :-D

Obrazek

No i rodzinka w komplecie u dziadkow w Koszalinie :-D

Obrazek

( te rumience na mojej twarzy to po dziadkowym winie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 15 lip 2007, 20:58
autor: Dagles
Caro skąd ja to znam... :ico_olaboga: mieszkałam 4 lata u ciotki mojego taty, która ma 80 lat... jak tylko dzwonię (przy Bozym Narodzeniu i Wielkanocy) to są pretensje ze ich nie odwiedzam itp... :ico_zly: a ciotka jest naprawdę toksyczna :ico_zly: ja do nich nie chodzę... po prostu... (tyle ze to nie tescie a troche dalsza rodzina....)
a jaka była tesciowa wczesniej???? i co byliscie u nich dzisiaj???

Rybko jeju jaka z Was sliczna rodzinka!!!!!!!! Ty wyglądasz extra!!!!!!!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a ten strój tygrysa to wypas!!!
ciesze sie ze juz jest pokój! i ulzyło mi ws. "rozwodu"...
ps. moja Jagoda to baran... oj bedzie sie działo... :ico_olaboga:

my bylismy w spacerówce pierwszy raz. żałuję ze wczesniej sie nie zdecydowałam... małej było wygodniej bo drgania z kół nie przechodzą tak jak na gondolę... wiec tak nie rzuca jak w gondoli (mamy piankowe kółka).

: 15 lip 2007, 21:48
autor: iw_rybka
Dagles, no to masz kawal roboty do wykonania - wychowadz mala indywidualiste,przywodczynie i chlopczyce :-D

Dzieki za komplemencik :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 15 lip 2007, 21:51
autor: Mróweczka
hehe niedosc, ze Eryczek baran to i ja tez hehe - to dopiero wyzwanie dla Tatuska!!! :ico_szoking:

: 15 lip 2007, 21:51
autor: iw_rybka
no i do tego bedzie mala buntowniczka :ico_szoking: :-D

: 15 lip 2007, 22:00
autor: Dagles
Rybko bedzie ujerzdzac na rodzicach... :)

Mróweczko ciekawe jak dwa nasze baranki bedą sobie w małżeństwie radzic :ico_olaboga: