: 14 paź 2011, 22:19
biniu_s, nie wiem jak załatwie tą sytuację...ze względu na to ze mąż nie chce mnie pościć w listopadzie do pracy..., lekarz też już nie raz chciał mi dać zwolnienie...Mi tego jeszcze osobiści nie powiedziała...ale wiem o tym od tej ciężarnej koleżanki...ale ona mimo planów szefowej idzie już na zwolnienie od listopada...bo już czesto podbrzusze jej boli...i ze względu ze jest mroźno i deszczowo, poświecac firmie sie nie bedzie...!
No cóz...wszystko zależy od pogody i od tego co lekarz powie...jak nie bedzie miał przeciwko...pewnie pojde do pracy z podkulonym ogonem...
[ Dodano: 14-10-2011, 22:25 ]
[ Dodano: 14-10-2011, 22:27 ]
dzięki dziewczyny za wsparcie...ale coś czuję ze bede musiała pracować...no cóż ...moze jakoś doturlam sie chociaż do grudnia...a potem pewnie i do stycznia
[ Dodano: 14-10-2011, 22:38 ]
ide lulu
No cóz...wszystko zależy od pogody i od tego co lekarz powie...jak nie bedzie miał przeciwko...pewnie pojde do pracy z podkulonym ogonem...
[ Dodano: 14-10-2011, 22:25 ]
o to mi chodziło my od 9ciu lat razem...a po ślubie 6Ale to jest staz bycia razem...
na szczęscie mam...mimo ze to nie jest moja wymarzona praca...to zależy mi na niej...bo u nas tutaj na podlasiu straszne jest bezrobocie...jesli masz umowe o prace na czas nieokreslony
[ Dodano: 14-10-2011, 22:27 ]
dzięki dziewczyny za wsparcie...ale coś czuję ze bede musiała pracować...no cóż ...moze jakoś doturlam sie chociaż do grudnia...a potem pewnie i do stycznia
[ Dodano: 14-10-2011, 22:38 ]
ide lulu