Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

07 mar 2011, 23:31

my dzisiaj intensywnie;) niedawno do domku wrocilysmy;0 a ok 12 wyszlysmy;)
jak ja ostatnio wyszłam o 13 z Małą do jednej teściowej i pojechaliśmy po 17 do drugiej teściowej to Mała wpadła w histerię bo nie była u siebie i musielismy wracac. fakt faktem też teściówka źle ją potraktowała bo rzuciła się na nią i się wystraszyła biedna. nie pozwole już nigdy więcej jej tak robić!
dalam dzis Julce sprobowac soku z marchwii na lyzeczce;)
ale zdziwiona byla;)
ale chyba jej zasmakowalo;)
to można dawać dziecku jak skończy 3 miesiące czy jak 4?
Jutro umowilam sie z Magda i jestem strasznie ciekawa Piotrusia;)
fajnie macie ze możecie się poznać i spotkać :)
nie lubisz paczkow?
nie... uwielbiam! jestem na diecie :ico_wstydzioch: już mało mi zostało i zmieszcze się w swój rozmiar 36! :)
takze polecam;)
wykonanie naprawde proste;)
choc troche musi rosnac;)
ale to juz najmmmniejszy problem;)
kiedyś robiłam chlebek razowy. własnej roboty jest pyszny - nawet z samym masłem jest super!
i gdyby nie Krzysia praca to pewnie juz by nas tu nie bylo...
no nas tu nic nie trzyma. ale nie będziemy jechac z Malenką w nieznane. mieliśmy mieszkac w Irlandii, ale od paru lat jest tam masakra. tam mielismy mieszkanie, prace zapewnioną - tylko pracowac i żyć ponad stan. bo tu można flaki wypruwać ...
musze jej juz pilnowac jak nie wiem... bo sie pprzekreca i nie moge juz jej zostawic na kanapie ani przewijaku za bardzo bo sie boje ze spadnie;)
no ja mam to samo. a pisałam Wam kiedyś że Mała zasypia w łóżeczku a potem biorę ją do łóżka 'na śpiocha'. bałam się bezdechu i innych rzeczy. teraz już muszę ją zostawiać w łóżeczku bo tak kopie przez sen i wierci dupką że się przemieszcza. wokół ustawiam poduszki itd żeby nie wypadła. ale bezpieczniej będzie jak zostawię ją w łóżeczku. nie powinna protestować bo nawet nie wie że jest transportowana do mnie :)
spadlamznieba, a jak tam u Ciebie Paulinko?
co slychac?
a nic Kochana, powoli do przodu. jest lepiej. było parę poważnych rozmów. nie moge narzekać... dzięki za pamięć:)

[ Dodano: 2011-03-07, 22:33 ]
w ogóle Małą ulewa wodą. ponoć to normalne. do chyba 6 mc-a jest to uznawane za fizjologiczną 'normę' u niemowlaków.
a Mała śmieje się na potęgę w głos :) uwielbia leżeć na golasa.
od dzisiaj zobaczyłam że ma nowe umiejętnosci:
- jak leży na pleckach to podnosi głowę i klatkę piersiową jak do brzuszków :)
- jak leży na pleckach to wyciąga ręce i chwyta się za kolanka :) juz niedlugo i będzie się wić jak guma łapiąc za stopy :)

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

09 mar 2011, 15:56

Witajcie;)

u nas ok;)
Julka nauczyla sie ssac kciuk... i momentami tylko slysze jak mlaska...
ma 5 smoczkow kazdy inny i niestety zaden jej nie pasuje...;(
no martwi mnie to bo pozniej duzo trudniej odzwyczaic dziecko od ssanaia kciuka... ze smoczkiem mozna troche latwiej...
no ale coz....

