Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Anuszka, to link do zdjęć z łóżeczka, http://picasaweb.google.pl/Ewelina.Wojt ... 9651094658
a to z wózka:
http://www.toysrus.com/product/index.js ... Id=2452270

evka, swietne czyli dzidzie bedziesz miala caly czas przy sobie

Anuszka, aty wciąż tutaj Już myślałam,ze Cie nie ma jak tam sprawy? mam nadzieje,ze dasz znać jak urodzisz

żona, dam dam, na razie idę w Twoje slady

a Ty jak się czujesz? jak sobie radzisz? napisz, bo od Ciebie się nauczymy

Anuszka, dokładnie, tak jak chciałam.

a wózek i fotelik kuzynka kupiła mi właśnie w tym sklepie i wysłała do polski. Razem z przesyłką wyszedł nas o połowę taniej niż w polsce....

czarnulka urodzila. dobrze, ze dolaczyla do mnie evka, bo tak to bym sama tu siedziala. No i na marcówkach też już się zaklimatyzowalam, bo kto wie

Anuszka, trza ci kopa dac

żona, jak tam synus??grzeczny???

My dzis na pare minut na dwór wyszlismy

dziewczyny luty się kończy a Wy dalej tu??
Anuszka, oj chyba masz dobre warunki w brzuszku, że mały tak się broni przed wyjściem, ale trzymam kciuki żebyś już urodziła, ale może dotrzymaj już do tego 1 marca a nie 29 lutego

karina22, juz mnie nonono boli od tych kopniaków, wszyscy mnie wyganiaja, a co zle wam tu ze mna?

evka, masz takie klucie tam w srodku w szyjce?

[ Dodano: 2008-02-28, 16:40 ]
Myszka_, aaaa ten 29 lutego też moze byc ciekawy, juz mi obojętne, byle w koncu kiedys urodzic

[ Dodano: 2008-02-28, 17:27 ]
Kluje mnie, ale jakos tak odpoczelam i idę z mezem do sklepu dawno tam nie bylam, pewnie sie zdziwia widzac mnie nadal z brzucholem

Anuszka, ja miałam takie kłucia w tamtym tygodniu... tak jakby mi ktoś szpilkę wsadzał w szyjke macicy... czytałam gdzieś, że to może ale nie musi być jeden z objawów rozwierania się szyjki, aczkolwiek nie jestem pewna na 100%, różne są opinie. Ale od niedzieli nie czułam już tych kolek ani razu. Za to łapia mnie inne kolki, takie w pośladek, albo w pachwinie... są takie mocne, że aż zgina mnie w pół. Chociaż i to od dwóch dni tylko ze 3 razy mnie złapało...
Własnie zobaczyłam resztkę czopa przed chwilą i moje zdziwienie nie miało granic... Myślałam, że już wszystko wyleciało kilka tygodni temu, a tu niespodziewajka...
A u ciebie? jak tam z tym czopem? Pozbyłaś sie go już?