Strona 182 z 640

: 17 sie 2011, 22:24
autor: dzwoneczek82
hello!

iw_rybka, a czemu w tym miesiącu nie dał ci zastrzyku??? już za poźno???
myśle ze mimo tego powinnaś intensywnie molestować męża :-D a nóż!

ja też nigdy nie czułam owulacji...wiec nie wiem jakie to uczucie :716: a

robisz nadal testy owulacyjne?

: 17 sie 2011, 23:08
autor: jenny1983
A my stwierdziliśmy,że te stania są do du....,bo wiadomo nie zawsze ma się ochotę kiedy powinno,później tylko pretensje, a też nie wiadomo, czy uda się. A to M zmęczony, teraz i chory, a też nie wiadomo ile takie starania będą trwać. Z antykoncepcji rezygnujemy nadal, ale nic więcej, bo zwariować można. :ico_olaboga:

A u mnie co do bóli owulacyjnych to ciężko powiedzieć, czasami są, czasami tylko jak dziś 21 dc a mnie kuło coś. Więc ja już te kłucia mam gdzieś tylko od 25 dc muszę być na @ przygotowana, bo cykle płatają mi figla ost. Trochę było mi smutno, bo 25.08 mamy rocznice ślubu i taki ładny prezent byłby a tutaj zerowe szanse, no nic. W kalendarzu zaznaczyłam kiedy mi zależy na przytulanku, ale M na niego nie spojrzał, bo był zapracowany w połowie tyg mu powiedziałam, ale to już nie miało sensu oboju nam odechciało się.

: 18 sie 2011, 08:36
autor: iw_rybka
robisz nadal testy owulacyjne?
- nie,dalam sobie spokoj :ico_noniewiem:
iw_rybka, a czemu w tym miesiącu nie dał ci zastrzyku???
- chcial dac a potem stwierdzil,ze jeszcze poczekamy,ze dzis swieto itd a ja na to przystalam,musialabym szukac dyzurnej apteki,znowu wracac do niego azostawilam dzieci kolezance i nie chcialam przeginac,troche czasu by to zajelo :ico_oczko:
No i powem ci,ze troche sie boje tego zastrzyku,zawsze to jest jakas ingerencja w organizm i boje sie,ze juz calkiem sie rozreguluje :ico_wstydzioch:
A my stwierdziliśmy,że te stania są do du.
- fakt,maz wczoraj zmeczony byl po nocy i wczesnie sapc poszedl,a ja juz nafoszona,ze on nie chce :ico_puknij:

Kurcze,to jest naprawde ciezki i delikatny temat a,w pewnym momencie bliskosc jest na 2 miejscu a w glowie kolocze mysl - czy sie uda????Czy to juz??? Zwariowac mozna i relacje w malzenstwie popsuc :ico_placzek:

: 18 sie 2011, 09:08
autor: jenny1983
iw_ rybka Myślałam,że jak ma się już dzieci to nie wariuje się, a tutaj widzę,że jest podobnie.

: 18 sie 2011, 09:10
autor: NowaSejana
Kurcze,to jest naprawde ciezki i delikatny temat a,w pewnym momencie bliskosc jest na 2 miejscu a w glowie kolocze mysl - czy sie uda????Czy to juz??? Zwariowac mozna i relacje w malzenstwie popsuc
tak to niestety jest.. u nas tez tak bylo, ze tylko o to chodzilo, zeby P. na czas zdarzyl w srodku skonczyc :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 18 sie 2011, 09:25
autor: kingoza
wiecie co ... ja uwazam ze nie powinno sie tak napalac..... powinno sie zrelaksowac ... nie myslec wiecznie : czy juz jestem w ciazy? kiedy znow bede maiala owulacje ?? ... niemyslec o tym bez przerwy :-) bo tylko to stresow przysnosi i wiecej niekorzysci niz pozytkow :ico_oczko:

: 18 sie 2011, 10:22
autor: iw_rybka
iw_ rybka Myślałam,że jak ma się już dzieci to nie wariuje się, a tutaj widzę,że jest podobnie.
- no tak,a nawet wydaje mi sie bardziej,bo juz poczulam to uczucie,wiem jak to jest i tak bardzo chcialabym jeszcze jedno zycie powolac na swiat :ico_placzek:
ja uwazam ze nie powinno sie tak napalac..
- oczywiscie,zgadzam sie,tylko ile z nas ma taka samodyscypline i potrafi sobie powiedziec - "chce dziecko ale nie bede o tym myslec,tylko grzecznie poczekam az bedzie mi sie spoznial okres,bo przeciez skoro odstawilismy antykoncepcje,to napewno niebawem zajde w ciaze " - ja nie potrafie :ico_wstydzioch:

: 18 sie 2011, 11:39
autor: jenny1983
iw_rybka musimy grzecznie czekać na swoją kolej.

A mi wczoraj zachciało się nowości i zrobiłam brokuły, makaron z serem pleśniowym i z czoskiem i co najgorsze nie smakuje nam to :ico_zly: chyba muszę przejść na prostą kuchnie bez nowości.
Teraz tylko kombinuje co by tutaj z tym zrobić może jakiś innych przypraw dodam to będzie lepsze.

Moje dzieci to chyba umrą z głodu taka ze mnie kucharka. :ico_olaboga:
Ale z drugiej strony słyszałam, że większość dziewczyn zaczyna regularnie gotować właśnie jak dziecko przychodzi na świat, więc nadzieja jest.
Ale a już na siebie wzięłam się i jak mam wolne obowiązkowo gotuje obiad i to dobry sposób skupienia się na czymś innym.

: 18 sie 2011, 11:48
autor: Izunia
My już pogodziliśmy się z tym że nie możemy mieć dzieci i jest spoko. Seks tylko kiedy chcemy. A nóż się uda hehe.

U mnie dzisiaj jest pogodnie więc chcę skorzystać i iśc z młodym nad jezioro żeby jeszcze się wykąpał bo mało lata było i nie za dużó szalał w tym roku nad jezioroem. A od jutra ma padać. :ico_placzek:

: 18 sie 2011, 13:57
autor: jenny1983
Izunia a o in vitro myśleliście lub o adopcji?