poza tym ok
gada na calego
momentami to jakby spiewala tak nuci heh;)

ja zrobilam ciasto na chlebek i teraz rosnie;)
Krzysiu doo wieczora w pracy bo maja zebranie
wiec musze obiadek dla siebie zrobic...
sama mala dzis wykapac...
ale damy rade
Krzysiu jak wroci to Julka bedzie juz pewnie slodko spala...
Mała wpadła w histerię bo nie była u siebie i musielismy wracac. fakt faktem też teściówka źle ją potraktowała bo rzuciła się na nią i się wystraszyła biedna. nie pozwole już nigdy więcej jej tak robić!
z Julka tez tak raz mielismy... pierwsza wizyta u moich dziadkow...
do tego moja mama przyjechala bo sie za mala stesknila i byl moj wujek takze Julka byla tak zdezorientowana bo kazdy chcial ja na rece i biedna tak zaczela krzyczec ze chyba pol godziny ja uspokajalam...
nie... uwielbiam! jestem na diecie :ico_wstydzioch: już mało mi zostało i zmieszcze się w swój rozmiar 36! :)
Kochana 36 ??? jeden paczek napewno by Ci nie zaszkodzil!!!!
36 to ja nie pamietam kiedy mialam...
oj dawno to bylo...
kiedyś robiłam chlebek razowy. własnej roboty jest pyszny - nawet z samym masłem jest super!
oj tak;)
zamierzam troche poeksperymentowac z pieczeniem chlebka;)
teraz już muszę ją zostawiać w łóżeczku bo tak kopie przez sen i wierci dupką że się przemieszcza. wokół ustawiam poduszki itd żeby nie wypadła. ale bezpieczniej będzie jak zostawię ją w łóżeczku.
no moje malenstwo tez prawie koziolki przez sen fika;) tak sie wierci ze prawie dookola siebie no i przekreca sie na boki a jak jest na boku to zdazylo sie ze na brzuch sie sama przekrecila nawet kilka razy....
kruszynka05 napisał/a:
dalam dzis Julce sprobowac soku z marchwii na lyzeczce;)
ale zdziwiona byla;)
ale chyba jej zasmakowalo;)
to można dawać dziecku jak skończy 3 miesiące czy jak 4?
ja rozmawialam z naszym pediatra i powiedzial ze jak mala bedzie miala 3 i pol miesiaca to moge zaczac na lyzeczce jej dawac troszke soku z marchwi i pozniej jablka...

Pozdrawiamy!!!!
Alez tu cisza...

A no i musze sie pochalic!
Widzialam dzis Piotusia Magdy;) Śliczny i Ślodki spioszek;)

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

09 mar 2011, 18:03

ja rozmawialam z naszym pediatra i powiedzial ze jak mala bedzie miala 3 i pol miesiaca to moge zaczac na lyzeczce jej dawac troszke soku z marchwi i pozniej jablka...
no wlasnie jak teraz bede na szczepieniu to zapytam. nie wyobrazam sobie że Mała je cośopróćz mleka :)

w ogóle zaczyna się tak podciągać że szok! leży i nagle spina się jakby brzuszki robiła. wzięłam ją na ręce i stawiałam na jej stópki to jak drut się sztywne nogi robiły i tak się rechotała że szok :) buzka cały czas otwarta szeroko - mały szczerbol :) cieszyła się jak nic że 'siama' stoi :)

dziś byłam na 1,5 h na spacerze. jutro jak będzie łądnie ide na 2 h. chce ją przyzwyczajac do dłuższych wiosennych spacerków :)

dzisiaj spała całą noc w swoim łóżeczku - i nie było tak jak mi jedna osoba mówiłą że bedzie wrzask - była bardzo grzeczna i spała :)
A no i musze sie pochalic!
Widzialam dzis Piotusia Magdy;) Śliczny i Ślodki spioszek;)
też bym chętnie się z Wami zobaczyła i Wasze pociechy również :) no ale cóż

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

09 mar 2011, 18:46

no wlasnie jak teraz bede na szczepieniu to zapytam. nie wyobrazam sobie że Mała je cośopróćz mleka :)
opinie slyszalam rozne... ze jak sie karmi piersia to nie trzeba nic dawac do 5-6 miesiaca ale ja chce zeby mala poznawala smaki;)
od 4 miesiaca sprobujemy kaszke jakas ;) zobaczymy;)
dziś byłam na 1,5 h na spacerze. jutro jak będzie łądnie ide na 2 h. chce ją przyzwyczajac do dłuższych wiosennych spacerków :)
no my ogolnie na spacerki 1,5h chodzimy... w kazdym razie nie krocej niz godzine;)
dzis bylismy od 9,20 do ok 12,30;) a teraz jak bedzie coraz cieplej to juz w ogole;)
dzieciaczki coaz bardziej kumate nam sie robia takze w ogole fajnie;)
dzisiaj spała całą noc w swoim łóżeczku - i nie było tak jak mi jedna osoba mówiłą że bedzie wrzask - była bardzo grzeczna i spała :)
Julka tez jaakos nie ma z tym problemu. dzis wzielam ja do nas ddopiero o 6 rano na jedzonko i juz zostala ale to tylko dlatego ze ja azasnelam;)
wszystko zalezy od dziecka;)
też bym chętnie się z Wami zobaczyła i Wasze pociechy również :) no ale cóż
a gdzie mieszkasz? moze kiedys uda sie nam spotkac;)
w ogóle zaczyna się tak podciągać że szok! leży i nagle spina się jakby brzuszki robiła. wzięłam ją na ręce i stawiałam na jej stópki to jak drut się sztywne nogi robiły i tak się rechotała że szok :) buzka cały czas otwarta szeroko - mały szczerbol :) cieszyła się jak nic że 'siama' stoi :)
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: fajne sa te usmiechy bezzebne co? uwielbiam ten widok;)

[ Dodano: 2011-03-10, 09:43 ]
hej;)
u na s ogolnie ok choc od rana Jula cos marudzila...
obudzila sie o 6 co dziwne bo zawsze wstaje pozniej i zasnela przed 9(zazwyczaj dopiero sie budzi a nawet pozniej;)
i teraz caly czas spi jeszcze...
oczywiscie kciuk w ruch....
ja juz sama nie wiem czy pozwolic jej i nie meczyc na sile ssmoczkami czy probowac smoczek...
naprawde nie wiem...

jak Mala sie obudzi to na spacerek...
i kolejny dzien zleci...
jak Krzysiu wroci to na zakupy
wszystko sie konczy w domu i trzeba zapasy zrobic heh;)
Pozdrawiam i piszcie co u Was!

magda7
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 523
Rejestracja: 23 sie 2010, 11:10

10 mar 2011, 17:38

Witam,

Kilka dni mnie nie było bo jestem u mamy i nadrabiam spotkania ze znajomymi.

Dziś troszkę luźniej po południu bo kolega się rozchorował i nie spotkamy się, ale w sobotę się zobaczymy więc będzie fajnie.

dziś pojechałam na zakupy dla małego i kupiła 4 kompleciki w smyku i bardzo fajne, kurteczkę na zimę w h&m - przeceniona 30% więc warto. A do smyka mam kupony rabatowe 20% więc też warto. Kupuję już jemu na 74 aby troszkę dłużej ponosił bo 68 już nosi. Długi jest mój Skarbek.

Jutro przyjeżdża już mój maż i w niedzielę rano wracamy do warszawki. Z jednej strony już mi się chce powrotu ale z drugiej nie. Szkoda że mam ich wszystkich tak daleko.

Spadłam z nieba - rozmiar 36 - super. Ja musze sporo popracować aby mieć 36, chociaż niespełna 2 lata temu tez miałam taki. Ale teraz to hohohohoh do 36 sporo brakuje :-)

:-) :-)

pozdrawiam
m

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

10 mar 2011, 18:00

Kupuję już jemu na 74 aby troszkę dłużej ponosił bo 68 już nosi. Długi jest mój Skarbek.
oj rzeczywiście długi! moja różnie nosi ciuszki, najczesciej jednak 62 albo 62-68. chociaż na metkach różnie piszą.
Jutro przyjeżdża już mój maż
to troche od męża odpoczęłaś haha :ico_oczko:
Spadłam z nieba - rozmiar 36 - super
no brakuje mi w sumie bardzo mało, ale jestem blisko :)

dziś zaszalałam i zrobiłam gulasz ze schabu i placki ziemniaczane - wielka bomba kaloryczna. ale co tam... ostatnio niezbyt mam nastrój do czegokolwiek. codziennie nowe problemy. głowa mi pęka.

chciałam Was się o coś zapytać. powiedzcie mi, czy to normalne że moja prawie 3.miesięczna córka leżąc na plecach podcinąga się sama (tzn podnosi główkę i klatkę piersiową)? jak jej podam swoje paluszki w rączki to się podciąga :ico_szoking: no i czasami sięwkurza jak się tak podnosi sama na pleckach. słysząłam opinie różne - najgorsza jest taka że to coś w stylu złego napięcia mięśniowego czy jakoś tak. Wasze pociechy też tak robią? Dajcie mi prosze szybko znać bo się martwię a wizyte u pediatry mam za 2 tyg...

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

11 mar 2011, 08:47

(tzn podnosi główkę i klatkę piersiową)?
Julka tak nie robi... bynajmniej nie jakos mocno...
podnosi glowke troche bardziej jak lezy na boku...
ja naprawde nie wiem...

za to moja krolewna robi mi psikusy heh;)
dzis w nocy pobudka na karmienie a moje malenstwo lezy calkiem odkryte i w poprzek lozka!!!!!! i rano to samo!!! muszer dzis jechac kupic jej spiworek do spania!!!
(tzn podnosi główkę i klatkę piersiową)?
Julka bardzo ladnie podnosi ale lezac na brzuszku... ale to norma... pozdrawiam;)

Milego dnia!!!
ja dzis do dentysty wiec moze nie byc milo...

[ Dodano: 2011-03-11, 15:32 ]
alez tu cichutko...

ja po dentyscie jakos zyje...
strasznie mi sie zeby posypaly po ciazy...
takze nie jedna wizyta przede mna...;(
za 3 tygodnie ide usunac kamien...
nie lubie dentysty...
boje sie po prostu;(
mialam wrazenie ze siedze na fotelu wiecznosc...

moja niunia spi...
troszke dzis marudna...


magda7, szkoda ze nie mieszkasz w toruniu;(

[ Dodano: 2011-03-11, 15:36 ]
ak jej podam swoje paluszki w rączki to się podciąga :ico_szoking:
tak Julka tez robi... tzn troszke musze jej pomoc ale sie niezle siluje...
a Oliwka sama tez sie tak podnosi tak?

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

11 mar 2011, 17:15

a Oliwka sama tez sie tak podnosi tak?
tak sama probuje i sie siluje... ale martwi mnie to ze jak lezy na brzuchu to w ogole glowy nie podnosi. tak jakby jej sien ie chcialo i sie wkurza... i macha nogami... a rece zabiera jak jej uloze pod klatka piersiowa zeby sie na nich opierala... martwi mnie to...

kruszynka05
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 528
Rejestracja: 08 kwie 2010, 12:15

11 mar 2011, 18:14

spadlamznieba, Julka czasem tez raczki wyciaga i nie podnossi glowy... moze to nic zlego? a jesli sie martwisz to wybierz sie z ma la do poradni dzieci zdrowych i pogadaj z pediatra... albo zadzwon...
nasz lekarz dal nam nawet nr komorki i mozemy dzwonic jakby co...

Awatar użytkownika
spadlamznieba
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3267
Rejestracja: 11 sie 2010, 14:57

11 mar 2011, 20:53

kruszynka05, masz racje chyba zadzwonie zeby sie uspokoic.

Oliwka coraz bardziej sie podciąga na pleckach. szok! rączki do ciała przykurcza jak do brzuszków i nóżki podnosi do góry któe są proste jak drut ;) nimozliwa jest!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość